Trasa przez Słowację, Węgry [ POMOC ]

rufus295 napisał(a):Nigdy nie jechałem przez miasto. Nie ma problemu jak stracę 15 minut. W sobotę około 15 będę przyjeżdżać. Warto, jest z auta coś ciekawego do zobaczenia?

My jechaliśmy w zeszłym roku na początku lipca w sobotę koło 15:00. Pomimo, że były wtedy te niby korytarze, to po prostu pojechaliśmy, jak nas nawigacja prowadziła a przez miasto poszło najszybciej i zupełnie bezproblemowo.
Widokowo byliśmy bardzo usatysfakcjonowani, jak na to, że widoki tylko zza szyby
https://www.cro.pl/z-piekla-do-nieba-czyli-peljesac-i-kor-ula-2021-t56431.html?hilit=nawigacja%20wbija%20nas%20prosto%20nad%20sam%20Dunaj#p2230012

Witam dzisiaj dojechałem do Karlowac na nocleg do Dids możesz śmiało jechać przez DolgaVas pusto zatankowałem na petrol po 1.56.pb wszędzie pusto beż korków.Szerokości jutro z rana Podgora

mietas69 napisał(a):Witam dzisiaj dojechałem do Karlowac na nocleg do Dids możesz śmiało jechać przez DolgaVas pusto zatankowałem na petrol po 1.56.pb wszędzie pusto beż korków.Szerokości jutro z rana Podgora

Dzięki!! Ja ruszam w piątek

dids76 napisał(a):

mietas69 napisał(a):Witam dzisiaj dojechałem do Karlowac na nocleg do Dids możesz śmiało jechać przez DolgaVas pusto zatankowałem na petrol po 1.56.pb wszędzie pusto beż korków.Szerokości jutro z rana Podgora

Dzięki!! Ja ruszam w piątek

Daj znać z postoju co i jak na trasie, gdzie zwężka lub inna niespodzianka

Ja też dziś rano wylądowałem w Podgorze. Droga przez Słowację i Węgry luźna-jazda w nocy. Ale od obwodnicy Zagrzebia porażka. Ruch jakich mało. Rozpędzenie się do 100 km/h na 3 sec. to nie lada wyczyn po którym zaraz nogą na hamulec. Oba pasy zapchane. Po zjeździe na Rijeke się ciut poluźniło. Aż trzeba było zachaczyc o znajomych w górach nad Cetiną po jakieś % żeby się odstresować do tego cieplutki Jadran i korki powoli odchodzą w niepamięć

Witajcie. Dwa lata temu jadąc z Rzeszowa, Słowację pokonywałem jadąc ze Svidnika na Trebisov i granicę SK/H przekraczałem w Sátoraljaújhely. W tym roku planuję podobnie. W związku z tym zapytam, czy swobodnie mogę tak jechać, czy przejścia są otwarte ? Pytam bo w zeszłym roku były jakiś wariacje, że Słowacy pozamykali część przejść, więc nie wiem czego się spodziewać.

Podobne pytanie dot. przejazdu przez Węgry. Nie ma żadnych dziwnych pomysłów jak z korytarzami w zeszłym roku? Trzeba na coś szczególnie zwrócić uwagę?

Z góry dzięki za odpowiedzi.

mski napisał(a):Witajcie. Dwa lata temu jadąc z Rzeszowa, Słowację pokonywałem jadąc ze Svidnika na Trebisov i granicę SK/H przekraczałem w Sátoraljaújhely. W tym roku planuję podobnie. W związku z tym zapytam, czy swobodnie mogę tak jechać, czy przejścia są otwarte ? Pytam bo w zeszłym roku były jakiś wariacje, że Słowacy pozamykali część przejść, więc nie wiem czego się spodziewać.

Podobne pytanie dot. przejazdu przez Węgry. Nie ma żadnych dziwnych pomysłów jak z korytarzami w zeszłym roku? Trzeba na coś szczególnie zwrócić uwagę?

Z góry dzięki za odpowiedzi.

W tym roku wszystko otwarte jak przed COVIDEM.

Mam zagwozdkę jak lepiej jechać czy przez Gorican czy przez Mursko (przez Słowenię)? Jadę na Zwardoń, Bratysławę i potem bez winiety przez Węgry 86. Jak to czasowo będzie wyglądać ? Granice przekraczał będę w poniedziałek rano 1 sierpnia chcę możliwie szybko i sprawnie przejechać. Doradźcie coś, jechałem 3 razy przez Mursko i raz przez Gorican. W Chorwacji odrazu płatna autostrada

tre_k napisał(a):Mam zagwozdkę jak lepiej jechać czy przez Gorican czy przez Mursko (przez Słowenię)? Jadę na Zwardoń, Bratysławę i potem bez winiety przez Węgry 86. Jak to czasowo będzie wyglądać ? Granice przekraczał będę w poniedziałek rano 1 sierpnia chcę możliwie szybko i sprawnie przejechać. Doradźcie coś, jechałem 3 razy przez Mursko i raz przez Gorican. W Chorwacji odrazu płatna autostrada

Jechałeś obiema drogami i sam nie możesz się zdecydować? Rzuć monetą w takim razie.

mski napisał(a):Witajcie. Dwa lata temu jadąc z Rzeszowa, Słowację pokonywałem jadąc ze Svidnika na Trebisov i granicę SK/H przekraczałem w Sátoraljaújhely. W tym roku planuję podobnie. W związku z tym zapytam, czy swobodnie mogę tak jechać, czy przejścia są otwarte ? Pytam bo w zeszłym roku były jakiś wariacje, że Słowacy pozamykali część przejść, więc nie wiem czego się spodziewać.

Podobne pytanie dot. przejazdu przez Węgry. Nie ma żadnych dziwnych pomysłów jak z korytarzami w zeszłym roku? Trzeba na coś szczególnie zwrócić uwagę?

Z góry dzięki za odpowiedzi.

Zastanów się czy nie lepiej odpuścić sobie Trebisov. Masz już otwartą autostradę od granicy Słowackiej do Miszkolca i całe Węgry jedziesz w pełnym komforcie. A jak nie chcesz płacić za autostrady na Słowacjii to spokojnie omijasz bokiem. Teraz gdy jest nówka autostrada już od granicy SK-HU nie ma chyba potrzeby jazdy przez Trebisov. Ja do zeszłego roku omijałem autostrady SK ale w zeszłym pojechałem autostradami i stwierdziłem, że nie ma co pseudooszczędzać 60 zeta i męczyć się bokami. Obecnie jak pokazuje GM przez Trebisov tracimy prawie godzinkę. Pozdrawiam

jesli to nie kłopot pokaż na mapach Google jak jedziesz

buli1973 napisał(a):jesli to nie kłopot pokaż na mapach Google jak jedziesz

O jaką trasę Ci chodzi? Klikaj "cytuj" żeby było wiadomo o jaki post Ci chodzi i do kogo piszesz.

SK/H

buli1973 napisał(a):SK/H

Ale tutaj są dwie opcje. Zachodnie Węgry czy przez Budapeszt z np. Podkarpacia i Lubelszczyzny. Klikaj "cytuj" żeby było wiadomo o jaki post Ci chodzi i do kogo piszesz.

Ze wschodniej Małopolski czy Podkarpacia trasa jest jedna, czy to przekraczasz w Koniecznej czy też Barwinku. Szybko, płynnie.

https://goo.gl/maps/LER7gybN6p2Zfvem6