Zaczyna się... IV RP

nie kupiłbyś sobie dojarki ? [/quote]

Dojarkę trzeba do cycków podłączyć. Jak cycków brak to do mózgu.
Jak brak tego i tego to gdzie podłączyć?

Ndrangheta napisał(a):nie kupiłbyś sobie dojarki ?

Dojarkę trzeba do cycków podłączyć. Jak cycków brak to do mózgu.
Jak brak tego i tego to gdzie podłączyć?[/quote]
on już tam wie na razie szczytuje pisząc na niebiesko

następny kandydat do kasacji ?
czy Piotr go dojrzy jak poprzednika ?
wierzę, że tak...

jacky6 napisał(a):
następny kandydat do kasacji ?
czy Piotr go dojrzy jak poprzednika ?
wierzę, że tak...

Kapujemy???

Niebieski , to nawrócony Pi(S)erwszy sekretarz , a tacy są najgorsi.

Panowie - proszę o zaniechanie osobistych wycieczek, lepiej posłuchać muzyki

http://cropelkowe.w.of.pl/

piotr.zdz napisał(a):Niebieski , to nawrócony Pi(S)erwszy sekretarz , a tacy są najgorsi.

to już słońce Kaszub nie wystarczy ?

piotr.zdz napisał(a):Niebieski , to nawrócony Pi(S)erwszy sekretarz , a tacy są najgorsi.

Ten to onanista antykomunistyczny wywodzący się z klasy komunistycznej, ale niedługo sponsorzy dadzą mu dojarkę na 100 litrów , będzie spokój do następnej jesieni.

AndrzejJ. napisał(a): będzie spokój do następnej jesieni.

chyba tym razem admin nie popuści...

jacky6 napisał(a):

AndrzejJ. napisał(a): będzie spokój do następnej jesieni.

chyba tym razem admin nie popuści...

Będę jednym ze sponsorów tej dojarki.

He he.. widzę, że ta sama gwardia, którą przed chwilą zablokował Piotr_B na innym wątku trzepie jęzory tutaj..
więc i beze mnie obejść się nie może

cytata z innego wątku:

Turac napisał(a):Lewica - złodzieje i kombinatorzy najlepiej na majątku skarbu państwa albo po transformacji przekrętowo-ustrojowej
PIS - obciach , kompleksy a z drugiej strony megalomania ,radykałowie
PO - lenie , pr-owcy, ślizgacze.

A ja bym jeszcze dodał:
PIS - za dużo konszachtów z klerem (reszta się zgadza)
PO - poza wymienionym, to samo co Lewica, czyli złodzieje i korupcha.

Do Piotra_B i Janusza!
Panowie, ależ zwróćcie uwagę, kto najwięcej robi "wycieczek osobistych". Na pewno nie jest to Jacky, Jan_1, Turac czy moja skromna osoba.
Nasza "ekipa" głównie piętnuje obecny skrajnie skorumpowany i nieudolny rząd, który niszczy nasz kraj, a panowie "adwersarze" piętnują głównie nas.. i słowo "piętnują" jest na prawdę bardzo delikatnym określeniem ich niewybrednych poczynań.
Pocieszeniem tylko może być to, że ludzie zaczynają robić osobiste wycieczki, gdy brak im argumentów (jakichkolwiek).


Panowie nawet nie widzą tego, że są wiernymi spadkobiercami "starych dobrych metod z PRL-u"..
współczuję..


PS
A być może te "osobiste wycieczki" i obelgi są świadomie czynione, by wątek został zamknięty.
Lecz dziwne, że gdy mi to zdarzyło się onegdaj kilka razy (wycieczki), to zostałem zbanowany, a wątek oczywiście przetrwał. A tu wątek się "banuje", a obelganci i chamiarze pozostają zupełnie bezkarni.
Już to kiedyś (przez kilka dziesięcioleci) przerabialiśmy.

janniko napisał(a):więc i beze mnie obejść się nie może

Pieszesz dużo , niepotrzebnie i nie na temat ...nawet w tym temacie.
Niebieski pisze bełkotliwie, ty piszesz bez sensu.Jesteście trollami jakich mało,ale w sumie to piszecie tak dziecinnie ,że wasza ekipa powinna się nazywac ,,Smerfetki''.

Kiedyś (w latach 80-tych, po stanie wojennym) wracając z wojaży po Ukrainie (na ówczas ZSRR) wiozłem zdjęcia kolegi Ukraińca, przedstawiające realia "Szczęśliwej Radzieckiej Krainy", czyli: zaniedbane zabytki, tragicznie dziurawe brukowane jezdnie, smutni zmęczeni na szaro ubrani ludzie itp. Zdjęcia miały duży walor artystyczny i chciałem je zawieźć na wystawę foto do Wrocka (dziś kolega Ukrainiec mieszka w New York i robi karierę jako projektant urbanistyki... ma niezłe oko).
Więc tak sobie naiwnie wiozłem na wierzchu w walizce i panowie w mundurach kazali mi na granicy wysiąść. Trzymali mnie ponad 30 godzin (bez żarcia.. dostałem tylko gorzki ruski czaj) pod zarzutem wywożenia z ich kraju propagandowych materiałów antysowieckich. Przyjechał jakiś półkowniczyna KGB ze Lwowa, wyprowadził mnie na korytarz pod tablicę "reklamującą" dobrobyt ZSRR i pokazał zdjęcia Gagarina, budowy BAM-u i innych wspaniałych osiągnięć radzieckich i powiedział: "oto obywatelu Poljaku jest rzeczywistość radziecka, a wy tu jakieś wykrzywione okiem fotografa pseudo-realia propagandowe chcecie nam z kraju wywieźć!". W końcu mnie wypuścili, oczywiście zabrali fotki, dostałem też kilka pouczających "argumentów" pięścią w brzuch (łaskawcy, że nie po mordzie) od tego "złego pogranicznika" i szczęśliwie wróciłem do domu.

Tak to wyglądało, gdy ktoś próbował zaprzeczyć "jedynie słusznie postrzeganej rzeczywistości" w tamtych czasach.
Czyżby niektórym tęskniło się za takimi metodami dzisiaj?
pozdro

janniko napisał(a):Czyżby niektórym tęskniło się za takimi metodami dzisiaj?
pozdro

Zachowujesz się na forum jak politruk (i paru innych też )i piszesz o metodach.

janniko napisał(a):dostałem też kilka pouczających "argumentów" pięścią w brzuch (łaskawcy, że nie po mordzie) od tego "złego pogranicznika"

Jak widać zły dotyk boli przez całe życie. Chyba z tego powodu jesteś niesamowicie monotematyczny i choć poglądy mam podobne do Twoich to czytając nowinki którymi nas raczysz mam odruch że tak powiem wymiotny więc je omijam

Co do moderacji, to uznałem, że kto do tego szamba wchodzi sam sobie szkodzi