Urzadzenie Kuchni...ale Jak?

hajduczek napisał(a):
Ot takie rady.


-lodówka może być wolnostojąca...ale płyta ,piekarnik marzą mi się zabudowane (babskie widzimisie )

-nie wiem co to "piekarnik na wózku"

-dzieciątko ma już 12 lat

reszta do przemyślenia

Piekarnik na wózku nawet zamontowany wysoko i w zabudowie jest praktyczniejszy bo "wyjeżdża cały"



Na zdjęciu masz dwa pokrętła jedno schowane, a drugie wysunięte - polecam Ci taki właśnie piekarnik z chowanymi pokrętłami i "wózkiem piekarnika"

Zebik ....tak to fajne rozwiązanie

Może też być wózek wewnętrzny, tzn drzwi opuszczasz, a wyjeżdża środek, dla nas to było wygodniejsze rozwiązanie. Masz dostęp z 3 stron, nie tylko z 2, drzwi nie zasłaniają dostępu.

maciek1956 napisał(a):W sporej kuchni schowana nie przeszkadza, nie zajmuje blatu.

ale u hajduczka sporej kuchni nie widac

kilka moich przemyśleń i sprawdzonych rzeczy

1) tzw trójkat kuchenny - czytałam o tym przed remontem - zastosowałm i się sprawdza

o trójkątach i innych rzeczach tu

ja mam tak - ciag w "L" od prawej - lodówka - spory blat (pod nim m.in. zmywarka) - zlewozmywak w rogu - mniejszy blat - kuchenka

co ważne mam tak rozmieszczone szafki koło zmywarki że nie odrywając stóp od podłogi rozłożę wszystkie naczynia

a zmywarka ważna jest - na raty nawet ale bierz - i polecam bez większej ilości programów i bajerów bo na codzień i tak korzysta się z jednego

no i z doświadczenia siostry (ona ma już czwartą zmywarkę) żadne indesity i inne takie tylko bosch i to najprostszy

2) zakładasz 6-8 tys. dodaj do każdej kwoty jaką założysz 20%
doświadczenie takie mam i tonie tylko ja - a mój mąż cały czas mi powtarza że w tych kafelkach to opony jego są do samochodu którego nawiasem mówiąc juz nie ma...

3) jak najmniej otwartych półek... i przeszklonych, nie widać bałaganu (uczynionego oczywiście przez domowników a nie przez gospodynię )

4) okap - dobrze żeby miał wyjmowane wkłady które można myć w zmywarce

5) kuchenka - nie pamiętam czy masz mieć gazową - ale jeśli tak - to zwróć uwagę żeby te żeliwne elementy na palnikach były pojedyńcze a nie cała kratka - bo też je można wrzucić wtedy do zmywary

aaa i polecam program darmowy kitchen draw - jak wpiszesz w google to znajdziesz

jak sobie cos przypomne to wrócę

czy lodowka musi byc w kuchni ?
jaksli tak to jaka duza ?

czy drzwi do kuchni sa czy tez nie ?

qurcze juz sie wielu ciekawych i przydatnych rzeczy dowiedziałam... a mam nadzieję że to dopiero początek ......dziękuję ,że pomagacie

slawek66 napisał(a):czy lodowka musi byc w kuchni ?
jaksli tak to jaka duza ?

czy drzwi do kuchni sa czy tez nie ?

lodówka musi być w kuchni.....raczej wysoka...koniecznie z zamrażarką ,co najmniej 2-3 szuflady....ale może to być ewentualnie zakup późniejszy,bo aktualna jeszcze na siłę może być.....( a jest szer 95 cm na 145cm )
skrzydło drzwiowe może byc wyjęte...właśnie tez myślałam o tym ,bo mi przeszkadzają

Pojawia się też pytanie, czy meble kuchenne chcesz w stylu klasycznym czy nowoczesnym.
i qrcze producent znów z wielkopolski

http://www.kampra.pl

(w ofercie też ma elementy sypialni )

ebolec napisał(a):Pojawia się też pytanie, czy meble kuchenne chcesz w stylu klasycznym czy nowoczesnym.
i qrcze producent znów z wielkopolski

http://www.kampra.pl

(w ofercie też ma elementy sypialni )

raczej nowoczesne

hajduczek napisał(a):....mogą być otwierane do góry-ciekawie to wygląda

Zapomnij Mechanizm podtrzymujący się wyrabia i z czasem zaczynają na łeb spadać. Mamy takie w robocie. Różni producenci, różny okres zamówień ale wszystkie mają ten sam feler.

Rysio napisał(a):

hajduczek napisał(a):....mogą być otwierane do góry-ciekawie to wygląda

Zapomnij Mechanizm podtrzymujący się wyrabia i z czasem zaczynają na łeb spadać. Mamy takie w robocie. Różni producenci, różny okres zamówień ale wszystkie mają ten sam feler.

To chyba mam farta, działają bez zarzutu kilka lat (6 czy 7) bez problemu, ale...są podobnej konstrukcji co tych jakie masz Rysiu w pudle, tylko odpowiednio małe.

Maćku, nie twierdzę że nie ma takich które się nie wyrabiają. Piszę o doświadczeniach z autopsji. Tak czy inaczej siłownik podnoszący to jedna rzecz więcej która może się ewentualnie popsuć

Siłownik kosztuje grosze. Taki meblowy, ok. 15 - 20 cm po złożeniu, to jest koszt jakichś 15 PLN za sztukę.

Nawet jak padnie co dwa - trzy lata ...

weldon napisał(a):Nawet jak padnie co dwa - trzy lata ...

Nie lubię dostawać w potylicę drzwiczkami z szafki nawet co 2-3 lata