Rumuńskie wyrypy: 2022

Franz napisał(a):

Lidia K napisał(a):Dlatego poruszyłam problem tu, w relacji rumuńskiej, chociaż również w innych jego relacjach zdjęcia wyglądają czasami dokładnie tak samo.

A mogłabyś mi jeszcze dalej pomóc i wskazać z grubsza, które zdjęcia w których wątkach też tak kiepsko u Was wyglądają? Może i tam bym coś spróbował poprawić.

Wojtku, po pierwsze przepraszamy za rozpoczęcie tej dyskusji tu na forum, najwyraźniej zdecydowana większość zaglądających do Twoich relacji nie zauważyła żadnej zmiany w wyglądzie zamieszczanych zdjęć, albo też nawet jeżeli, w ogóle nie jest to istotna sprawa. Dla nas była.

Mogliśmy zwrócić się do Ciebie mailowo bo rzeczywiście ostatnie strony to dyskusja nie związana z tematem relacji.

Po drugie, odpowiadam za Małgosię która właśnie pakuje rzeczy niezbędne do wyjazdu i trochę jest zajęta, ale oboje zdanie mamy takie samo.

Jak już pisałem, we wszystkich Twoich wątkach jakiś czas temu zdjęcia zaczęły wyglądać inaczej. Czasem jest lepiej, mniej rzuca się to w oczy, czasem gorzej, czasem w danej serii zdjęć jedno jest wyraźnie gorsze od pozostałych, czasem wszystkie są jak dla nas "dziwne" . Co utkwiło nam w pamięci najbardziej... przede wszystkim Zavratnica , ale też relacja cypryjska , końcówka relacji z Korsyki, tu w Rumunii, czasem w Pirenejach. Ogólnie było tego bardzo dużo.

Dlatego może lepiej byłoby skończyć temat zdjęć w tym wątku, i, jeżeli chcesz, przejść do kontaktu pozaforumowego. Z tym, że do wyjazdu pozostało nam kilkanaście godzin, więc Małgosia odpisze po długim weekendzie. Mail do niej jest w profilu.

Pozdrawiamy
M i P

kulka53 napisał(a):Co utkwiło nam w pamięci najbardziej... przede wszystkim Zavratnica , ale też relacja cypryjska , końcówka relacji z Korsyki, tu w Rumunii, czasem w Pirenejach. Ogólnie było tego bardzo dużo.

Czyli - krótko mówiąc - wszystkie te, z których byłem najbardziej dumny. Gdzie udało mi się połączyć zachowanie kolorów nieba z wyciągnięciem głębokich cieni. Co - jak się okazuje - nie na wszystkich monitorach dobrze wygląda...

kulka53 napisał(a):Dlatego może lepiej byłoby skończyć temat zdjęć w tym wątku

Jasne.

kulka53 napisał(a):Z tym, że do wyjazdu pozostało nam kilkanaście godzin, więc Małgosia odpisze po długim weekendzie. Mail do niej jest w profilu.

Nie wiem, dokąd się wybieracie - zapewne dowiemy się tego wkrótce na forum - ale widzę, że mniej Wam do wyjazdu zostało, niż nam. My dopiero w sobotę.

Zatem - dobrej pogody i wspaniałych wrażeń,
Wojtek

Wojtku, a Wy jakie piękne miejsca odwiedzicie tym razem?

dangol napisał(a):Wojtku, a Wy jakie piękne miejsca odwiedzicie tym razem?

Miała być Majorka, ale za późno się zabrałem za załatwianie i zabrakło miejsca w samolocie, więc awaryjnie zdecydowaliśmy się na Toskanię.

Lidia K napisał(a):Po słońce i wrażenia - kierunek: Toskania i okolice

Tak starannie zamazujecie rejestrację na swoich zdjęciach, że nie będę wiedział, czy się gdzieś nie miniemy.

Pozdrawiam,
Wojtek

Po dwóch toskańskich relacjach ulubionego autorstwa, Toskania na pewno pojawi się na mojej liście preferencji. Myślałam już kiedyś o tym kierunku, ale teraz szanse na "muszę tam być", na pewno wzrosną. No i można tam dotrzeć autem, co w przypadku mojego G. ma niebagatelne znaczenie. Kanarki odkladają się w czasie m.in. z tego powodu... Jakoś mój małżonek nie lubi, aby zupełnie nie mieć wpływu na bezpieczeństwo podróży...

Życzę udanego weekendu i być może spotkania z Kulkami

Wojtku, przepraszam za OT, ale i tak wątek o zdjęciach

Ty, zdaje się, znasz się na takiej goeschen frakturze
Nie pokusiłbyś się odcyfrować tego napisu pod zdjęciem?

Z góry dziękuję

Franz napisał(a):Tak starannie zamazujecie rejestrację na swoich zdjęciach, że nie będę wiedział, czy się gdzieś nie miniemy.

Poszło info na maila

Do zobaczenia

dangol napisał(a):<...>

Napisałem dłuższą odpowiedż i mi się karta zamknnęła. Nie zdążę już teraz powtórzyć, więc na razie tylko:

weldon napisał(a):Ty, zdaje się, znasz się na takiej goeschen frakturze
Nie pokusiłbyś się odcyfrować tego napisu

To jest takie małe, że moje okulary mają z tym problem. Właśnie jadę do Katowic na przegląd samochodu. Wieczorem spróbuje to jakoś powiększyć i może wyostrzyć.

Lidia K napisał(a):Poszło info na maila

I vice versa.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):Wieczorem spróbuje to jakoś powiększyć i może wyostrzyć.

Oczka już nie te, ale to wygląda trochę jak:

Aus dem eroberten Warschau: Ein deutsches Maschinengewehr zur Sicherung der Strassen in Richtung nach der seinerzeit von ben Russen belegten Vorstadt Praga aufgestelln.

Ale niekoniecznie - kiepski jestem z tej giermańskiej cyrylicy :/

weldon napisał(a):Aus dem eroberten Warschau: Ein deutsches Maschinengewehr zur Sicherung der Strassen in Richtung nach der seinerzeit von ben Russen belegten Vorstadt Praga aufgestelln.

Ale niekoniecznie - kiepski jestem z tej giermańskiej cyrylicy :/

Nie potwierdzę ani nie zaprzeczę na razie. Siedzę przy kawie serwisowej i czekam na samochód. Jeszcze trochę poczekam...
Ale pewnie daleś sobie radę lepiej - a na pewno szybciej - ode mnie.

P.S. Wlaśnie widzę, że nie mają tu literki "l" z kreską. Przynajmniej tam, gdzie się jej spodziewalem.

Pozdrawiam,
Wojtek

"l" z kreską to dla mnie "ły"


Moja znajomość tego języka kończy się na zwrotach z Czterech Pancernych.
Ten tekst to wynik wspólnej pracy kilku osób, ślęczących nad powiększeniami

weldon napisał(a):"l" z kreską to dla mnie "ły"

Latwo Ci pisać.

weldon napisał(a):Aus dem eroberten Warschau: Ein deutsches Maschinengewehr zur Sicherung der Strassen in Richtung nach der seinerzeit von ben Russen belegten Vorstadt Praga aufgestelln.

Zakladam, że skoro przez gotyk przebrnęliście, to z tlumaczeniem na polski już kopotu nie ma. Na wszelki wypadek - gdyby to zainteresowalo kogoś jeszcze, podam je tutaj:
Z podbitej Warszawy: Niemiecki karabin maszynowy wycelowany w celu zabezpieczenia ulic w kierunku zajętej wówczas przez Rosjan dzielnicy Praga.

Aha, i prawidlowo ostatnie slowo powinno brzmieć nie "aufgestelln", tylko "aufgestellt".

Pozdrawiam,
Wojtek

Dzięki


Danke ... znaczy

weldon napisał(a):Dzięki


Danke ... znaczy

Danki nie mam.

Keine Ursache.

Już chcialem pochwalić, jaki tu szybki internet mają, kiedy się wsystko powiesilo...

Pozdrawiam,
Wojtek

weldon napisał(a):Aus dem eroberten Warschau: Ein deutsches Maschinengewehr zur Sicherung der Strassen in Richtung nach der seinerzeit von ben Russen belegten Vorstadt Praga aufgestelln.

Powiększyłem, wyostrzyłem - mogę potwierdzić.

Pozdrawiam,
Wojtek