Tribunj Informacje o Miejscowosci od A do Z

kafarszczak napisał(a):a jeżeli chodzi o łowienie ryb z brzegu to pozwolenie jest konieczne rozumiem ? bo jedni piszą tak a drudzy inaczej i nie wiem sam a chetnie pospiningował bym tam sobie

Do tego pytania też się dołączam bo chętnie bym wziął feedera i spróbował szczęścia

joanna młodzik napisał(a):

AdamSz napisał(a):Witaj Joanno....Też tam stałem, ale to było w 2003 ......A może pamiętasz, ile teraz kosztuje doba postoju przy nabrzeżu miejskim, czyli m,in., w tym miejscu...pozdrawiam

Wiesz , w ogóle nie kojarzę , zebyśmy coś płacili ... Chociaż nie jestem pewna czy przypadkiem jakiś KTOŚ nas nie skasował , z innych marin mam dokumenty , ale z Tribunj nie kojarzę . Sprawdzę i dam znać.

Sprawdzałam swoje dokumenty z wyjazdu i nie znalazłam żadnego rachunku za postój w Tribunj. Pozostałe mariny kosztowały nas 300 - 400 kuna i wydaje mi się , że płaciliśmy 100 kuna komuś tam , nie pamiętam , kto okazał się dokumentami potwierdzającymi ,że to jego teren.

ja akurat bede miał takie miejsce ze parking jest przy domku bodajże i bezplatny co najlepsze

kafarszczak napisał(a):ja akurat bede miał takie miejsce ze parking jest przy domku bodajże i bezplatny co najlepsze

Lecz oni o wodnym parkowaniu piszą

Tak , akurat mowa jest o "parkowaniu" jachtem , a tego się nie da gratis dostać.

heeh no tak wszedzie trzeba płacić wszystkiego za darmo nie dostaniemy w Życiu

sandomingo napisał(a):Pogoda niezmienna Grzeje równo, bez obawy. A i woda od 3-4 dni wyraźnie cieplejsza.
Co do wolnych apartamentów - owszem widać takie napisy tylko nie wiem, czy są postawione na stałe czy faktycznie wolne. U mnie np. gospodarze w sobotę wywiesili karteczkę ale wieczorem przyjechały dwie rodziny z Polski i już jej nie ma.

Dziękuję za odpowiedź

Jędrula napisał(a):Skorzystam z okazji i zapytam , skąd najlepiej zacząć zwiedzanie wodospadów Krka ? Jak widzę po AutoMapie i mapach google dojazd tam z Trybunj nie jest skomplikowany mimo to jak ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wysłucham

Up

Jedz do wioski SKRADIN tam postaw samochod na jakimś parkingu i statkiem płyniesz do wodospadów
Jest druga opcja z innej wioski(nie pamietam jakiej) dojezdzasz autobusem do wodospadow, nie korzystałem z tej oferty
Cena o ile sie nie myle to 95 kun i w tej kwocie jest statek albo autobus

domingos napisał(a):Jedz do wioski SKRADIN tam postaw samochod na jakimś parkingu i statkiem płyniesz do wodospadów
Jest druga opcja z innej wioski(nie pamietam jakiej) dojezdzasz autobusem do wodospadow, nie korzystałem z tej oferty
Cena o ile sie nie myle to 95 kun i w tej kwocie jest statek albo autobus

Dziękuję pięknie za pomoc . Chciałbym się dopytać , wiem , że tam można się kąpać i mam zamiar z tego skorzystać , masz jakieś doświadczenia w tej kwestii ?

Przy głównym , największym wodospadzie jest kąpielisko .Między głazami (śliskie!) można sobie troszkę ponurkować . Woda fajna. My byliśmy dwa razy i zawsze największą atrakcją - przynajmniej dla dzieci-ale nie tylko - jest wejście po lewej stronie wodospadu , tuż przy skarpie ( czy raczej zwisających nalotach wapiennych), ponieważ można tam postać sobie pod wodospadem i ogólnie jest to fajowe...

joanna młodzik napisał(a):Przy głównym , największym wodospadzie jest kąpielisko .Między głazami (śliskie!) można sobie troszkę ponurkować . Woda fajna. My byliśmy dwa razy i zawsze największą atrakcją - przynajmniej dla dzieci-ale nie tylko - jest wejście po lewej stronie wodospadu , tuż przy skarpie ( czy raczej zwisających nalotach wapiennych), ponieważ można tam postać sobie pod wodospadem i ogólnie jest to fajowe...

Właśnie o te dzieciaki chodzi . Czyli torbę z ręcznikami muszę zabrać . Bardzo Ci Asiu dziękuję za wyczerpującą odpowiedź

Ręczniki konieczne, dobrze jest mieć też coś do siedzenia , w sensie karimatę albo chociażby właśnie ręcznik , bo nabrzeże tam nieciekawe do siedzenia. Polecam dojazd jednak nie od strony Skradin , choć stateczek jest może i dodatkową atrakcją . My płynęliśmy nim dwa lata temu , tłok i ścisk porażający . Cztery lata temu jechaliśmy z Vodic , nie pamiętam dokładnie na jaką miejscowość , ale jak zwykle jest to doskonale oznakowane. Na początku parku wsiada się do autobusu i jedzie w dół (widoki piękne) , potem na pieszo kładkami przez cały park (widoki jeszcze piękniejsze) i w końcu dech zapiera jak się wychodzi przed wodospadem ! Osobiście uważam , że fajniejsza jest wycieczka "z góry" ta piesza , niż statkiem . Więcej do zobaczenia i same ochy i achy...Decyzja Wasza.

Czyli mam rozumieć , że proponujesz do Skradin dojechać autkiem a potem na piechotkę dojść do wodospadów ?
Jaki to dystans i czy droga jest bardzo męcząca - dzieciaki ?

Jędrula napisał(a):Czyli mam rozumieć , że proponujesz do Skradin dojechać autkiem a potem na piechotkę dojść do wodospadów ?
Jaki to dystans i czy droga jest bardzo męcząca - dzieciaki ?

Nie , do Skradin jedziesz , jeśli dalej chcesz płynąć stateczkiem . Od Tribunj do Skradin masz 30 km . Jeśli wybierasz wycieczkę pieszą , musisz kierować się , tak jak pokazują do Parku Narodowego Krka , tj. 48 km od Tribunj. Z Jadranki zjeżdżasz tak jak pokazują drogowskazy w drogę nr 33 . Łatwo trafić. Wtedy macie pieszą wycieczkę kładkami , to jest nie mały kawałek , ale fajnie się idzie , bo cały czas w cieniu i widoki piękne.Nie pamiętam , ile to czasu zajmuje , chyba ok. 45 - 60 min.Szliśmy z córcią wtedy 7-mio letnią , było ok , małe wodospady po drodze , ślicznie , dziecko nawet zachwycone.