napisał(a) jp » 07.10.2009 21:06
Mi nie chodzi tylko o przekręty. Każdy powinien pamiętać jak nazywano dawne PO czyli KLD. Pisząc o PiSie nie można ukrywać ich ogromnego rozdźwięku pomiędzy obiecankami i krzykami o rozliczeniach, a rzeczywistymi działaniami. Co z tego, że mówili co zrobią, jak w konsekwencji rządzili tak samo nieudolnie jak obecnie PO. Tak naprawdę, to od 20 nic się w Polsce nie zmienia. Dług rośnie tak samo. Sprzedajemy firmy za bezcen tak samo, podatki są coraz wyższe i jest ich coraz więcej. Socjal rośnie. FUS ma coraz większe zadłużenie. Drogi są do rzyci. Korupcja kwitnie. Służba zdrowia to bagno. W szkolnictwie coraz mniejsze poważanie dla nauczyciela i coraz niższy poziom. Urzędników coraz więcej. Przedsiębiorcy nie mają ułatwień. Koncesje, zezwolenia i włażenie w pupę Panu Urzędnikowi.
Można by tak wymieniać w nieskończoność. Dla mnie nie jest istotne, że na PO w telewizorze mówią liberały, że PiS to niby narodowi konserwatyści. Dla mnie to banda socjalistów, która nie ma pomysłu na rządzenie, tylko na wykrzykiwanie, że różnią się długością rękawa i kolorem koszuli. A jak się znudzą nazwy partii, to powstaną nowe. Mieliśmy KLD-UD-UW-PO, PC-AWS-PiS, PZPR-SLD-SDRP-Lewica. A później wielka radość, że nowa partia na scenie politycznej, tylko że gęby te same, pełne tych samych frazesów.
A po 4 latach bajdurzenie, że to nie my, to poprzednicy. Że nie mogliśmy rządzić, bo koalicjant lub opozycja. Jak to powiedział Kurski, ciemny lud to kupuje.
A odnośnie rządów PiS i okropnych koalicjantów. To w moim mniemaniu jedynym ministrem, który cokolwiek zrobił był gromko wyśmiewany Giertych. Jakoś w Wielkiej Brytanii nikt nie szydzi z mundurków. Tam to jest prestiż. Można być dumnym ze swojej szkoły. Można szanować nauczycieli. Tylko najpierw trzeba chcieć coś zmienić, a nie powielać debilne pomysły poprzedników i nie zauważać realnych problemów.