napisał(a) fabio007 » 29.06.2016 13:17
Od czasu jak jeżdżę do Chorwacji własnym autem to zawsze w ciemno.
Po pierwsze: w Chorwacji taka forma znalezienia noclegu jest możliwa i jak dotąd niezbyt trudna.
Po drugie: bierze się to, co się widzi, co się podoba, gdzie się podoba i odpowiada cenowo.
Po trzecie: nie podróżowałem do tej pory z małymi dziećmi, więc jazda w ciemno mi (ani reszcie ekipy) zupełnie nie przeszkadza.
Po czwarte: jakoś nie lubię 'zaklepywania' noclegu na kilka miesięcy wcześniej
(i żeby uprzedzić ewentualne riposty, wiem że można i kilka dni przed, ale ja nie mam tyle zacięcia, żeby przeglądać godzinami oferty, wysyłać maile i czekać na odpowiedzi
)
Po piąte: lubię iść na żywioł, bo a nuż po drodze przyjdzie nam do głowy pomysł, żeby jednak jechać gdzieś indziej, niż pierwotnie zakładaliśmy
Reasumując: kto lubi i może jeździć w ciemno, ten jeździ w ciemno, kto nie lubi i nie może, ten rezerwuje
I tyle w temacie