Gdańsk - co zobaczyć - Ustka/Łeba str.4

Frombork i Malbork raczej nie tym razem

Nastawiam się na plażę (oby była pogoda) i jakieś wieczorne podjechanie do Gdańska, ewentualnie Gdyni.
Ale jak pogoda nie dopisze - to mam to na liście zapasowej
Dzięki wszystkim za pomoc.
Co wyjdzie okaże się za tydzień.

No to Ci jeszcze tylko powiem, że po Zalewie pływa w różne miejsca Żegluga.

piekara114 napisał(a):... a taki spacer jak weldona po Warszawie i Mazowszu byłby idealny na mile spędzone popołudnia

Jak nie ma chętnych, to mogę cię zabrać również na spacer po Żuławach i Mierzei Wiślanej

weldon napisał(a):
Jak nie ma chętnych, to mogę cię zabrać również na spacer po Żuławach i Mierzei Wiślanej

Oczywiście, że na tym spacerze byłam, od tego zaczęło kiełkowanie myśli o nogach w piasku i pysznej rybce

A może jeden dzień tramwajem...foki obejrzeć?

Na foki tramwajem to wyprawa praktycznie na cały dzień.

Warto też się przejść na sam cypel ....teren wojskowy - jest otwarty...można po drodze postrzelać z Kałacha.

Jacek S napisał(a):A może jeden dzień tramwajem...foki obejrzeć?

Foczki obejrzane w 2007 r. jak spędzaliśmy jeszcze wakacje nad Bałtykiem, cypelek też obejrzany, nogi wykąpane - na dowód zdjęcie



tu się kąpaliśmy i meduzy podziwialiśmy



tak czystej wody to dawno nad Bałtykiem nie widziałam, każdy kamyk było widać, nawet malutkie meduzy

i jeszcze helska latarnia - kolejna obejrzana i wpisana na nasz szlak latarnii

maniust napisał(a):Warto też się przejść na sam cypel ....teren wojskowy - jest otwarty...można po drodze postrzelać z Kałacha.

Kałach też dokładnie obejrzany wraz z 4-latkiem, ale postrzelać się nie dało, za dużo ludzi

W niedzielę o 23.30 wróciliśmy do domu po długim weekendzie nad Bałtykiem.

Przypomniało mi się dlaczego nie jeżdżę już na dłuższe wakacje nad nasze kochane morze.
Czy ktoś wie już dlaczego

piekara114 napisał(a):Przypomniało mi się dlaczego nie jeżdżę już na dłuższe wakacje nad nasze kochane morze.
Czy ktoś wie już dlaczego

Bo w drodze się człowiek umorduje a aura jak kobieta ...zmienną jest.

piekara114 napisał(a):W niedzielę o 23.30 wróciliśmy do domu po długim weekendzie nad Bałtykiem.

Przypomniało mi się dlaczego nie jeżdżę już na dłuższe wakacje nad nasze kochane morze.
Czy ktoś wie już dlaczego

bo nie ma pewnej pogody ...

Pogoda zawsze jest tylko nie zawsze taka, jaką byśmy chcieli

Rodzina wróciła z długiego weekendu z Darłówka - zachwyceni, wypoczęci

Witam

i odświeżam temat.

Już za 7 tygodni długi weekend majowy (ten na Boże Ciało) i znowu wybieramy się nad Bałtyk
Zobaczyć to czego się nie udało 2 lata temu (może skrobnę tu krótką relację?? muszę pomyśleć jak z czasem), a niestety sporo się nie udało....

Teraz poszukuję informacji, gdzie się zatrzymać: jedziemy w zbliżonym składzie:
- ja + Pan M + syn 10 lat
- szwagier z dziewczyną
- szwagier z żoną + córa 1 rok

Myślałam o Gdyni, bo ma ładną plażę (raczej na spacery, grę w piłkę, bo końcem maja to raczej plażować nie będziemy, weźmiemy na wszelki wypadek łopatę na śnieg Szwagier strasznie upiera się na Hel, ale mi się nie uśmiecha jazda mierzeją, zwłaszcza, że mamy do dyspozycji tylko 4 dni na miejscu
I proszę o podpowiedź: w jakim rejonie szukać noclegu?
Aby było dość blisko plaży i łatwo dostać się do Gdańska. Czy w taki długi weekend jeżdżenie samochodem z miejsca na miejsce ma sens czy miasto też stoi? (w Krakowie w takie weekendy można śmigać autem, a w Trójmieście??

Dziękuję za podpowiedzi, już nie mogę się doczekać

Cześć.



Zacznę od końca:

piekara114 napisał(a):Aby było dość blisko plaży i łatwo dostać się do Gdańska. Czy w taki długi weekend jeżdżenie samochodem z miejsca na miejsce ma sens czy miasto też stoi? (w Krakowie w takie weekendy można śmigać autem, a w Trójmieście??

Podejrzewam, że w mieście pozostaną sami turyści więc nie powinno być problemów z poruszaniem się autem.

piekara114 napisał(a):Myślałam o Gdyni, bo ma ładną plażę ...
I proszę o podpowiedź: w jakim rejonie szukać noclegu?

Polecam okolice Orłowa lub Kamiennej Góry.

Klik


Pozdrawiam

Ja mogę polecić Mechelinki: Klik
Zakochałam się w tym miejscu.

a poradźcie jeszcze:
Rejs stateczkiem do Westerplatte to tylko to?. Sam statek to dla mnie megakomercja, a cena to już zwaliła mnie z nóg.

Znalazłam jeszcze inf o Żegludze Gdańskiej - tramwaje wodne, ale nie ma ceny - jakie tu mniej więcej koszty, może ktoś wie?

Znalazłam też informację (brak daty aktualizacji), że na Westerplatte można przepłynąć też statkiem spod latarni morskiej z Nowego Portu (czyli w poprzek Wisły?) - jest gdzieś jakiś cennik i godziny pływania?

Dzięki za pomoc, słońce świecące i grzejące aż rozgrzewa do planowania weekendu (na koniec maja)