Rab 2015 - trzeci raz w Chorwacji

agniecha0103 napisał(a):Odnośnie strony 4...Baśka...Basiunia...wiadomo najlepsza
jest na KRK...

To jest właśnie Baśka na Krk-u

Ruszamy w drugą stronę z plaży Podsilo, na zachód w kierunku plaży Dubac.





Po drodze jest kilka niewielkich plaż, gdzie przez cały dzień można być samym, dość skrzętnie wykorzystują to niemieccy emeryci






Docieram do plaży.






Dubac nie jest plażą "jednoczęściową" tworzą ją prócz głównej plaży małe zatoczki, ciekawostką są rośliny w strefie przybrzeżnej, co sprawia wrażenie przebywania nad zbiornikiem słodkowodnym, zatoka jest mocno wcięta w ląd i do właściwego morza jest daleko, czasami miałem wrażenie że jestem nad Soliną













Z plaży wychodzę inną drogą, chcąc znów wejść od zaplecza na Podsilo. W lesie jest sporo ścieżek i trzeba troszkę się orientować po której stronie jest morze i w którym kierunku idziemy, bo naprawdę można pobłądzić.







Muszę przyznać, że Podsilo bardziej podobała mi się od Dubac i na niej też wyłowiłem najładniejsze muszle w Cro.

jest idealnie, świetne przestrzenie, chciałbym, by te pół roku szybko minęło i na żywo je zobaczyć, choć przyznam, że na tę część Rabu nie nastawiałem się zbyt mocno

Wyspa jest tak mała, że spokojnie można całą oblecieć

Dopiero dziś poczytałem całą Twoją relację z Rab
super opisujesz wyspę
mam podobnie jak Ty, rano 6.00 pobudka i sprawdzanie co ciekawego w okolicach, kiedy rodzina śpi
nie mam pomysłu na miejsce za rok w Chorwacji. fajny ten Rab ale chyba mimo wszystko południe Cro bardziej mnie ciągnie

borsalino4 napisał(a):Fajny ten Rab ale chyba mimo wszystko południe Cro bardziej mnie ciągnie

Nie ma co porównywać do południa, ale u nas to był kompromis, nasze morze, czy w mniej więcej tej samej odległości Chorwacja, i padło na Rab.

Po udanym plażowaniu idziemy na kolacje do ulubionego lokalu Feral.



Po kolacji przejeżdżam przez Supeterską Drage, na chwilę zatrzymując się w stoczni jachtowej.




Potem podjeżdżam na zachód słońca w to miejsce:
https://www.google.pl/maps/place/44%C2% ... d14.699586
Widok na konobe Marenda.



i na wysepkę Bolikovac.



Potem przebazowuję się tutaj:
https://www.google.pl/maps/@44.808193,1 ... a=!3m1!1e3
gdzie jest fajna plaża z widokiem na wyspę Maman, i na niej zostaję do zachodu słońca.









W drodze powrotnej znów zawijam do stoczni a potem przystani jachtowej w Supeterskiej Dradze.

Damian78 moge o kontakt na priv chcemy wybrac sie na lopar na wyspe Rab mam kilka pytan

olinek22 napisał(a):Damian78 moge o kontakt na priv chcemy wybrac sie na lopar na wyspe Rab mam kilka pytan

Witam - prywatne wiadomości są aktywne po 4 postach.

Wielka szkoda, że brak zdjęć w relacji, tak świetnie pokazany Rab był bardzo dużą zachętą do odwiedzenia tej wyspy; w każdym bądź razie mnie zdjęcia przekonały.

te kiero napisał(a):Wielka szkoda, że brak zdjęć w relacji, tak świetnie pokazany Rab był bardzo dużą zachętą do odwiedzenia tej wyspy; w każdym bądź razie mnie zdjęcia przekonały.

Przeczytałem od początku. Zdjęcia wprost zachęcają do odwiedzenia tego miejsca - tylko dlaczego zdjęć z ostatnich relacji nie widać ?

Da się jakoś przywrócić brakujące zdjęcia z końcówki relacji?

W miarę możliwości wrzucę wykasowane zdjęcia, na razie uzupełniłem wizytę w Krk.

Udało mi się uzupełnić brakujące zdjęcia i wypadałoby dokończyć relację
Wspominałem, że byliśmy raz na plaży Suha Punta, ale tylko popołudniową porą, dla zbadania miejsca. Tym razem wybraliśmy się na całodniowe posiedzenie, to rejon iście chorwackich plaż, czyli skałki i kamienie.












Jak dla mnie to jedno z ładniejszych miejsc na wyspie.
Idąc w kierunku zachodnim, wchodzimy do zatoczki, w której jest przystań i bar, kontynuując spacer linią brzegowa mijamy kolejne zatoki, w których brak żywej duszy, cisza i spokój.
















Dochodzę do miejsca, gdzie dalsze forsowanie przybrzeżnych skał robi się mało komfortowe a i krajobraz niewiele się zmienia, rzucam tylko okiem do kolejnej zatoki i wracam na kocyk

Świetnie, że wróciłeś z "odsieczą"; Twoja Suha Punta przekonała mnie, że jak kiedyś wybiorę się na Rab to właśnie w jej okolice, co prawda upatrzony nocleg sporo droższy, ale przynajmniej w takich okolicznościach przyrody, a nie wśród budynków.

Również byłem na Rabie w 2015r. Był to Rab -Kampor Villa Lucija , od zachodniej strony wyspy. Pamiętam niesamowity klimat wielu urokliwych zatoczek , gdzie woda ok 200m od brzegu sięgała do pasa , a plaże były piaszczyste -po prostu raj dla maluchów . Na pewno tam jeszcze wrócimy