Re: Tam i z powrotem czyli Czarnogóra,Chorwacja i znów Chorw
napisał(a) CroAna » 23.10.2016 18:18
Monastyr OstrogProsto z rejsu po zjawiskowym jeziorze wydarliśmy w kierunku słynnego prawosławnego klasztoru, zawieszonego na skałach, gdzieś w głębi lądu. W tym celu przejechaliśmy obrzeżami Podgoricy- stolicę MNE (na bliższe się przyjrzenie czasu nie było)
fotki z tel. naprędce zrobione:
ani wielkiego ruchu, ani tłumów...za to droga prowadząca do stolicy usiana flagami:
i władza czuwała na ulicach

:
Jak już wspominałam, monastyrów w MNE nieprzebrane mnóstwo, co chwilę jakiś drogowskaz prowadzący do jednego z nich. Nam najbardziej podobała się jedna nazwa na takim drogowskazie (nie zdążyłam sfotografować

)
Monastyr Dajbabe 
No żesz, panowie mnisi, żeby tak ostentacyjnie?

jakby kto chciał poczytać
http://orthodox.fm/monaster-dajbabe/Kierując się ciągle na Ostrog mieliśmy i takie klimaty:
i z lewa, i z prawa, jak to minąć?

Ogólnie w Czarnogórze swojskie klimaty, spokój, cisza, ale jedno było niefajne...góry śmieci przy drodze przy większych skupiskach. Nie fotografowaliśmy. Bo i po co

Tymczasem hen w górze nasz cel