Studio...---to kasę z Ciebie niezłą wyciągnie, inaczej planu/pomysłu raczej nie dostaniesz, ew tylko na miejscu do zobaczenia.
Doradzić--wszystko można, nawet na odległość, ale...jaki masz gust, jakie meble lubisz, jaki styl.............
Kuchnię, podobnie jak sypialnię, mam zaprojektowaną przez żonę, dopasowana do naszych upodobań, do ścian, 2 okien....
Pod jednym oknem mam stół, stary, okrągły, trochę "zabytkowy", pod drugim...w rogu miedzy ścianami z oknami mam zmywarkę, na podwyższeniu, wkładam i wyjmuję bez schylania, duża wygoda. Pod zmywarką szafka na coś... W rogu narożny kamienny zlew i dalej, pod oknem długi blat to drugiego rogu, w którym jest kuchenka (tylko płyta z palnikami). Pod blatem o zmiennej szerokości, szafki na sztućce, talerze... tak ustawiona, aby wyciągając ze zmywarki prawie bez odkręcania się, wkładać do w/w szafki.
Pod kuchenką znowu jakaś szafka, na garnki, dalej mały blat i lodówka, też na podwyższeniu, pod nią kolejna szafka. Wygoda obsługi to główna zasada naszego planowania kuchni. Za lodówką wysoka szafka z ...zabudowana, ale wyjmowana mikrofalówka, trochę niżej, ale nadal wysoko, piecyk...wkładam, tzn zona wkłada np ciasto bez schylania, znowu wygoda. Półki z piecyka oczywiście wysuwane, dla wygody. Pod piecykiem szuflady. Na jedynej pełnej ścianie szafki stojące i wiszące, długi blat, podświetlany.
Mam pomontowane bardzo dużo gniazdek, planując kuchnię żona stwierdziła, że kilka dodatkowych zawsze się przyda.
Wszystko w starym stylu.
Wpadnij w okolice W-wy, zabierz pieniążki z dziurkami, pogadamy....
Ps łazienkę tez żona projektowała, kominek także
