Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Śladami miłośników wyspy Hvar

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
mariusz_77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2345
Dołączył(a): 26.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_77 » 01.09.2012 07:58

fidosanok napisał(a):Bardzo fajna kwaterka! A powiedz czy nie brakowało Wam klimy (bo widzę, że takowej tam nie ma). Ja do tej pory wynajmowałem tylko z klimą i nie wyobrażam sobie pobytu bez niej. Po prostu strasznie było gorąco w pokojach i fajnie było sobie schłodzić powietrze przed spaniem. Nie wiem może to kwestia przyzwyczajenia... NA Hvarze widzę już drugą kwaterkę, która mi się podoba, ale znowu bez AC... Wynająłbym którąś, ale trochę się boję :smo: :lol:. Jakie są Twoje odczucia w tym temacie w odniesieniu do tej kwatery?


Witaj. Cała kwatera otoczona jest drzewami i zacieniona więc nie jest aż tak źle... myślałem, że będzie duuużo gorzej, pierwszą noc trochę temperatura doskwierała ale później jakoś dziwnie szybko się przyzwyczailiśmy i nikt z nas nie narzekał... nawet czasami przydawały się prześcieradła do przykrycia :D :D :papa:
mariusz_77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2345
Dołączył(a): 26.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_77 » 01.09.2012 08:02

Aguha napisał(a):Szkoda, że nie odwiedziliście rotundowej restauracji, serwowali tam nieprzyzwoicie dobre rzeczy, we wrześniu zdarzało się, że byliśmy jedynymi gośćmi :)


Odwiedziliśmy ją, tylko pisałem, że zdecydowanie w porównaniu z tą drugą nie odpowiadał nam jej klimat i mimo dobrego jedzonka na obiadki chodziliśmy do tej drugiej :D :D :papa:
Pozdrawiam.
mariusz_77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2345
Dołączył(a): 26.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_77 » 01.09.2012 08:03

aha i żeby w lipcu być jedynymi gośćmi to chyba musielibyśmy jeść obiad o dziewiątej rano :D :D :D :D mieliście szczęście :D
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18146
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 01.09.2012 11:20

Jedzenie - ważna rzecz ;) , ale w Twojej relacji to widoki pięknych miejsc mnie przyciągają bardzo - taki spacerek
aż do końca ścieżki , z widokami klifów , zatoczek , Jadranu :D
Po skałkach już się nie spinam , ale popatrzeć lubię bardzo

Czekam na dalszy ciąg


Pozdrawiam
Piotr
mariusz_77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2345
Dołączył(a): 26.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_77 » 01.09.2012 12:18

piotrf napisał(a):Jedzenie - ważna rzecz ;) , ale w Twojej relacji to widoki pięknych miejsc mnie przyciągają bardzo - taki spacerek
aż do końca ścieżki , z widokami klifów , zatoczek , Jadranu :D
Po skałkach już się nie spinam , ale popatrzeć lubię bardzo

Czekam na dalszy ciąg


Pozdrawiam
Piotr


Podobnie myślę i czuję Piotrze więc nawet w trakcie jedzenia chciałem mieć możliwość podziwiania Jadranu... :lol: :lol: :papa:
mariusz_77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2345
Dołączył(a): 26.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_77 » 01.09.2012 16:43

No to przyszedł czas na opuszczenie uroczego miejsca stacjonowania i pierwszą wyprawę do zachwycającej i znanej już wielu cromaniakom plaży Lucisce...

Aby do niej dotrzeć należało w górnej części sv.Niedzieli zgodnie z napisem na małej drewnianej tabliczce skręcić w szutrową drogę do Hvaru... oj wiele się naczytałem o tej trasie na forum przeróżnych opinii, dlatego też z dużą dozą niecierpliwości i adrenaliny rozpoczęliśmy tą wyprawę... aczkolwiek mieliśmy dość blisko bo tylko około 2 km...

o samej szutrowej drodze, którą my polubiliśmy i z chęcią na nią wracaliśmy (nasz samochód pewnie mniej :lol: ) napiszę innym razem :) powiem tylko tyle, że dla widoków tam zastanych warto byłoby przejść ją nawet pieszo...

DSCF0510a.jpg


pierwszy raz jadąc powoli i ostrożnie nad przepaściami wypatrywaliśmy turkusowego koloru wody wcinającej się w ląd i po kilku zakrętach...

DSCF0413a.jpg


udało nam się zaparkować "przyklejając" samochód do skał pnących się wysooko w górę i pora poszukać dogodnego zejścia w dół...

DSCF0417a.jpg


schodzimy...



na twarzach malują się coraz to nowe emocje... radość, zaciekawienie... zniecierpliwienie... już chcemy tam być... jeszcze kawałek... schodzimy...

DSCF0420a.jpg


ścieżka coraz bardziej nierówna i trzeba uważać... pot się leje po plecach...

DSCF0418a.jpg


dróżka coraz bardziej wąska i wymagająca ... ale widoki wynagradzają wszystko... nawet nie czuć zmęczenia...

DSCF0419a.jpg


plaża coraz bliżej...

DSCF0414a.jpg


schodzimy coraz niżej... może ktoś wie co to za drzewo i owoce :?:

DSCF0421b.jpg


na twarzach pojawia się uśmiech... już prawie u celu :D :D

DSCF0424a.jpg


no i jesteśmy...

DSCF0470.jpg


8O 8) :hut: prawie pusto... jak fajnie... Tomek biega i skacze z radości... :mrgreen:

DSCF0426.jpg


moja piękna żonka upaja się widokiem...

DSCF0469.jpg


a ja spieszę łapać te uroki, by zatrzymać biegnący czas w pudełku aparatu... jak łódka zawieszona niby w powietrzu na przejrzystych wodach Jadranu

S1010008.jpg


i chciałoby się tu być i być... dlatego właśnie podczas naszego pobytu z niezmienną radością i zachwytem wielokrotnie wracaliśmy do tej właśnie zatoczki :hut:

DSCF0432a.jpg


kąpiele, podziwianie podwodnego świata dało nam niezapomniane wrażenia...

DSCF0168a.jpg


niektórzy umilali sobie czas książką... :) :)

DSCF0612b.jpg


Tomek miał niespożyte siły do zabawy...

DSCF0600a.jpg


a ja łapałem chwile...

DSCF0191a.jpg


DSCF0613a.jpg


DSCF0472a.jpg


DSCF0468a.jpg


DSCF0466a.jpg


no cóż pora wracać...

DSCF0496a.jpg


smutek z tym związany potęguje konieczność stromego podejścia...więc ze spuszczonymi głowami...

DSCF0501a.jpg


zerkając ciągle w dół...

S1010004.jpg


pniemy się w górę do samochodu :( ...

S1010001.jpg


gdzieś po drodze mijamy budkę tubylca serwującego kompot, prosek, oliwę...

DSCF0494a.jpg


trudno się rozstać i nie zerkać z utęsknieniem...

DSCF0492a.jpg


DSCF0498a.jpg


ale trzeba iść...

DSCF0499b.jpg


iść..

DSCF0502a.jpg


iść...

DSCF0507a.jpg


jednak takie krajobrazy...

DSCF0508a.jpg


mimo zmęczenia podejściem wyzwalają przysłaniającą wszystko radość i zadowolenie... :D :D :D

DSCF0409.jpg


:papa: :papa: :papa:
Ostatnio edytowano 27.02.2016 17:41 przez mariusz_77, łącznie edytowano 7 razy
Iza&Krzysiek
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 115
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iza&Krzysiek » 01.09.2012 17:31

masz racje......zatoka pięka :)....widoki cudne :).....zejście i wejście do niej........no cóż :lol: :mrgreen: ale dla wytrwalych-warto!!!!!....mielismy jeszcze taką mała przygodę ;)......nie dość że nie zabralismy
w.mineralnej.....została w pokoju ;) to jeszcze juz po zejściu do zatoki usłyszelismy, że jakis samochód intensywnie trąbi i trąbi....mąż zerknął w góre.....a tam na górze, na tej wąskie szutrowej drodze stoi ciężarówa 8O i ledwo przejeżdża obok naszej laguny, która była zaparkowana prawie w skale :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: wiec ten mój biedny małżonek musiał w powrotem piąć sie ku górze ;) zeby przeparkować samochód - przypominam, że bylismy bez kropli wody :lol: :lol: :lol: :lol: ...ale to jednak nie moja wymarzona plaża ;)
mariusz_77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2345
Dołączył(a): 26.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_77 » 01.09.2012 17:42

co do przygód, to za którymś pobytem w tej zatoce jakieś 20 minut po zejściu dowiedziałem się od kolejnych turystów, że ktoś zostawił zapalone światła w samochodzie :D :D jakim jest mazda, a ten ktoś to ja, któremu tak spieszyło się w dół, że o bożym świecie bym zapomniał :mrgreen: :mrgreen:

tak więc wiem co przeżywał "biedny mąż" :D :D , bo też mi przyszło drałować pod górkę... i to w szybkim tempie... z sercem na ramieniu czy mi akumulator nie siądzie :D :D, a z ciężarówą też mi przyszło się mijać... może to ta sama :D :D czyha na turystów :D :D ... i napędza im strachu :D :D ...
Pozdrawiam :papa:
Ostatnio edytowano 01.09.2012 17:50 przez mariusz_77, łącznie edytowano 1 raz
mariusz_77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2345
Dołączył(a): 26.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_77 » 01.09.2012 17:48

Pamiątka z innej wizyty pozostała mi natomiast do tej pory... tak się najeździliśmy tą drogą, że chyba poczułem się zbyt pewnie i postanowiłem zawracać naszym sporym Vanem w dość wąskim miejscu (nie chciało mi się jechać kawałek dalej :oops: ) ale co, ja nie dam rady?!... skończyło się dziurą w tylnym zderzaku, bo mimo czujników cofania kamieni tam masa, a i tak trzeba było pojechać dalej żeby zawrócić i nie spaść w dół :D :D

Nie polecam :x
Ostatnio edytowano 02.09.2012 20:01 przez mariusz_77, łącznie edytowano 1 raz
Basik_63
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 650
Dołączył(a): 31.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Basik_63 » 01.09.2012 18:54

To drzewo o które pytałeś, a właściwie owoce przypominające wyglądem grubą fasolę to Rogač. Chorwaci używaja go do zaprawiania rakiji lub jako deser. Ma lekko słodkawy smak.
mariusz_77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2345
Dołączył(a): 26.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_77 » 01.09.2012 19:24

Basik_63 napisał(a):To drzewo o które pytałeś, a właściwie owoce przypominające wyglądem grubą fasolę to Rogač. Chorwaci używaja go do zaprawiania rakiji lub jako deser. Ma lekko słodkawy smak.


Dziękuję za informację... :) :)
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4868
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 01.09.2012 22:00

To miejsce jest dla mnie magiczne....przepiękne....
Widzę że Tomek dzielnie znosił dojście na plażę... :lol: chyba dzielniej od taty ..... :wink:
8) :papa:
mariusz_77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2345
Dołączył(a): 26.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_77 » 01.09.2012 22:10

CROberto napisał(a):To miejsce jest dla mnie magiczne....przepiękne....
Widzę że Tomek dzielnie znosił dojście na plażę... :lol: chyba dzielniej od taty ..... :wink:
8) :papa:


oj tak ... zwłaszcza, że siedział na moich plecach :D :D :D
mariusz_77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2345
Dołączył(a): 26.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_77 » 07.09.2012 14:42

Po jeździe kawałkiem drogi szutrowej do zatoki Luciste ciekawi dalszych wrażeń z tak ekstremalnej trasy postanowiliśmy wybrać się i "zaliczyć" obowiązkowy punkt programu na wyspie to jest jej stolicę.

Przyznam, że bardziej ekscytowała mnie myśl o drodze do niej niż zwiedzanie samego Hvaru z racji tego, że oboje z żoną nie lubimy większych skupisk ludzi oraz zwiedzania miast, zabytków itp...

Tak więc droga do Hvaru nas nie zawiodła... była wyboista,

S1010021.jpg


S1010020.jpg


S1010017.jpg


z dreszczykiem emocji

S1010050.jpg


S1010042.jpg


S1010026.jpg


S1010051.jpg


(np przy mijankach z dużą śmieciarką) oraz dająca niezapomniane wrażenia estetyczne :) :) :)

S1010057.jpg


S1010040.jpg


S1010032.jpg


S1010045.jpg


szkoda tylko, że zdjęcia w słabej jakości... :( poza kiepskim aparatem dołożył się do tego kurz z szutrowej drogi na naszych szybach,
po kilku przejazdach tą drogą nasz samochód wyglądał jak po rajdzie Paryż - Dakar :D :D :mrgreen: :mrgreen:
Ostatnio edytowano 28.02.2016 10:47 przez mariusz_77, łącznie edytowano 3 razy
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12165
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 07.09.2012 15:27

mariusz_77 napisał(a):ale trzeba iść...

iść..


iść...


Było trzeba, tak jak my popłynąć tam kajakiem. :D
Żadnego podchodzenia :!:

pzdr :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Śladami miłośników wyspy Hvar - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone