Wulkaniczna wyspa - Fuerteventura

Fuerteventura raczej samolotem , aż takim transformersem Osiołek nie jest , żeby zmienić się w Orkę

Cały misterny , bo dość bogaty plan na ten rok trzeba będzie zweryfikować . Maj ( chyba ) wypadnie w całości z kalendarza , ot - życie , ale co się odwlecze . . .
Czas pokaże co i kiedy będzie


Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):Fuerteventura raczej samolotem , aż takim transformersem Osiołek nie jest , żeby zmienić się w Orkę

Może zostać promową Orką

Pozwolę sobie na mały update odnośnie Cicara, mam nadzieję, że Szefowa relacji nie ma nic przeciwko.
W końcu to ta relacja nas zachęciła do wyprawy
Na lotnisku na Fuercie Cicar ma chyba nowy duży punkt przy wyjściu na parking.
Jest tam 6 stanowisk do obsługi, działały 4. Dzięki temu mimo sporej kolejki czekaliśmy może 10 min.
Chyba już obligatoryjnie pobierają kaucję za paliwo, full dostajesz, full oddajesz. 56€.
Zamawialem Corsę, dostałem Mokkę z 2022r. Choć już nieco poobcieraną tu i ówdzie
Pogoda drut, wyspa przepiękna.

piekara114 napisał(a):

piotrf napisał(a):Fuerteventura raczej samolotem , aż takim transformersem Osiołek nie jest , żeby zmienić się w Orkę

Może zostać promową Orką

Dokładnie! Pomyśl @piotrf cóżby to była za wyjątkowa relacja. Siadam w pierwszym rzędzie

ziemniak napisał(a):

piekara114 napisał(a):

piotrf napisał(a):Fuerteventura raczej samolotem , aż takim transformersem Osiołek nie jest , żeby zmienić się w Orkę

Może zostać promową Orką

Dokładnie! Pomyśl @piotrf cóżby to była za wyjątkowa relacja. Siadam w pierwszym rzędzie

Z ciekawości popatrzyłam na ceny promów i przez 1,5 roku cena poszła masakrycznie do góry... ok 440 eur (auto +2 os) w jedną stronę. 1,5 roku temu to było 500 eur w obie strony przy wykupie biletu RT (w jedną ok 300 eur).... W Grecji ceny promów też poszybowały, jak czytałam to efekt konieczności używania dużo droższego, ale niby bardziej ekologicznego paliwa... efekt ceny do góry, mniej osób pływa....

hzag napisał(a):Na lotnisku na Fuercie Cicar ma chyba nowy duży punkt przy wyjściu na parking.
Jest tam 6 stanowisk do obsługi, działały 4. Dzięki temu mimo sporej kolejki czekaliśmy może 10 min.

To super informacja. Bo na Gran Canaria był horror z jednym okienkiem

hzag napisał(a):Chyba już obligatoryjnie pobierają kaucję za paliwo, full dostajesz, full oddajesz. 56€.

Płaciłeś gotówką czy kartą? Bo ode mnie oczekiwali kaucji na paliwo przy płatności gotówką, przy płatności kartą bez kaucji...

hzag napisał(a):Pogoda drut, wyspa przepiękna.

Cieszę się, że jesteś zadowolony i że relacją zachęciłą Cię od odwiedziny Fuerty. Pokusisz się o jakąś relację lub choćby spostrzeżenia?

Na lotnisku kolejka do Cicara szła dziarsko, dzięki temu otwartemu punktowi z kilkoma stanowiskami. Do Autoreisen czy Topcara, oj to było na 45 min stania.

Płaciłem jeszcze w PL przez ich apkę, czyli w sumie kartą. Ale z tego co widziałem i słyszałem to wszystkich przede mną kasowali na tę kaucję, ponoć jest już taki zapis gdzieś w ichnim regulaminie. To chyba zalezy od pojemnosci baku, bo mi akurat tyle wyszło 44l x 1.27€ = 56€.

Jeszcze raz dzięki za inspirację i przewodnik po wyspie. Relacj nie przewiduję, ale moze cos napisze jak wrócimy.
Dziś nas zachwyciły skały i jaskinie Ajuy, ocean szalał, więc z pływania nici, ale widoki oszałamiające

Czyli jesteś na wyspie. To wypoczywaj i bawcie się dobrze

Ja tam jeszcze powrócę

piekara114 napisał(a):
Ja tam jeszcze powrócę

Oj, my chyba też...