Umag Kemping

luska1973 napisał(a):Też mam pytanie (a właściwie prośbę) do Smokiego
Proszę o rozszerzenie tematu plaża w kontekście dzieci w okolicach 4- 5 lat. Marzy mi się Park Umag ze względu na płaskie i duże parcele i fajny basen, ale nie po to jadę nad Jadran żeby się taplać w basenie, a z tego co piszecie wejście do wody raczej nie dla dzieci.
Mam sobie faktycznie darować ten camp?

Uważam, iż kemping jest jak najbardziej dla dzieci. Plaże niestety są wybetonowane albo skaliste.Pozdrawiam.

smoki3

No właśnie czyli rozumiem, że ciężko 4 latkowi samemu wejść do wody z takiej wybetonowanej plaży, bo od razu jest głęboko = samodzielne taplanie odpada

Witam,

My w tamtym roku, w ciemno, pocałowaliśmy klamkę na tym campie - brak miejsc, końcówka lipca jakoś.

Zawitaliśmy więc ( za poleceniem Janusza ) na camp Valkanela przy miejscowości Porec.

Był tłok, ale wyczailiśmy zawodowe miejsce i byliśmy super zadowoleni. Bez basenu, ale plaże skałkowe, betonowe i z drobnych kamyków, place zabaw, restauracje, sklepy full wypas, wycieczki - przedstawiciele chodzą i przedstawiają różne wycieczki np statkiem.
Zresztą nawet nie sądzę aby dzieci biegały na basen, poza podróżami i zwiedzaniem cały czas nurkowały

Pozdr

luska1973 napisał(a):No właśnie czyli rozumiem, że ciężko 4 latkowi samemu wejść do wody z takiej wybetonowanej plaży, bo od razu jest głęboko = samodzielne taplanie odpada

Nie wyobrażam sobie samodzielnego taplania 4 latka w żadnej wodzie

Plaże na Istrii są w większości skaliste i betonowe, czasem zdarzy się z drobnym żwirkiem, woda przy brzegach jest od 1 m głęboka.

Mnie zawsze kemping Park Umag odstraszał tzw. patelnią - mało drzew
(Park Umag to największy powierzchniowo kemping w całej Chorwacji)



Więcej cienia jest na kempingu Lanterna w Porec



oraz na wspomnianym kempingu Valkanela

W tamtym roku planowo mieliśmy jechać na Park Umag termin jakoś koniec lipca. Niestety na miejscu okazało się że bez wcześniejszej rezerwacji nie ma szansy się tam dostać mimo że camping na 5000 osób nie było wolnych miejsc, myślę że jeśli koś się tam wybiera bez rezerwacji to niech od razu założy sobie jakiś inny camping jako alternatywę.

Janusz Bajcer napisał(a):

luska1973 napisał(a):No właśnie czyli rozumiem, że ciężko 4 latkowi samemu wejść do wody z takiej wybetonowanej plaży, bo od razu jest głęboko = samodzielne taplanie odpada

Nie wyobrażam sobie samodzielnego taplania 4 latka w żadnej wodzie

Plaże na Istrii są w większości skaliste i betonowe, czasem zdarzy się z drobnym żwirkiem, woda przy brzegach jest od 1 m głęboka.

ja też sobie nie wyobrażała samodzielnego taplania (wtedy 2 - latków) zanim nie pojechałam na Rab, z tym, że nie na Rajską Plażę, ale na jeszcze bardziej przyjazną dzieciom w miejscowości Kampor.

Rok temu - z konieczności rodzinnej - Istria i Vestar - 3 latki taplały się spokojnie same

PS. Pisząc same nie mam na myśli sytuacji, że ja siedzę sobie w przyczepie, a dzieciaki na plaży, tylko - ja czytam sobie książkę pod drzewkiem 5 metrów od nich, ale nie muszę za rękę wprowadzać ich do wody po skałach.