własnie wróciłem z Zavali na Hvarze

Witam, własnie wróciłem z Zavali na Hvarze,
co prawda nie nalezę do facetów którzy są skarbnicą wszelkich informacji, ale ponieważ ja uzyskałem kilka cennych rad na forum, to w tym roku postanowiłem w miarę swoich skromnych możłiwości podzielić sie informacjami
A więc pytajcie
Janek

witam

jak kwatery? jak je znalazłeś? w ciemno czy może w necie? jak plaża w Zavali?

pozdrawiam

Na początku września wybieram się na Hvar, prawdopodobnie w tamten rejon - Ivan Dolac, Zavala, Jagodna... Ciekawi mnie jak z przepełnieniem turystycznym, czy da się znaleźć kwaterę z zejściem do morza.

Witam, pierwotnie w tym roku planowałem wyjazd do Mimic, ale nie udało mi się znależc żadnej ciekawej kwatery, a schodzenie po 100, 200 achodach to nie dla mnie. Zawala zainspirowała mnie po lekturze sprawozdania z wyjazdu naszego Kolegi Wojana. postanowiłem pójśc w Jego ślady i generalnie się nie zawiodłem.
Zawalę uwazam za super miejscowośc, lubie ciszę i spokój , nie lubię tłumów. A tak jest w Zavali. Można znaleść tam szrego domow z apartamentami nad samym morzem , dosłownie parę kroków.
Wybrzeze jest skaliste ale są liczne małe zatoczki w miarę łagodnymi wejściami do morza,
Generalnie można jechać w ciemno, ja miałem rezerwację ale ładniejsze apartamenty stały puste i czekały na przyjezdnych . Trochę mnie to skręciło, ale coź , człowiek uczy sie na błedach. generalnie na super apartamenty trzeba miec rezerwację, ale na średni standarcik niekoniecznie. W razie czego służe kilkoma adresami
proszę o meile na adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
Co do miejsca to ja wybieram zavalę,

Dwa lata temu bylismy w Zavali. Dla mnie jest to idealne miejsce - piękne i spokojne.

Za tydzień jedziemy na Peljesac do Zuljany.

Już nie możemy sie doczekać

verus napisał(a):Na początku września wybieram się na Hvar, prawdopodobnie w tamten rejon - Ivan Dolac, Zavala, Jagodna... Ciekawi mnie jak z przepełnieniem turystycznym, czy da się znaleźć kwaterę z zejściem do morza.

Nie wiem czy już pojechałeś ale wszystko spłonęło.

rafalopat napisał(a):

verus napisał(a):Na początku września wybieram się na Hvar, prawdopodobnie w tamten rejon - Ivan Dolac, Zavala, Jagodna... Ciekawi mnie jak z przepełnieniem turystycznym, czy da się znaleźć kwaterę z zejściem do morza.

Nie wiem czy już pojechałeś ale wszystko spłonęło.

Spokojnie coś znajdziesz. Wróciłam właśnie z pobliskich okolic i musze Ci powiedzieć, że w porównaniu z ubiegłym rokiem turystów niestety było dużo mniej. I na szczęście nic nie słyszałam o pożarach na Hvarze, przynajmniej w okolicach Ivan Dolac, Zavala, Jagodna; byłam w Bojanic Bad. Polecam Ci tę miejscowość i jakikolwiek tam apartament, do plaży mniej wiecej z góry ok. 200 m. Ale za to sama plaża - rewelacja prawie zupełnie prywatna, ponadto kameralna, w zasadzie super warunki; spokój, cisza, mało ludzi, a do tego przejrzysta woda Adriatyku, etc.

do majeczki

Czy oprócz tej plaży - zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link są w pobliżu jeszcze inne dostepne miejsca do kąpieli

Nie wiem czy interesują Cię miejsca dla dorosłych, których jest tam pod dostatkiem, czy też dla dzieci, których niestety jest tam trochę mniej. Jednak ogólnie zapewniam Cię, że jest tam naprawdę ciekawie. Czasami skały, po których wspinała sie młodzież; ja niestety na to się już nie piszę, czasami naturyści, ewentualnie odosobnione plaże. W tym roku wszystko widziałam wizualnie z pontonu, którym nieomal codziennie pokonywałam kilka km wzdłuż wybrzeża Hvaru. Do Ivan Dolac np. musiałam płynąć po ziemniaki, których zabrakło mi na obiad. Wierz mi rewelacja... Niesamowite wrażenia, niesamowite przeżycia, w zasadzie nie do powtórzenia. Bojanic Bad to rownież niesamowita miejscowość.
Piekarz np. codziennie przyjeżdża tam ok. 8.00 i klaksonem oznajmia swój pobyt. Wybór pieczywa wyśmienity; ciepłe pączki z czekoladą, rogaliki, kruh "biely, ew raziczny". Super przygoda, bo w zasadzie gdzie u nas masz coś podobnego?

majeczka napisał(a):Nie wiem czy interesują Cię miejsca dla dorosłych, których jest tam pod dostatkiem, czy też dla dzieci, których niestety jest tam trochę mniej. Jednak ogólnie zapewniam Cię, że jest tam naprawdę ciekawie. Czasami skały, po których wspinała sie młodzież; ja niestety na to się już nie piszę, czasami naturyści, ewentualnie odosobnione plaże. W tym roku wszystko widziałam wizualnie z pontonu, którym nieomal codziennie pokonywałam kilka km wzdłuż wybrzeża Hvaru. Do Ivan Dolac np. musiałam płynąć po ziemniaki, których zabrakło mi na obiad. Wierz mi rewelacja... Niesamowite wrażenia, niesamowite przeżycia, w zasadzie nie do powtórzenia. Bojanic Bad to rownież niesamowita miejscowość.
Piekarz np. codziennie przyjeżdża tam ok. 8.00 i klaksonem oznajmia swój pobyt. Wybór pieczywa wyśmienity; ciepłe pączki z czekoladą, rogaliki, kruh "biely, ew raziczny". Super przygoda, bo w zasadzie gdzie u nas masz coś podobnego?

Dzięki za wyczerpującą odpowiedż Ja te klimaty znam , ale z Peljesaca i Korculi. Czy posiadasz jakieś namiary na apartamenty w Bolanic Bad oprócz - zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link
- zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link
Gdybyś coś mogła podpowiedzieć , to z góry dziękuję .

mkm napisał(a): Czy posiadasz jakieś namiary na apartamenty w Bolanic Bad oprócz - zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link
- zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link
Gdybyś coś mogła podpowiedzieć , to z góry dziękuję .

Owszem mogę podać Ci telefon do wlaściciela apartamentu nr 125, moja poczta adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

majeczka napisał(a): I na szczęście nic nie słyszałam o pożarach na Hvarze, przynajmniej w okolicach Ivan Dolac, Zavala, Jagodna

ja też nie słyszałem, ja WIDZIAŁEM
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link

... horror