JacYamaha napisał(a):Usiłowałem naprawić zegar.
Teraz mała wskazówka działa doskonale, ale wskazówka minutowa przesuwa się w przeciwnym kierunku, ze stałą prędkością, mijając małą wskazówkę co 80 minut.
Pytanie:
- Jeśli o 6:30 mój zegar pokazuje prawidłową godzinę, to kiedy znów to zrobi?
Po 80 minutach duża wskazówka mija małą, ale mała też się rusza
Musimy obliczyć ile po 80 minutach ruszy się mała wskazówka.
Tak więc ... policzmy ile na tarczy stopni to godzina ...
360/12=30
Tak więc godzina to 30 stopni.
Czyli w ciąglu 80 minut mała wskazówka poruszy się o 40 stopni.
Tak więc w ciągu 80 minut duża wskazówka na
zepsutym zegarze przebrnie przez 320 stopni.
Znamy dzięki temu jej prędkość.
4 stopnie na minutę.
Wyobraźmy sobie teraz zegar chodzący dobrze.
Mała wskazówka już nas nie interesuje.
Chodzi ona tak samo na obu zegarkach.
Policzmy prędkość dużej wskazówki na zegarze chodzącym prawidłowo.
360/60=6
Teraz najlepiej wyobrazić sobie oba zegary i idące duże wskazówki.
W momencie, w którym się stykną zegar zepsuty pokaże prawidłową godzinę.
Wiadomym jest, że będize to po godzinie 7:00.
Teraz obliczmy jaka będzie godzina na zegarze zepsutym o godzinie 7:00.
Skoro mija 30 minut to: 4x30=120
Czyli 120 stopni...
120/6=20
Czyli 20 minut...
Czyli na zepsutym zegarze będzie godzina 7:10.
Skoro wskazówki idą różnym tępem i ta na zepsutym jest wolniejsza
to będzie to na pewno po godzinie 7:05.
Gdzie będzie zepsuta wskazówka o 7:05 ?
Z bliczeń wynika, że niewiele przed 7:07 i dokładnie 4 stopnie
będzie jej brakować do 7:06.
Na zegarze, który chodzi poprawnie brakuej do 7:06 oczywiście
6 stopni.
Tak więc odpowiedź juz mamy.
7:06
