Trasa przez Słowację, Węgry [ POMOC ]

zag napisał(a):O czy piszecie, chyba się pogubiłem w tych kombinacjach.

Jak nie robisz 2-ch lub więcej wyjazdów przez Węgry w ciągu roku to nie ma co sobie głowy zawracać

Winieta Wojewódzka jest winietą roczną, wyjazd na wakacje to 10 dniowa, lub miesięczna i o tym tu piszemy.(wakacjach)

zag napisał(a):Winieta Wojewódzka jest winietą roczną, wyjazd na wakacje to 10 dniowa, lub miesięczna i o tym tu piszemy.(wakacjach)

Ale jeżeli ktoś jedzie dwa razy w roku to już mu się zaczyna opłacać wykupienie winiet rocznych na dwa województwa.
- Miesięczna na cały kraj to 10360Huf
- Dwie roczne (na dwa województwa to 13320Huf (2x6660Huf).

I juz cos pozytywnego wynikło z rozmowy, ktos sie czegos dowiedział.

dids76 napisał(a):

zag napisał(a):Winieta Wojewódzka jest winietą roczną, wyjazd na wakacje to 10 dniowa, lub miesięczna i o tym tu piszemy.(wakacjach)

Ale jeżeli ktoś jedzie dwa razy w roku to już mu się zaczyna opłacać wykupienie winiet rocznych na dwa województwa.
- Miesięczna na cały kraj to 10360Huf
- Dwie roczne (na dwa województwa to 13320Huf (2x6660Huf).

Pod warunkiem, że ktoś jedzie tak jak Ty czyli zazwyczaj przez Słowenię (Dolga vas), bo ja np. zazwyczaj jeżdżę dla mnie najszybszym wariantem czyli przez Gorican i wtedy trzeba kupić trzy:

1. https://nemzetiutdij.hu/api/uploads/HD_ ... 5b4182.jpg
2. https://nemzetiutdij.hu/api/uploads/HD_ ... c689ec.jpg
3. https://nemzetiutdij.hu/api/uploads/HD_ ... eb52cf.jpg

Do tego muszą to być oba wyjazdy dłuższe niż tydzień:

Zgadza się ,wyjeżdżam min. 2 x w roku na ponad 7 dni ,a wybór trasy przez Lendava,Mursko Sredisce i dwoma winietami wojewódzkimi rocznymi na Węgry, raczej z przyzwyczajenia oraz w moim przypadku (tankuję benzynę) możliwość wyboru stacji w Słowenii lub Chorwacji w zależności od aktualnych cen ,testując trasę przez Lenti i Gorican ,na odcinku Zalabaksa -Sveti Kriz) czas przejazdu moim wariantem był gorszy ok. 10 minut a jest ok. 10km mniej,ale są to bardzo małe różnice.

Dziękuje osobom, które odpowiedziały na moje pytanie.
Trochę temat się rozwinął.
Jest kilka opcji dojazdu, warto rozmawiać.
Akurat ruszam kolo 4, chciałbym jak najmniej słyszeć wycia w samochodzie .

Jak już pisałem wcześniej od kilku lat jeżdżę przez SK, HU ponieważ moje auto liczą na SLO za 64 Euro (>1,3 nad 1 osią) a za taki krótki kawałek nie zapłacę tyle EWRO

W tym roku dodatkowo chcę nadrobić trasę o 70 km i jechać tylko autostradami przez HU wzdłuż Balatonu - trochę dłużej ale jednak wygodniejsza trasa , tym bardziej że jedziemy na noc a 86 przez wioski mi się nie podoba .

Po powrocie napiszę czy było warto , wcześniej też płaciłem za autostrady a jadąc 86 przez Shombately tych autostrad jest niewiele

2 dni temu przeczytałem jeszcze takie info : że SLO wprowadza kontrole na granicy z CRO i HU oraz z Włochami , więc jestem ciekaw jak w tym roku będą wyglądały przejazdy przez SLO

https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-kontrole-na-granicach-slowenii-i-chorwacji-przedluzone,nId,7526989#crp_state=1

Martini2000 napisał(a):
W tym roku dodatkowo chcę nadrobić trasę o 70 km i jechać tylko autostradami przez HU wzdłuż Balatonu - trochę dłużej ale jednak wygodniejsza trasa , tym bardziej że jedziemy na noc a 86 przez wioski mi się nie podoba .

Jeśli chcesz jechać przez Węgry tylko autostradami (czyli przez obwodnicę Budapesztu), to wychodzi 140 km różnicy w porównaniu do M86

marekkowalak napisał(a):

Martini2000 napisał(a):
W tym roku dodatkowo chcę nadrobić trasę o 70 km i jechać tylko autostradami przez HU wzdłuż Balatonu - trochę dłużej ale jednak wygodniejsza trasa , tym bardziej że jedziemy na noc a 86 przez wioski mi się nie podoba .

Jeśli chcesz jechać przez Węgry tylko autostradami (czyli przez obwodnicę Budapesztu), to wychodzi 140 km różnicy w porównaniu do M86

Mi wyszła alternatywa i omija Bratysławę :

M86 to tylko krótki kawałek , a reszta to wioski , w zeszłym roku dostałem mandat 30000 HUF po wakacjach - taki suprise jechałem między 2 ciężarówkami w wiosce (mam zdjęcie) , nawet nie myślałem że przekroczyłem bo się wleklii wszyscy - więc mam gdzieś wioski i mandaty , bo tam nie oznaczają FOTO tylko śmietniki nadal stawiają

różnica 90 km obwodnicą Budapesztu a 86 - chyba warto ?




jedynie co 80 km lokalną drogą w SK , ale i tak wolę chyba bardziej niż lokalną w HU

Martini2000 napisał(a):

marekkowalak napisał(a):

Martini2000 napisał(a):
W tym roku dodatkowo chcę nadrobić trasę o 70 km i jechać tylko autostradami przez HU wzdłuż Balatonu - trochę dłużej ale jednak wygodniejsza trasa , tym bardziej że jedziemy na noc a 86 przez wioski mi się nie podoba .

Jeśli chcesz jechać przez Węgry tylko autostradami (czyli przez obwodnicę Budapesztu), to wychodzi 140 km różnicy w porównaniu do M86

Mi wyszła alternatywa i omija Bratysławę :

Jechałem już chyba wszystkimi wariantami przez Węgry również typowo autostradowym, jak go nazywam przelotowym, w te i wewte. I pojechałbym jeszcze raz. Jechałem też jak wskazałeś na jednej mapie za Gyor ścinając 81ką przez Kisber i Mór, ale strasznie się dłużyło.

W zakresie ominięcia Bratysławy przez Komarno, to zawsze tak planuję, ale na trasie i tak ładuję do końca autostradą do Bratysławy i Rajka przejście autostradowe.

Twoja decyzja...

30-dniowa winieta na Węgry już 115zł w tym roku a właśnie te wioski i zwierzęta w nocy przy drodze to dla mnie minus tej trasy, dlatego w tym roku próba CZ-A-SLO-CRO

Martini2000 napisał(a):
Mi wyszła alternatywa i omija Bratysławę :

No ale to już nie jest "samymi autostradami", tylko dużo krajówkami.

Pojedziesz jak chcesz, ale powiem tak: przez Kisber i Fehervar jeździłem kiedyś, jak jeszcze nie było M86. Nie było źle, ale droga 86 od Szombathely na południe jest o niebo lepsza (w większości ma nową nawierzchnię). A i tych wiosek jest mniej niż przez Komarno-Fehervar.
Co do skrótu przez Komarno - pojechałem raz i to był ostatni raz. Szczególnie nocą. Podobnie jak te kiero, zdecydowanie wolę przez Bratysławę.

Pokazana przez Ciebie trasa to 40 km dalej i 20 minut dłużej. Ale zwróc uwagę, że przy twojej trasie jest aż 160 km zwykłymi krajówkami, podczas gdy przez M86 (w wersji na Lenti) krajówek jest tylko 95 km.

Raz wracałem przez Węgry i autostrada na Bratysławę była tak zakorkowana że mnie nawigacja poprowadziła na Komarno. Nigdy więcej, wole przez Bratysławę nawet w korku, tamta droga wlokła się niemiłosiernie.

Martini2000 napisał(a):Mi wyszła alternatywa i omija Bratysławę :

Jechałem raz. Więcej nie zamierzam. Stan dróg dramat, miejscami 20km/h. Trzymaj się autostrady.