.png)
darek1 napisał(a):Woziłem i będę woził, a czy to wstyd. Wstyd to kraść i z dupy spaśc. Nie muszę jadać pizzy, jem to co lubię i rodzina też. A, że ekonomiczniej to też prawda.
Jak wyobrażacie sobie wielorodzinną rodzinę, gdzie jedno zarabia na życie lub dwoje ale nie za wiele. Co, może ich będzie stać na konoby i wycieczki. Trzeba się cieszyć, że chociaż troszkę ich dzieci zobaczą świat. A dzieci to nasze wspólne dobro. Szlag mnie trafia jak widzę biedę dzieci, Sa rodziny gdzie dzieci frytkami czy pomodorami się rzucają i marnotrawią żywność. Takie są niestety też kontrasty w Polsce.
Niech biedniejsza część społeczeństwa też weżmie coś od życia. Świat nie kończy się na blichtrze, konobach i drinkach w barach. Trochę skromności drodzy obywatele.
.png)
Nives napisał(a):Nie chodzi o to ze Chorwaci zupelnie chca zabronic aby przywiesc suchi pokarm (makaron, zapakowany kawalek kabanosu, kilka puszek, jedzenie dla dzieci), tylko chca zabronic przywozenia tego co moze stanowic zagrozenie i czego mozna kupic takze tam (jajka, mieso w stanie zywym, pomidory itp.).
.png)
darek1 napisał(a):Woziłem i będę woził, a czy to wstyd. Wstyd to kraść i z dupy spaśc. Nie muszę jadać pizzy, jem to co lubię i rodzina też. A, że ekonomiczniej to też prawda.
Jak wyobrażacie sobie wielorodzinną rodzinę, gdzie jedno zarabia na życie lub dwoje ale nie za wiele. Co, może ich będzie stać na konoby i wycieczki. Trzeba się cieszyć, że chociaż troszkę ich dzieci zobaczą świat. A dzieci to nasze wspólne dobro. Szlag mnie trafia jak widzę biedę dzieci, Sa rodziny gdzie dzieci frytkami czy pomodorami się rzucają i marnotrawią żywność. Takie są niestety też kontrasty w Polsce.
Niech biedniejsza część społeczeństwa też weżmie coś od życia. Świat nie kończy się na blichtrze, konobach i drinkach w barach. Trochę skromności drodzy obywatele.
.png)
kasiutka napisał(a):Ja mam pytanie. co to jest mięso w stanie żywym?no chyba nikt nie bedzie brał ze sobą żywej kury żeby w Cro z niej rosół zrobić... '
A może jednak LOL
.png)
Nives napisał(a):
darek, zgadzam sie z tym co piszesz, ale nie przesadzajmy ze skrajnimy przypadkami biedy. roznice w cenach nie sa az takie duze. zreszta ja baltyk po raz pierwszy zobaczylam w wieku 22 lat i niczego mi nie brakuje.![]()
prosze mi podac zrodlo, gdzie pisze ze nie wolno bedzie przywozic puszki oraz suchy makaron, symboliczna ilosc zapakowanych kabanosow
.png)
gosku24 napisał(a):Dlatego jadąc biorą żywność,...i nie powiesz mi,że w Chorwacji nie wydadzą więcej na to samo co przywioza z Polski np.mięso, czy jak ty to napisałeś prosiaczki:?:
.png)
Nives napisał(a):Zreszta nie wierze ze w Polsce nie istnieje podobny przepis. A czy sie przestrzega, to juz inna sprawa
Nives napisał(a):
ja widzialam na wlasne oczy jak ludzie przyworza nad morze mlode prosiaczki
Tantal napisał(a):...zatem jak się już ktoś przebije przez unijne granice to może wieźć co dusza zapragnie....
hepik napisał(a):Nives napisał(a):
ja widzialam na wlasne oczy jak ludzie przyworza nad morze mlode prosiaczki
A ja słyszałem o gościu,którego rodzina przepadała za gołąbkami...więc zabrał ich całe stadko przywiązane sznurkiem do bagażnika na dachu...a żeby nie straciły na wadze dokarmiał po drodze czipsami przez szyberdach.
