Sarajewo + Bałkańska pigułka + Grecja + Korsyka+Cypr + Elba

Skopje nocą …

Miasto pokazuje swoje uroki jeszcze bardziej w nocy. Podświetlone domy, pomniki, mosty robią naprawdę wrażenie. Naszym zdaniem wygląda to pięknie. Takie bałkańskie Las Vegas

W centrum duża fontanna, podświetlana na różne kolory, strzelająca kolorowymi w świetle strumieniami, to napewno też duża atrakcja. Dzieci bawią się skacząc pomiędzy tryskającą wodą, choć całe przemoczone widać, że sprawia im to frajdę.

Licznik energetyczny pewnie osiąga obroty śmigła samolotu Jedno jest pewne ... ma Skopje rozmach w tym wszystkim...


Zapraszam na nocny spacer po nowym mieście Skopje.

Na koniec odwiedzin Skopje, dzielnica turecka - Czarszija

































































































Jesteśmy pod wrażeniem Skopje. Miasto bardzo nam się podobało. Ciekawy kontrast pomiędzy nowym miastem, a Czasziją orientalną. Planujemy powrót do Macedonii, w planach ponownie odwiedzenie Skopie, góry Vodno i Kanionu Matka.


W następnym wejściu jedziemy do Grecji, kierunek - Meteora.

Skopje w dzień, a Skopje w nocy to jakby dwa inne miasta....

piekara114 napisał(a):Skopje w dzień, a Skopje w nocy to jakby dwa inne miasta....

Jak myślisz, która wersja ładniejsza?

Widziałam obie wersje na żywo (dwukrotnie) oraz jedną dość ranną (8g.), gdzie nawet ruchu żadnego nie było... Nie do porównania

Jak mi się marzy taka pętla Wcześniej czytając relacje KOL-a już miałam nawet wszystko zaplanowane, ale póki co nie udało się zrealizować planów. Teraz będę zaglądać też tutaj i może trochę zmodyfikuję te plany. Fajnie się podróżuje nawet wirtualnie

Magda O. napisał(a):Jak mi się marzy taka pętla Wcześniej czytając relacje KOL-a już miałam nawet wszystko zaplanowane, ale póki co nie udało się zrealizować planów. Teraz będę zaglądać też tutaj i może trochę zmodyfikuję te plany. Fajnie się podróżuje nawet wirtualnie

Witaj

Marzenia się spełniają ... Jeśli będę pomocny, to chętnie odpowiem na forum na pytania.

Pozdrawiam i zapraszam

Trzeci postój - Kastraki

Droga ze Skopje do Kastraki przebiegła bezproblemowo i płynnie.To już nasz druga wizyta w tym rejonie. Wiszące klasztory zawsze wzbudzają emocje. Podczas poprzedniej wizyty nie udało nam się odwiedzić Wielki Meteor, więc teraz była okazja ku temu.

Dzień pierwszy to głównie objazd po klasztorach i oglądanie ich z zewnątrz. Wielki Meteor zaplanowaliśmy zobaczyć dnia następnego przed wyjazdem z samego rana. Dodam, że upał tego dnia pomimo początku września był trochę uciążliwy.

Zatrzymujemy się tym razem już na kempingu Vrachos w Kastraki. Bardzo fajny kemping z basenem i pięknym widokiem na skały piaskowca. Nie ma tłumów, spokojnie do wyboru jest dużo parceli. Przy kempingu jest tez sklep i restauracja. Polecamy.


https://www.campingkastraki.com/en/index.html


Taki widoczek rozpościera się z basenu









Sama miejscowość Kastraki jest mała, przy głównej drodze ulokowane są knajpki i sklepy. Po objeździe klasztorów i relaksie na basenie wieczór zakończył się kolacją w miasteczku.


















Zdjęcia klasztorów, oglądanych z zewnątrz. Wygląda to niesamowicie na tle górzystej przyrody.


































































































Do Wielkiego Klasztoru wybieramy się z samego rana. Wchodzimy w pierwszym wejściu, chcemy po zwiedzaniu udać się w dalszą drogę do portu w Kyllini. Ustawia się duża grupa zwiedzających w przewadze Azjatów.

Sam klasztor imponuje swoja wielkością, jednak do zwiedzania udostępniana jest tylko część pomieszczeń. Z klasztornego tarasu rozpościera sie piękny widok na dolinę i inne klasztory.

































Po zwiedzaniu udajemy się do Kyllini. Kolejny cel - przeprawa do Zakynthos

Skopje w drodze do, a Meteory w drodze z ....

piekara114 napisał(a):Skopje w drodze do, a Meteory w drodze z ....

Najważniejsze, że do przodu...

Po drodze do portu w Kyllini przejeżdżamy przez most Rio. To kolejna nasza przeprawa przez ten most i zawsze wzbudza pozytywne emocje ze względu na konstrukcje. Cena już trochę mniej - 13 euro . Most Rio był dużym wyzwaniem dla konstruktorów, ze względu na aktywność sejsmiczną terenu. Zastosowano nowatorskie rozwiązania techniczne. Więcej dla ciekawych w linku.

http://www.moja-grecja.pl/grecja-dzisia ... tQNbmhWsiQ






Prom do Zante przypływa punktualnie, odpływamy …





Zatrzymujemy się na kempingu Zante. Obłożenie znikome, dużo parceli do wyboru. Lokujemy się blisko basenu w fajnym miejscu.

https://www.zanteweb.gr/zakynthos.zante ... ping-zante










Kemping pojawiał się na forum w wielu relacjach. Ogólnie całość na plus, czysty basen, restauracja i mały sklepik, sanitariaty czyste. Minusem jest mała i kamienista plaża i ulokowanie kempingu trochę na uboczu, w dużej odległości od większych atrakcji.


Basen cały dla nas

husband napisał(a):dodać do Sifnos i Serifos jeszcze Milos...

A jak Milos to jeszcze choćby jednodniowy wypadzik na Kimolos...

Z przyjemnością przypomniałem sobie parę obrazków z obu Cyklad, lezących blisko ale raczej odmiennych w charakterze.
Równie chętnie będę śledzić kolejną relację... zaraz poczytam to co do tej pory powstało

kulka53 napisał(a):

husband napisał(a):dodać do Sifnos i Serifos jeszcze Milos...

A jak Milos to jeszcze choćby jednodniowy wypadzik na Kimolos...

Z przyjemnością przypomniałem sobie parę obrazków z obu Cyklad, lezących blisko ale raczej odmiennych w charakterze.
Równie chętnie będę śledzić kolejną relację... zaraz poczytam to co do tej pory powstało

Witaj

Śledzę wasze relacje, chyba widzieliście w Grecji już wszystko i nic nie jest w stanie Was zaskoczyć ?

Pozdrawiam

husband napisał(a):chyba widzieliście w Grecji już wszystko i nic nie jest w stanie Was zaskoczyć ?

No nie, (jeszcze) nie wszystko
Choćby tej Zakynthos na którą właśnie dopłynąłeś a także 3 Sporad... za to tę czwartą - Skiros - owszem

A tak a propos Zakynthos... będąc tam widziałeś może gdzieś oferty wycieczek na Strofady?

kulka53 napisał(a):

husband napisał(a):chyba widzieliście w Grecji już wszystko i nic nie jest w stanie Was zaskoczyć ?

No nie, (jeszcze) nie wszystko
Choćby tej Zakynthos na którą właśnie dopłynąłeś a także 3 Sporad... za to tę czwartą - Skiros - owszem

A tak a propos Zakynthos... będąc tam widziałeś może gdzieś oferty wycieczek na Strofady?

Nie zwracałem powiem szczerze na to uwagi. Strofady to trochę nisza turystyczna, ale pewnie latem jakieś łódki płyną z Zante. Głównie nastawieni są na zatokę wraku, to bardzo komercyjna wyspa …

Pozdrawiam