Trasa przez Słowację, Węgry [ POMOC ]

Dzięki za odpowiedź, bo już myślałem, że jest jakaś promocja dwie winiety w cenie jednej
12 lat jeżdżę przez Słowację, Węgry (86), kawałek Słowenii i chyba zostanę przy tym wariancie. Jak dotąd mnie nie zawiodła i prawie zawsze mam sporą przewagę nad znajomymi, którzy wybierali inne warianty trasy. W nocy spokój na drogach, czasem jakiś Polski TIR, można chwilkę pogadać przez CB, a i cenowo też wychodziła najtaniej.

Gonzales napisał(a):Jechałem trasą Żilina, Bratysława, Rajka, Csorna, Schombatheli, Lenti i stare przejście w Letenye.

Cześć
od lat jeździłem przez Słowacje, Austrie, Słowenie (mlp) ale ZAWSZE jeździłem w tygodni aby uniknąć korków. W tym roku musze wyjechać koło godz. 15, 3 sierpnia w piątek (Częstochowa). Niby początek ale już weekend wiec będąc w newralgicznych miejscach (granica i bramki cro) późnym wieczorem/w nocy (ok północy) wiec bardzo obawiam się korków. Przez te wszystkie lata rozważałem zawsze przez Węgry (86) ale jakoś zawsze wracałem na autostrady... Czy w/w trasa to jest z ominięciem autostrad na Węgrzech czyli wariant bez winietowy (równolegle to autostrady) czy to się jedzie częściowo autostradą? Jak z korkami? Co byście ew. polecali przez Węgry? Kilka razy wracając z cro jechałem przez Budapeszt (zwiedzanie) ale wtedy zawsze autostradą i dalej również na Bratysławę tylko że to koło. Kusi mnie 86 w tym roku – pomożecie?

jgx1 napisał(a):

Gonzales napisał(a):Jechałem trasą Żilina, Bratysława, Rajka, Csorna, Schombatheli, Lenti i stare przejście w Letenye.

Cześć
od lat jeździłem przez Słowacje, Austrie, Słowenie (mlp) ale ZAWSZE jeździłem w tygodni aby uniknąć korków. W tym roku musze wyjechać koło godz. 15, 3 sierpnia w piątek (Częstochowa). Niby początek ale już weekend wiec będąc w newralgicznych miejscach (granica i bramki cro) późnym wieczorem/w nocy (ok północy) wiec bardzo obawiam się korków. Przez te wszystkie lata rozważałem zawsze przez Węgry (86) ale jakoś zawsze wracałem na autostrady... Czy w/w trasa to jest z ominięciem autostrad na Węgrzech czyli wariant bez winietowy (równolegle to autostrady) czy to się jedzie częściowo autostradą? Jak z korkami? Co byście ew. polecali przez Węgry? Kilka razy wracając z cro jechałem przez Budapeszt (zwiedzanie) ale wtedy zawsze autostradą i dalej również na Bratysławę tylko że to koło. Kusi mnie 86 w tym roku – pomożecie?

wersja bezwinietowa --> https://goo.gl/maps/1YDCD4qzC2R2
wersja z winietami HU --> https://goo.gl/maps/fQCB2gVLz442

Różnica ok 0,5h, stara 86tka (bezwinietowa) jest odremontowana, jedzie się przyjemnie, ale nocą trzeba uważać na zwierzaki, równolegle masz nową M85/M86 (potrzebna winieta) bezpieczna i szybka trasa, na której masz najmniejszą szansę (w porównaniu z trasami przez inne kraje lub przez M7) utknąć w korkach - nawet w weekendy. Ja w zeszłym roku na początku sierpnia wybrałem M85/M86 - jechałem w środku tygodnia, popołudniu (na tym odcinku) i był moment że przez 20-30km nie spotkałem żadnego auta.
Wybór należy do Ciebie

el_grego napisał(a):

jgx1 napisał(a):

Gonzales napisał(a):Jechałem trasą Żilina, Bratysława, Rajka, Csorna, Schombatheli, Lenti i stare przejście w Letenye.

Cześć
od lat jeździłem przez Słowacje, Austrie, Słowenie (mlp) ale ZAWSZE jeździłem w tygodni aby uniknąć korków. W tym roku musze wyjechać koło godz. 15, 3 sierpnia w piątek (Częstochowa). Niby początek ale już weekend wiec będąc w newralgicznych miejscach (granica i bramki cro) późnym wieczorem/w nocy (ok północy) wiec bardzo obawiam się korków. Przez te wszystkie lata rozważałem zawsze przez Węgry (86) ale jakoś zawsze wracałem na autostrady... Czy w/w trasa to jest z ominięciem autostrad na Węgrzech czyli wariant bez winietowy (równolegle to autostrady) czy to się jedzie częściowo autostradą? Jak z korkami? Co byście ew. polecali przez Węgry? Kilka razy wracając z cro jechałem przez Budapeszt (zwiedzanie) ale wtedy zawsze autostradą i dalej również na Bratysławę tylko że to koło. Kusi mnie 86 w tym roku – pomożecie?

wersja bezwinietowa --> https://goo.gl/maps/1YDCD4qzC2R2
wersja z winietami HU --> https://goo.gl/maps/fQCB2gVLz442

Różnica ok 0,5h, stara 86tka (bezwinietowa) jest odremontowana, jedzie się przyjemnie, ale nocą trzeba uważać na zwierzaki, równolegle masz nową M85/M86 (potrzebna winieta) bezpieczna i szybka trasa, na której masz najmniejszą szansę (w porównaniu z trasami przez inne kraje lub przez M7) utknąć w korkach - nawet w weekendy. Ja w zeszłym roku na początku sierpnia wybrałem M85/M86 - jechałem w środku tygodnia, popołudniu (na tym odcinku) i był moment że przez 20-30km nie spotkałem żadnego auta.
Wybór należy do Ciebie

Pytanie czy warto płacić te 15 Euro za to że będzie się te pół godziny wcześniej przy granicy ? Tej autostrady jest może ze 130km...
Droga po za autostradowa jest dużo ciekawsza z perspektywy kierowcy czy pasażerów: widoki, miejscowy folklor zamiast jazdy na tempomacie pomiędzy lasami i ekranami dźwiękoszczelnymi...

Dzięki za pomoc Panowie - trochę już mam temat ogarnięty i postanowiłem - w tym roku H . Raz że przez A SL boje się że w piątek już korki dwa objazd mlp jak wiadomo już nie tak jak dawniej tylko wydłużony więc jeszcze więcej kombinacji. Co do opcji przez H - plusy axlgksa odpadają bo i tak będę jechał w nocy więc nic nie obejrzę pozostaje tylko minus w postaci zwierzątek które stwarzają jakieś tam ryzyko i trzeba uważać, choć ktoś mi mówił że po remoncie jest sporo siatek ochronnych i nie jest tak żle. A skoro tej autostrady jest tylko 150 km to postanowiłem że jadę w końcu 86
Mam tylko jeszcze jedeno pytanie – więm że kncówce na H są dwa bezwinietkowe roziązania -jak podał el_grego obok Letenye albo 86 do końca przez Redicks, Lendave, Mursko i chyba Cakovec – oczywiście z ominięciem opłat na SL – jakie plusu, minusy tych dwóch rozwiązań, co lepiej wybrać? Na jakich węzłach wbijamy się na autostradę w cro w poszczególnych wariantach?

https://goo.gl/maps/2MV1XJb7mBQ2

Ja trochę zmodyfikowałem trasę ponieważ jechałem przez Nagykanizsa z noclegiem.
Ale i tak uważam że najlepiej się jedzie M70 wzdłuż Balatonu przez Szekesfehervar - Gyor - Bratysława.

wikol napisał(a):https://goo.gl/maps/2MV1XJb7mBQ2

Ja jechałem przez Nagukanizsa z noclegiem.

I jak droga? Duży ruch? Bo zamierzam jechać dokładnie ta sama droga

SimonNysa napisał(a):

wikol napisał(a):https://goo.gl/maps/2MV1XJb7mBQ2

Ja jechałem przez Nagukanizsa z noclegiem.

I jak droga? Duży ruch? Bo zamierzam jechać dokładnie ta sama droga

Jechałem w środku tygodnia w godzinach 17-18 . Na drogach pusto, jak po wysiedleniu.

A jakieś milicjanta były lub fotoradary/odcinkowy pomiar?

jgx1 napisał(a):....Mam tylko jeszcze jedeno pytanie – więm że kncówce na H są dwa bezwinietkowe roziązania -jak podał el_grego obok Letenye albo 86 do końca przez Redicks, Lendave, Mursko i chyba Cakovec – oczywiście z ominięciem opłat na SL – jakie plusu, minusy tych dwóch rozwiązań, co lepiej wybrać? Na jakich węzłach wbijamy się na autostradę w cro w poszczególnych wariantach?

Przez Letenye musisz zjechać z 86 na Lenti a następnie lokalną drogą do starego przejścia (M70 jest płatna i ma wahadło), druga wersja na Mursko Sredice jedziesz lepszymi drogami a czasowo wychodzą podobnie.

el_grego napisał(a):Różnica ok 0,5h, stara 86tka (bezwinietowa) jest odremontowana, jedzie się przyjemnie, ale nocą trzeba uważać na zwierzaki...

Mówicie dobry człowieku, że tylko pół godziny?? Myślałem, że będzie tego więcej.
Dzięki za info.

jgx1 napisał(a):

Gonzales napisał(a):Jechałem trasą Żilina, Bratysława, Rajka, Csorna, Schombatheli, Lenti i stare przejście w Letenye.

Cześć
od lat jeździłem przez Słowacje, Austrie, Słowenie (mlp) ale ZAWSZE jeździłem w tygodni aby uniknąć korków. W tym roku musze wyjechać koło godz. 15, 3 sierpnia w piątek (Częstochowa). Niby początek ale już weekend wiec będąc w newralgicznych miejscach (granica i bramki cro) późnym wieczorem/w nocy (ok północy) wiec bardzo obawiam się korków. Przez te wszystkie lata rozważałem zawsze przez Węgry (86) ale jakoś zawsze wracałem na autostrady... Czy w/w trasa to jest z ominięciem autostrad na Węgrzech czyli wariant bez winietowy (równolegle to autostrady) czy to się jedzie częściowo autostradą? Jak z korkami? Co byście ew. polecali przez Węgry? Kilka razy wracając z cro jechałem przez Budapeszt (zwiedzanie) ale wtedy zawsze autostradą i dalej również na Bratysławę tylko że to koło. Kusi mnie 86 w tym roku – pomożecie?

Ja w zeszłym roku jechałem tą trasą https://goo.gl/maps/PhAZNyCEHP12
Co do bez winietowego przejazdu przez Węgry to mogę tylko powiedzieć, że od Szombathely droga bardzo fajna, nowy asfalt i co najważniejsze puściutka.Przed granica ze Słowenią jest całodobowa stacja z tanim węgierskim paliwem. Przejazd przez kawałek Słowenii bardzo szybko i sprawnie.
W tym roku też wyjazd 3.08 około 17-18. Jedyna modyfikacja to omijam Zwardoń i jadę bez winietowo przez Czechy https://goo.gl/maps/bSiF4mBj18E2. W piątek jest duży ruch w kierunku Zwardonia bo wszyscy ze Śląska jadą na weekend.

Jeżdżę bardzo podobnie do Twojej trasy, można by powiedzieć, że identycznie. Jedynie granicę PL/CZ przekraczam w Leszna Górna. Dla mnie osobiście najlepsza trasa. Zbyt długa jazda autostradami mnie usypia, a na Węgrzech jest odskocznia od autostrad. Jeszcze zastanawiam się nad winietą na Węgrzech, choć w całych kosztach wyjazdu to niewielki wydatek.

zabekrafal napisał(a):Ja w zeszłym roku jechałem tą trasą https://goo.gl/maps/PhAZNyCEHP12
Co do bez winietowego przejazdu przez Węgry to mogę tylko powiedzieć, że od Szombathely droga bardzo fajna, nowy asfalt i co najważniejsze puściutka.Przed granica ze Słowenią jest całodobowa stacja z tanim węgierskim paliwem. Przejazd przez kawałek Słowenii bardzo szybko i sprawnie.
W tym roku też wyjazd 3.08 około 17-18. Jedyna modyfikacja to omijam Zwardoń i jadę bez winietowo przez Czechy https://goo.gl/maps/bSiF4mBj18E2. W piątek jest duży ruch w kierunku Zwardonia bo wszyscy ze Śląska jadą na weekend.

Ten kawałek Słowenii bezpłatny? Płynniej można przekroczyć granicę niż letenye?

SimonNysa napisał(a):

zabekrafal napisał(a):Ja w zeszłym roku jechałem tą trasą https://goo.gl/maps/PhAZNyCEHP12
Co do bez winietowego przejazdu przez Węgry to mogę tylko powiedzieć, że od Szombathely droga bardzo fajna, nowy asfalt i co najważniejsze puściutka.Przed granica ze Słowenią jest całodobowa stacja z tanim węgierskim paliwem. Przejazd przez kawałek Słowenii bardzo szybko i sprawnie.
W tym roku też wyjazd 3.08 około 17-18. Jedyna modyfikacja to omijam Zwardoń i jadę bez winietowo przez Czechy https://goo.gl/maps/bSiF4mBj18E2. W piątek jest duży ruch w kierunku Zwardonia bo wszyscy ze Śląska jadą na weekend.

Ten kawałek Słowenii bezpłatny? Płynniej można przekroczyć granicę niż letenye?

Bezpłatny. Najważniejsze by zaraz za granicą H-SLO skręcić na pierwszym rondzie w lewo. Czy płynniej, to nie wiem, bo nie jechałem przez Letenye. Ja w Mursko Središće czekałem parę minut bo było kilka autek przede mną.