Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Szutrowym szlakiem przez wyspy, czyli Chorwacja 2009

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ines
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2304
Dołączył(a): 20.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) ines » 14.09.2009 22:41

Maslinko, w tym roku 4 dni Pag, 2dni Korcula i później już Peljesac.. było naprawdę cudownie... Pag objechaliśmy całą, Korculę też się staraliśmy zobaczyć dość dokładnie, no i Peljesac ...plażowania w tym roku mało, ale było warto :)
wspomnienia i widoki niezapomniane.. :)

Pozdrawiam Serdecznie :)
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 15.09.2009 00:00

maslinka napisał(a): Hvarskie wioski są niesamowicie klimatyczne. Czas płynie w nich niespiesznie, a w przypadku Humaca zupełnie się zatrzymał. Na pewno Ci się spodobają

Faktycznie - Humac i Velo Grablje by mnie zauroczyły :) tak jak kiedyś Pitve 8) .

maslinka napisał(a): Kolejny przystanek to miejscowość Selca. Znajduje się tu pięknie położony cmentarz, który kojarzyłam z relacji Dangol

Cieszę się, że dzięki Tobie znów popatrzyłam na miłe sercu zakątki: Selcę, Brusje, fantastyczne Pitve, Vrboską... Mój szlak adriatycki od trzech sezonów niestety wnętrze wysp z przyczyn "technicznych" pomija, więc i te hvarskie wioski też :( .

W hvarskich i korczulańskich małych zatoczkach niestety nie zatrzymywaliśmy się :cry: , więc o pokazanych przez Ciebie miejscach mogę sobie tylko dalej pomarzyć... To, że podróżuje się jachtem, wcale tych zatoczek :? nie przybliża, samochodem jest chyba mimo wszystko łatwiej. Teoretycznie żaglówką można dotrzeć do każdej zatoczki, ale w praktyce :? przeszkód jest wiele.. Albo wymarzona zatoczka zupełnie nie jest na kursie do miejsca, obranego na dany dzień na nocną przystań, albo wiatr wieje z takiego kierunku, że wpłynięcie do wąskiej zatoki i zakotwiczenie w niej nie byłoby zbyt rozsądne... I jeszcze inne liczne przeciwności :(

maslinka napisał(a): Miejsce bardzo urokliwe. Na lewo od plaży mamy wysoki skalny "grzebień"


Dzięki za Malo Zaraće, mój hvarski tygodniowy azyl 2006. Rok temu Kulki zrobiły mi miłą niespodziankę :) , odwiedzając i pokazując "moją" zatoczkę w swej relacji, teraz jest ona także u Ciebie :D . Tyle, że w tym roku - w ramach sentymentalnej podróży - ja również na moment tam zaglądnęłam :P :D . Pięknie jak zwykle, ale :? nie jest to już tak niemal bezludne miejsce jak kilka lat temu... Można powiedzieć, że jak na małą plażyczkę, był całkiem spory tłok :roll: generowany w dużej mierze przez naszych rodaków (a w 2006 przez cały tydzień nie trafiliśmy na ani jednego Polaka zarówno w Malo, jak i w Velo Zaraće). No i domek przy samej plaży już wykończony, więc "nasz" nad kościółkiem nie jest już jedyny...
Ostatnio edytowano 20.09.2009 19:40 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107679
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 15.09.2009 00:40

Dangol z morza przyszła na szutry :wink: Witaj :D
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 15.09.2009 20:13

Na takie 8) szutry to nawet syrenki z morza wybiegną, więc i ja też :lol:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14800
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 15.09.2009 21:09

Witaj Danusiu! Fajnie, że już wróciłaś (chociaż Ty pewnie nie cieszysz się tak bardzo :wink:).

Niestety na Hvarze, jak i w całej Cro, coraz więcej turystów, niektóre miejsca tracą urok... Na szczęście są też takie, w których można poczuć klimat Dalmacji :D

Jestem bardzo ciekawa Twoich wspomnień i nie mogę się doczekać relacji :D

Dzięki za to, że jesteś i czytasz.
Jutro postaram się napisać kolejny odcinek. Dzisiaj już nie dam rady, bo właśnie wróciłam z zebrania z rodzicami i padam na nos...

Laku noć :D
Basiulinek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4400
Dołączył(a): 10.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Basiulinek » 15.09.2009 23:35

Maslinko-wierni fani Twojej relacji czekaja :P Ale dzis odpoczywaj a jutro pisz...pisz...pisz... :!:

Kolorowych snow!
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 16.09.2009 13:41

Maslinko - Ty się obijasz :wink: :D
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4237
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 16.09.2009 15:36

Właśnie, co to za obijanie się? :) My tu niecierpliwie czekamy.
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 16.09.2009 16:55

Nadrabiam czytanie, pisanie i w ogóle, posiadanie wolnego czasu :)
Czekam na opis tych ostatnich dni... ;)
andrew_g
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 66
Dołączył(a): 14.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) andrew_g » 17.09.2009 09:20

Cierpliwości .... trawa z czasem zamienia się w mleko .... :wink:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14800
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 17.09.2009 14:43

Zmobilizowaliście mnie do pisania :D Przez te parę dni, jak nie byłam zawalona robotą, to jakieś spotkanie towarzyskie, a jak wieczór w domku, to miałam lenia :D

A więc niniejszym ogłaszam następny odcinek :wink:

11.08 - wtorek - ciąg dalszy:

Wieczór w Vela Luce.

Wycieczka do Vela Luki była podyktowana chęcią zobaczenia największego miasta na wyspie, zrobienia dużych zakupów i znalezienia jakiejś uroczej konoby na romantyczną kolację :D

Wszystkie te cele zostały zrealizowane :) Ale po kolei...

Wjeżdżamy do centrum miasteczka i od razu dziwi nas potworny ruch, jaki tu panuje. Samochody jeżdżą dookoła mariny, wszyscy trąbią; chaos i hałas... W przewodniku jakoś inaczej opisywali tę miejscowość. Pamiętam coś o cichym i spokojnym miasteczku... No cóż, nie jest to prawdą. I chyba nie może być, skoro w Vela Luce znajduje się przystań promowa.

Musimy przyznać, że na pierwszy rzut oka, miasteczko nas nie zachwyca. Na drugi zresztą też niespecjalnie... Ale jest kilka wartych uwagi miejsc, które chcę Wam pokazać.

Na początek idziemy w stronę górującej nad miastem wieży przy kościele parafialnym św. Józefa:

Obrazek

Przy wejściu na przykościelny plac rosną dwa piękne cyprysy (Już teraz wiem, że to nie są pinie :wink: Zawsze byłam "noga" z biologii :wink:):

Obrazek

Po obejrzeniu kościoła (i osobno stojącej wieży) z zewnątrz, kierujemy swe kroki na nabrzeże:

Obrazek

Stoi tu budynek z napisem, który nas zaintrygował:

Obrazek

Opća pućka ućiona - brzmi fantastycznie, nie sądzicie :?: :wink: Podejrzewam, że to jakaś gminna (od: opcina) szkoła (ućiona). Ale co w takim razie znaczy pućka :?: Translate.google.com jakoś nie umiał sobie z tym poradzić...

Ruszamy dalej na spacer nabrzeżem. Przechodzimy obok pomnika żeglarzy (tak się chyba na niego mówi...):

Obrazek

I zmierzamy dalej:

Obrazek

w kierunku kościoła Sv. Gospa od Zdravlja, który oglądamy też tylko z zewnątrz:

Obrazek

Cały czas wypatrujemy jakiejś przyjemnej konoby, w której moglibyśmy spędzić wieczór. Na razie nic ciekawego nie rzuciło nam się w oczy. Przypominam sobie relację Dangol i opisaną przez nią konobę "Lučica" (ostatecznie tam właśnie "lądujemy" :D).

Ale najpierw dochodzimy do końca nabrzeża i widząc drogowskaz: Konzum 300 metrów, ruszamy przed siebie. Początkowo chcemy tam dotrzeć na piechotę, ale w porę przychodzi opamiętanie. Po pierwsze: jeśli to jest 300 metrów, to ja jestem uzdolniona matematycznie :wink: Po drugie: przecież nie będziemy dźwigać naszych "dużych zakupów", skoro możemy podjechać autem.

Wracamy więc na parking na nabrzeżu (za który zapłaciliśmy za 3 godziny z góry i ostatnia nam przepadnie, trudno) i podjeżdżamy pod sklep. Kupujemy trochę wina dla siebie i dla rodziny. Żeby było śmieszniej, w koszyku mamy głównie wina z Pelješaca :wink:

Po udanych zakupach wracamy do centrum miasteczka (znajdujemy bezpłatne miejsce parkingowe!) i postanawiamy znaleźć ową konobę "Lučica". Trzeba trochę odejść od mariny i wejść przez bramę na spore podwórko. (Na nabrzeżu są drogowskazy.)

Jest jeszcze dosyć wcześnie (po 19:00), więc bez trudu znajdujemy wolny stolik i możemy wreszcie napić się zimnego Karlovacka:

Obrazek

Jak widzisz, Danusiu, na zdjęciu ten sam obraz, co w Twojej relacji :D
Bardzo mi się spodobał.

Zamówiliśmy makrelę z grilla (ryby pierwszej kategorii bardzo drogie!). Dostaliśmy porcje składające się z trzech ryb każda! Do tego oczywiście sałatka i chleb. Pychota! :D Najedliśmy się bardzo!

Wyjątkowo przypadła nam do gustu atmosfera panująca w konobie. Stopniowo zaczęło przybywać gości i robiło się coraz bardziej gwarno, co było głównie zasługą grupy wesołych Włochów :D Uroczy dziedziniec tętnił życiem. Aż nie chciało się nam stamtąd wychodzić:

Obrazek

Po drodze do samochodu "focimy" jeszcze nabrzeże Vela Luki na pożegnanie:

Obrazek

Miejscowość nie zachwyciła nas. Nie ma tu w zasadzie żadnych ciekawych zabytków. Można co prawda podejść (lub podjechać) do jaskini położonej nad miasteczkiem (Vela Špilja). (Dotrzemy tam jutro.)
Ale cieszymy się, że tu przyjechaliśmy, bo spędziliśmy wspaniały wieczór w konobie "Lučica" :D

:papa:

P.S. Tymonko, a teraz trzymam Cię za słowo:
Tymona napisał(a):
maslinka napisał(a): Nie daj nam zbyt długo czekać :wink:
No dobra, ale pod warunkiem, że najpierw Ty skrócisz nasze czekanie :lol:


i czekam na ciąg dalszy Waszych przygód :lol:
Ostatnio edytowano 25.02.2012 19:40 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 17.09.2009 15:09

pućka - ludowa, wiejska (?)

Witam, wróciłem i wracam do czytania.

pzdr

PS Dzięki Twojej relacji, a właściwie jej początku,
zmieniliśmy niektóre plany, i nasze trasy po Cro się trochę pokryły z Twoimi.
Reszta może w przyszłym roku?
Katarzyna Głydziak Bojić
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5488
Dołączył(a): 11.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katarzyna Głydziak Bojić » 17.09.2009 16:26

weldon napisał(a):pućka - ludowa, wiejska (?)


Ludowa w sensie powszechna (ogólnodostępna, publiczna, dla ludu i przez lud stworzona) , opća - ogólna, powszechna; učiona (słowo archaiczne) - uczelnia
Pozdrówki
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 17.09.2009 16:51

maslinka napisał(a):Opća pućka ućiona - brzmi fantastycznie, nie sądzicie :?:
Zdecydowanie - i ja bym to nawet bez tłumaczenia zostawiła, bo samo w sobie brzmi elegancko :lol: :lol: :lol:

maslinka napisał(a):Przypominam sobie relację Dangol i opisaną przez nią konobę "Lučica" (ostatecznie tam właśnie "lądujemy" :D) (...) na zdjęciu ten sam obraz,
Potrójna porcja rybki w takich okolicznosciach przyrody - bardzo smakowite :D

maslinka napisał(a):P.S. Tymonko, a teraz trzymam Cię za słowo:
Tymona napisał(a):
maslinka napisał(a): Nie daj nam zbyt długo czekać :wink:
No dobra, ale pod warunkiem, że najpierw Ty skrócisz nasze czekanie :lol:

i czekam na ciąg dalszy Waszych przygód :lol:
Z tym akurat problemu nie będzie, bo Majeczka postanowiła zachorować, i w związku z tym siedzę więcej przed komputerem i "dojechałam" już na Węgry :D

pozdrawiam serdecznie :D
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 17.09.2009 16:55

maslinka napisał(a):...Opća pućka ućiona - brzmi fantastycznie, nie sądzicie :?: :wink: Podejrzewam, że to jakaś gminna (od: opcina) szkoła (ućiona). Ale co w takim razie znaczy pućka :?: Translate.google.com jakoś nie umiał sobie z tym poradzić...


Gminna szkoła w Pucku
Ostatnio edytowano 18.09.2009 10:03 przez Vjetar, łącznie edytowano 4 razy
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Szutrowym szlakiem przez wyspy, czyli Chorwacja 2009 - strona 22
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone