Zivogosce - autostradą do końca czy nie?

Jak w temacie - autostradą jechać do jej samego końca czy wcześniej trzeba zjechać, ew. gdzie? Bo nie wiem jak długa w praktyce w tym roku autostrada
Jaka jest tolerancja pomiaru i czy na autostradach też stoją z (foto)radarami albo patrole lotne?
No i przy okazji powtórzę pytanie z innego działu - bezcłówki na granicy z HR gdzieś jeszcze są i czy ceny są sensowne (niższe niż w PL)?:)

Do Zivogosce warto zjechać w Sestanovac , choćby dla samych widoków.




Na autostradach HR nigdy nie widziałem Chorwackiej policji.

A po co koledze bezcłówki ?
Fajki kupić taniej czy gorzałę , a może perfumy?

Palenie rzuć lepiej , a z Cro to myślałem zawsze że się rakiję wozi , a nie "łychę" czy cóś podobnego.
Ta ostatnia najlepsza u sprawdzonego gospodarza.

Swoją drogą to wątpię by na granicy HR były jakieś sklepy wolnocłowe.

A więc tak
- widoki znam, a z drugiej strony i tak tamtędy pojadę, tylko w kierunku północnym,
- dla gorzałki, po co drewno do lasu wozić, bo piwo wypiję, ale wolę sobie samemu drinka po swojemu wykonstruować,
- rakija mi nie podchodzi, nie że zła, tylko jakoś smakowo nie dla mnie.

A za Sestanovac jak to w tej chwili wygląda?

[quote="sanchopan"]Jak w temacie - autostradą jechać do jej samego końca czy wcześniej trzeba zjechać, ew. gdzie? Bo nie wiem jak długa w praktyce w tym roku autostrada
Jaka jest tolerancja pomiaru i czy na autostradach też stoją z (foto)radarami albo patrole lotne?
No i przy okazji powtórzę pytanie z innego działu - bezcłówki na granicy z HR gdzieś jeszcze są i czy ceny są sensowne (niższe niż w PL)?:)[/qu
W ubiegłym roku na przejściu Słowenia -Chorwacja były sklepy Free,opłacało się na przykład kupować perfumy.Zjechać z autostrady polecam w Sestanovac a dalej wzdłuż wybrzeża.Od 2002 nie spotkałem na autostradzie Policji która by przeprowadzała kontrole aczkolwiek w ubiegłym roku wracając z Cro kilkakrotnie mijałem się na autostradzie z jakimiś szychami ze Splitu którzy prawdopodobnie jechali pod koniec sezonu do Zagrzebia na odprawę jadąc powyżej 130km/h i nie zwracali uwagi na inne jadące samochody.

Odpowiedź w sprawie policji na autostradach w CRO:
Nigdy nie zdarzyło mi się trafić na patrol ustawiony gdzieś na poboczu ale za to "lotne brygady " z videoradarem są na porządku dziennym. Temat znam zarówno z autopsji gdyż już kilka razy trafiłem na nich w trasie (raz nawet moje cztery litery uratował jakiś Chorwat który postanowił mnie wyprzedzić i to właśnie za nim pognali czarnym sportowym mercedesem a jechaliśmy tak w trójkę ładnych parę kilometrów-kontroluję sobie lusterko ) jak i z chorwackiej telewizji HRT 1 gdzie niedawno oglądałem reportaż z dnia pracy takiego właśnie patrolu -ci z kolei poruszali się Skodą Octavią albo Superb-już nie pamiętam.
Pozdrowionka

Ad policji na autostradach:
możesz być pewien ich obecności w 2 przypadkach:
1) stoi samochód na środku wiaduktu nad autostradą (widać z daleeeeka)
2) nagle, bez widocznego powodu, jest ograniczenie prędkości (stoją z suszarką przy znaku końca ograniczenia)

Piszę, choć generalnie nie pochwalam jeżdżenia powyżej 140km/h. Ale sytuacja 2) mnie zawsze irytowała bo, jak to ktoś gdzieś trafnie opisał, jest to po prostu restytucja zawodu zbója przydrożnego.

Cały budżet w kategorii mandatów na tym jedzie. Praktyka pokazała niejednokrotnie, że BRAK ograniczeń i brak większości znaków drogowych przyczynia się do... poprawy bezpieczeństwa. Wszyscy po prostu jadą ostrożniej.
Ale dla budżetu jest to zabójcze.

Tylko raz (przez pięć lat) widziałem policjanta na motorze na A-1 , ale na Jadrance koło Makarskiej to wiele razy z radarem .Tam uważajcie .

Na A-1 można spotkać patrol z "suszarką", przede wszystkim na ograniczeniach, ja widziałem kilka razy na wyjeździe z tuneli, gdzie kończy się ograniczenie. Raz zdarzyło mi się zobaczyć "niebieskiego" na motorze, pomykającego między samochodami.