Urzadzenie Kuchni...ale Jak?

waserwaga (rurka z wodą)

Wasserwaga, laserowa poziomica ...

Kiedyś, dawno temu, to się sznurek zanurzało w takiej sproszkowanej farbie i, jak już złapałaś poziom,
naciągało i odbijało na ścianie.

No, w sumie, jak masz poziomicę, to sobie zaznacz ołówkiem na ścianie linie pion, poziom.
Powinno wystarczyć.

Zresztą, nie wiem, jak szybko klej łapie, ale możesz kontrolować poziom w czasie dociskania do ściany.

weldon napisał(a):Wasserwaga, laserowa poziomica ...

Kiedyś, dawno temu, to się sznurek zanurzało w takiej sproszkowanej farbie i, jak już złapałaś poziom,
naciągało i odbijało na ścianie.

No, w sumie, jak masz poziomicę, to sobie zaznacz ołówkiem na ścianie linie pion, poziom.
Powinno wystarczyć.

Zresztą, nie wiem, jak szybko klej łapie, ale możesz kontrolować poziom w czasie dociskania do ściany.

Sznurki z kredą są w dalszym ciągu, przydadzą się na pewno.

Jednak do równego wyznaczenia poziomu na ścianach najtaniej będzie zrobić waserwagę. Do jej zrobienia potrzebujesz gumową rurę - tyle metrów ile jest potrzeba od jednego punktu na ścianie do drugiego punktu, dwie przeźroczyste butelki na końcach węża. Przyrząd napełniasz wodą, tak by w obu butelkach odwróconych do góry nogami było 1/2 do 3/4 wody.

Możesz wyznaczać poziom.

Jest, to jeden z dokładniejszych i tańszych przyrządów do trasowania. Możesz oczywiście użyć poziomnicy laserowej, lecz jest ona dość droga.

normalnie żem blondynka przecież ja je będę kleiła na stare płytki ,a one mają poziom ......ale dziękuję....może kiedy to się przyda ....a taką elektroniczną poziomicę to widziałam jak facet remont u siostrzyczki robił.....fajne to ,ale na 7 plytek ,to by była przesada kupować.....

teraz do zobaczenia ....płytki poczekają,bo mój kręgosłup nakazuje mi jechać wybrać lampę...a płytki zostawić na później

hajduczek napisał(a):normalnie żem blondynka przecież ja je będę kleiła na stare płytki ,a one mają poziom ....

W ŻADNYM wypadku tego nie rób, ponieważ wszystko od ściany odpadnie!!!!!!!!!!

Musisz skuć stare płytki łącznie ze starym klejem (nie zależnie od tego, co ci powiedział Pan w sklepie o układaniu płytek na stare).

Jeśli tego nie zrobisz, to tylko kwestą czasu jest kiedy stare płytki odparzą się od ściany i będziesz miała nową niepotrzebną robotę.

smoki3 napisał(a):

hajduczek napisał(a):normalnie żem blondynka przecież ja je będę kleiła na stare płytki ,a one mają poziom ....

W ŻADNYM wypadku tego nie rób, ponieważ wszystko od ściany odpadnie!!!!!!!!!!

Musisz skuć stare płytki łącznie ze starym klejem (nie zależnie od tego, co ci powiedział Pan w sklepie o układaniu płytek na stare).

Jeśli tego nie zrobisz, to tylko kwestą czasu jest kiedy stare płytki odparzą się od ściany i będziesz miała nową niepotrzebną robotę.

Marek ale to nie są prawdziwe płytki to takie coś...wersja white

http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80178216

leciutkie...gietkie,,,cieniutkie (jakieś 1-1,5mm)...będą tylko w przeswicie między meblami górnymi i dolnymi i dodatkowo meble bedą nachodziły na ich krawędzie czyli będą dociskały....teraz już nie mogę kuć...za mało czasu ....musi pozostać ta opcja ....i zobaczymy co będzie


a wiesz ,że kupiłam podgrzewacz objętościowy ,który mi poleciłeś....za nic nie dałam sie namówić na nic innego "nie i koniec...bo mój kolega się zna i ja ten chcę"...twarda byłam ....Galmet Mars 10 litrowy ciśnieniowy,bo chciałam ładną baterię ...dzięki "mój kolego"

Półtora milimetra i waży kilogram dwadzieścia na 0,30 m2?

No, nie wiem ...

weldon napisał(a):Półtora milimetra i waży kilogram dwadzieścia na 0,30 m2?

No, nie wiem ...

no to jak zaczną odłazic to ja na śruby dam...ja już po prostu nie mam siły na kucia...tynkowania....gipsownia....co ma byc to będzie

Wiola, będzie dobrze , strasznie cię podziwiam i ciekawa jestem efektu końcowego

Pozdravki

Bardzo ładne panele podłogowe

ooooooooooooo Renia...fajnie ,że jesteś,bo te chłopy mnie wykończą ....oczywiście żart....Panowie mi juz tu niejednokrotnie pomogli ,za co dziękuję ........lampa kupiona,ale trzeba ja zamontować.....oj naprawdę wczoraj przegiełam.....ból krzyża (kregosłupa) w każdym razie tego co nad d...pką ....skutecznie mnie zniechęca do czegokolwiek...no .ale muszę.....może po kawce

Weź płytę k/g i przyklej do niej.

Gwarantuję ,że nie odpadną - kup tylko dobry klej - sam kładłem kafelki na kafelki , już 5 lat i wszystko się 3ma a poziomnice laserową mogę Ci poźyczyć ...

hajduczku,dokup do kompletu do paneli szyny do ich mocowania takie góra dół na kołki i poten te panele to juz sie tylko wsuwa w stelaż
łatwizna
pozdrawiam

Jacek L napisał(a):Gwarantuję ,że nie odpadną - kup tylko dobry klej - sam kładłem kafelki na kafelki , już 5 lat i wszystko się 3ma a poziomnice laserową mogę Ci poźyczyć ...

To nie jest takie proste, w 70% niestety odpadają i to nie te nowe klejone do statych tylko te stare od ściany. Mam nadzieją, że Hajduczek będzie miał szczęście i nie odpadną.

Violu jeszcze jedno. Popukaj delikatnie w stare płytki, jeśli będzie głuchy odgłos (jak bębnienie w bęben), to MUSISZ stare skuć. Ponieważ one już teraz trzymają się siłą woli (już się rozwarstwiły od ściany). Jeśli jest "normalny" odgłos (pełnej cegły) po puknięciach, ryzykuj i kładź.

FUX napisał(a):Weź płytę k/g i przyklej do niej.

nie rozumiem

marytka napisał(a):hajduczku,dokup do kompletu do paneli szyny do ich mocowania takie góra dół na kołki i poten te panele to juz sie tylko wsuwa w stelaż
łatwizna
pozdrawiam

nie chce na szynach.....rozważałam to rozwiązanie,ale jednak nie