Renatka66 napisał(a):A jest ktoś kto czytał książki Stanisławy Fleszarowej-Muskat ?
..dla relaksu "Lato nagich dziewcząt" cudeńko na chandrę nawet dla mężczyzny
Renatka66 napisał(a):A jest ktoś kto czytał książki Stanisławy Fleszarowej-Muskat ?
.png)
Tylko tytułu tematu za bardzo nie kumam....książki znienawidzone icon_question.gif icon_question.gif , no chyba że chodzi o lektury w latach szkolnych icon_wink.gif icon_wink.gif
.png)
.png)
.png)
Tymona napisał(a):Jo_Anna napisał(a):kupiłam "Grę Anioła" i aż mnie skręcało z irytacji i niedowierzania, że to ten sam autor. To oczywiście bardzo subiektywne, ale od Anioła mnie wręcz odrzucało.Tantal napisał(a):Właśnie zacząłem "Grę anioła" i jako że jestem dopiero na początku to na razie zdania nie mam.
I ja się przyznam, że nie doczytałam, stwierdziłam, że szkoda prądufaktycznie - nie chce się wierzyć, że to ten sam autor...
![]()
![]()
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
Renatka66 napisał(a):A jest ktoś kto czytał książki Stanisławy Fleszarowej-Muskat ? To moja ulubiona autorka z czasów studiów. Mam jej prawie wszystkie pozycje, oczywiście przeczytane. Wydaje mi się, że młodzi już nie czytają takich książek, bo nie ma tam nic z fantastyki.
Bardzo lubię Chmielewską i jej lekkie kryminały ( chociaż te wcześniejsze były zdecydowanie lepsze). Polecam szczególnie na wakacje.
Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.
