
Zdaję sobie sprawę z tego, że w Zadarze może być ciut cieplej, z wiadomych względów, a różnica w drodze to tylko ok 150 km. Nie wiem natomiast, gdzie będzie się więcej działo? Wiem, że tłumów nie będzie ani na plażach ani wśród zwiedzających, ale też nie chcę trafić na bezludzie i pozamykane np. restauracje

Czy jest sens szukać w tym terminie noclegu koło Zadaru np. w Bibinje czy szukać w samym Zadarze? Podobnie, jak będzie na Krk w np Basce? Spotkamy coś ciekawego czy zostaje tylko miasto Krk?
Dodam, że we wrześniu mieszkając w kwaterze w samej Makarskiej i siedząc na plaży przy głównej promenadzie, nie czuliśmy się źle ani szczególnie "ściśnięci"

Dodam też, że będę wtedy w 6 miesiącu ciąży i nie nastawiam się na aktywny wypoczynek i dużo zwiedzania, a raczej na spokojny wypoczynek, byczenie się i nic nie robienie, cieszenie pięknymi widokami i spacerowanie, a nie nabijanie kilosów

Będę bardzo, bardzo wdzięczna za wszelkie porady, informacje i opinie, bo nigdy nie byliśmy początkiem maja na Chorwacji.