Uparci, chciwi właściciele apartamentu

jacektomek...w Rogoźnicy jest dużo dwójek ale nie sugeruj sie tym co
w internecie...

Torac napisał(a):

jacektomek321 napisał(a): Może dobrym wyjściem byłoby pojechać na noc tak, żeby na miejscu byc rano i poszukać kwatery. Jak cos znajdziesz to olejesz zaliczkę. Jak nie znajdziesz to zawsze możesz jednak wziąć tą zarezerwowana kwaterę.

Bardzo mądre i uczciwe

Chyba lepiej niz z góry olać zaliczkę i od razu jechać w ciemno?
Poza tym napisałem wyraźnie, że nie neguję zachowania Chorwatów. A umowa wyraźnie przewiduje, że w razie niewywiązania się z niej zaliczka przepada. Po to jest.

alessandro1977 napisał(a):jacektomek...w Rogoźnicy jest dużo dwójek ale nie sugeruj sie tym co
w internecie...

Jadę pierwszy raz do Rogoźnicy, a po ostatnich "przygodach" w jeździe na noc wolę jechac w dzień. Dlatego został mi internet. Ale może faktycznie jest sporo dwójek tylko ich własciciele sie nie ogłaszaja w necie. Oblukam na miejscu

jacektomek321 napisał(a):

Torac napisał(a):

jacektomek321 napisał(a): Może dobrym wyjściem byłoby pojechać na noc tak, żeby na miejscu byc rano i poszukać kwatery. Jak cos znajdziesz to olejesz zaliczkę. Jak nie znajdziesz to zawsze możesz jednak wziąć tą zarezerwowana kwaterę.

Bardzo mądre i uczciwe

Chyba lepiej niz z góry olać zaliczkę i od razu jechać w ciemno?
Poza tym napisałem wyraźnie, że nie neguję zachowania Chorwatów. A umowa wyraźnie przewiduje, że w razie niewywiązania się z niej zaliczka przepada. Po to jest.

Jeżeli nie dogaduję się z gospodarzem , bo On nie chce renegocjować umowy to zrezygnować , stracić zaliczkę.
Czy zaliczka w jakiś sposób rekompensuje gospodarzowi stratę z tytułu niewynajęcia apartamentu? W niewielkim stopniu - tak. Al..........................................................................................................:
Ale obawiam się że się nie rozumiemy.

jacektomek321 napisał(a):

Torac napisał(a):

jacektomek321 napisał(a): Może dobrym wyjściem byłoby pojechać na noc tak, żeby na miejscu byc rano i poszukać kwatery. Jak cos znajdziesz to olejesz zaliczkę. Jak nie znajdziesz to zawsze możesz jednak wziąć tą zarezerwowana kwaterę.

Bardzo mądre i uczciwe

Chyba lepiej niz z góry olać zaliczkę i od razu jechać w ciemno?
Poza tym napisałem wyraźnie, że nie neguję zachowania Chorwatów. A umowa wyraźnie przewiduje, że w razie niewywiązania się z niej zaliczka przepada. Po to jest.

no pewnie że mądre i uczciwe a co ? nie można w tej sytuacji żeby było po jego myśli. Jak się Chorwat się upiera to tak trzeba działać sposobem.
Ja dawno wyleczyłem się z zaliczek po pierwszym wypadzie do Cro. Zaznaczam że był to udany pobyt. Sam dojazd na czas mnie trochę podłamał (sobota) .Więc od tego czasu tylko w ciemno.

Byłem dwa razy w Rogoźnicy u gościa, który nie ogłasza sie nigdzie...
Dlatego też płaciłem 32 euro za dobę w lipcu...
Willa 10 m od morza...

....

alessandro1977 napisał(a):Byłem dwa razy w Rogoźnicy u gościa, który nie ogłasza sie nigdzie...
Dlatego też płaciłem 32 euro za dobę w lipcu...
Willa 10 m od morza...

...

Wiesz...jak komuś zależy to nie mam nic przeciwko aczkolwiek krąg jest ograniczony...Rogoźnica to póki co wyjątek, że byłem 2 razy ale generalnie to co roku lubię jeździć w inne miejsce...nie wiem kiedy ale jeszcze kiedyś wrócę do Rogoźnicy...

alessandro1977 napisał(a):Wiesz...jak komuś zależy to nie mam nic przeciwko aczkolwiek krąg jest ograniczony...Rogoźnica to póki co wyjątek, że byłem 2 razy ale generalnie to co roku lubię jeździć w inne miejsce...nie wiem kiedy ale jeszcze kiedyś wrócę do Rogoźnicy...

Mam tak z Brelą.

alessandro1977 napisał(a):Sprawę zadatku reguluje Kodeks cywilny a obowiązki z niego wynikające mają skutek prawny w obie strony...( art. 394 K. c. )...

Czy polski Kodeks Cywilny (art.394) obowiązuje Chorwata

Torac napisał(a):

alessandro1977 napisał(a):Byłem dwa razy w Rogoźnicy u gościa, który nie ogłasza sie nigdzie...
Dlatego też płaciłem 32 euro za dobę w lipcu...
Willa 10 m od morza...

To ( dobrze radzę ) nie podawaj namiarów kolegom (przedmówcom)

A może z łaski swojej nie oceniaj przedmówców?? Wyraźnie napisałem, że nie można mieć pretensji do Chorwatów w opisanej sytuacji. A propozycja postępowania, którą podałem, wskazuje jedynie wyjście z sytuacji, kiedy I TAK nastąpi rezygnacja z kwatery.
Oceniasz postępowanie kolegi jako co najmniej nieuczciwość. Ok, tutaj Kolega chce zrezygnować z powodu zmiany planów, a co w sytuacji gdy ktoś sie rozchoruje dzień wcześniej i nie może wtedy przyjechać?? Co z tego że zadzwoni i przeprosi, że przyjazd jest nieaktualny? Czym ta sytuacji w praktyce różni się od opisanej przez Kolegę? Ty pewnie szlachetnie w sytuacji nagłej zmiany planów przelejesz Chorwatowi na konto kwotę za cały pobyt i wyślesz kosz kwiatów z przeprosinami. Wynajmujący podejmuje ryzyko opisanej sytuacji i musi sam oszacować zaliczkę. Jak goście się nie zjawią na czas to wystawi apartament i ma sporą szansę na to że kogoś zakwateruje. A zaliczka pokryje mu utracony zysk przez kilka dni. Taki biznes i takie ryzyko.
Często, jak goście przyjeżdżają w to samo miejsce wystarcza sama rezerwacja bez zaliczki.
Więc uprzejmie proszę darować sobie "mądrości" w typie "dobrze radzę nie podawaj namiarów przedmówcom". To wyraźnie sugeruje cwaniactwo i nieuczciwość.

Ludzie nie wiem nad czym sie tu tyle rozpisywac bo sprawa jest banalna. Ktos decyduje sie w styczniu na wakacje, wplaca zaliczke za siedzibe (zawiazuje umowe) i koniec. Okazuje sie, ze z roznych powodow nie moze przyjechac to traci zaliczke i finito.
Watpie by wsrod nas byli ALTRUISCI, ktorzy zwracaja zaliczke i godza sie na strate zysku

Sam jestem w sytuacji, ze musialem zrezygnowac z wakacji w CRO w tym roku i dla mnie bylo oczywiste, ze zaliczka przepada - w koncu instytucja zaliczki o czyms swiadczy!!
Ale ja mialem na tyle szczescia, ze Chorwaci, u ktorych mialem spedzic wakacje sami zaoferowali, ze zaliczka z tego roku przechodzi na nastepny jak sie zdecyduje na wakacje u nich.[/b]

Janusz Bajcer napisał(a):

alessandro1977 napisał(a):Sprawę zadatku reguluje Kodeks cywilny a obowiązki z niego wynikające mają skutek prawny w obie strony...( art. 394 K. c. )...

Czy polski Kodeks Cywilny (art.394) obowiązuje Chorwata

Ja nie mówię, że obowiązuje Chorwata ale podaję skąd to wynika aby forumowicze mieli jasność co to jest zadatek i na jakiej podstawie działa...
Większość instytucji w polskim prawie cywilnym pochodzi z prawa rzymskiego i przypuszczam, że podobne uregulowanie kwestii cywilnych jest w innych krajach...

Cwaniactwo i nieuczciwość to właśnie to co ty proponujesz koledze radząc żeby przyjechał rano i szukał apartamentów , jak nie znajdzie to wraca tam gdzie ma zaliczkowane.

Moja rada dla umieszczającego temat jest następująca:
a/Albo rozmawia z właścicielem dalej(próbuje jeszcze coś utargować) i tutaj czas działa już na jego korzyść.
b/sprzedaje w/w ofertę na cro.giełdzie lub innej (wtedy może sprzedawać i 10 dni)
Sentencja "Taki biznes i takie ryzyko" działa w 2 strony.

Róbmy tak dalej jak proponujesz rozpoczną zaliczki na poziomie 60%

Dużo osób podaje namiary na swoich gospodarzy , wielokrotnie nie płacą zaliczki. Komuś zmieniają się plany i zajedzie sobie gdzie indziej.
Ale ta wymiana zdań do niczego nie prowadzi - chodzi o zasady . Postaram się skasować złośliwości (niepotrzebne) i EOT