Przyczółki Jary

krakuscity napisał(a):

Bocian napisał(a):Siemka Dla mnie ta rozmowa była prowadzona w konwencji żartu i tak ją traktowałem. Jak Aga to nie wiem

I słusznie bo trochę w ten zlot chcieliśmy Was "wrobić" ale w dobrej wierze , nie było chętnych więc pozostała tylko Warśiawka.

Moim zdaniem Warsiawka swoje zrobiła Za moich czasów jedne z najliczniejszych i najlepszych zlotów w historii. Stara paka nie bała sie deszczu i niepogody. Była jedność i zabawa.

Bocian napisał(a):[
Moim zdaniem Warsiawka swoje zrobiła Za moich czasów jedne z najliczniejszych i najlepszych zlotów w historii. Stara paka nie bała sie deszczu i niepogody. Była jedność i zabawa.

Skromny to Ty nie jesteś , ja słyszałem trochę odmienne zdania , że akurat ten w Niedzicy był jednym z najliczniejszych (ponad 110 osób, spływ Dunajcem, rejs statkiem po zalewie, ) i najlepszym bo w sumie 4 dni ale jako współorganizator nie będę się wypowiadał , niech ocenią go Ci co byli.
Ale skoro uważasz, że zrobiliście już swoje to czekamy na innych aż coś zorganizują , Was pewnie nie przebiją

Janusz, możemy się licytować U nas było osób raczej więcej. Chorwacka tv która emitował potem także Twoją Piotrze wypowiedź Liczne chrzty i doskonała zabawa. A moim zdaniem ta jedność a nie telewizja czy rejs statkiem decyduje o jakości zlotu.
A co do skromności to mam swoje zdanie które jest tożsame z innymi osobami. A jeśli mam być fałszywie skromny to nie ten adres Dla mnie zalatuje to hipokryzją takie zachowanie.
Pozdrav.

Bocian napisał(a): A moim zdaniem ta jedność a nie telewizja czy rejs statkiem decyduje o jakości zlotu.

I tu jest 100% zgoda bo reszta to tylko detale.

W sumie wszystkie zloty były udane i chwała organizatorom za trud.

Jakim trzeba być obłudnym, zakłamanym i przyssanym do stanowiska, żeby usunąć wątek ze swoimi własnymi postami, uważanymi kiedyś przez piszących je i myślę, że też przez czytających, za coś ważnego.

jara napisał(a):Jakim trzeba być obłudnym, zakłamanym i przyssanym do stanowiska, żeby usunąć wątek ze swoimi własnymi postami, uważanymi kiedyś przez piszących je i myślę, że też przez czytających, za coś ważnego.

Przecież wiesz jakim

Może będzie nareszcie koniec...
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sad-unie ... nce/ygs3wr

jara napisał(a):Jakim trzeba być obłudnym, zakłamanym i przyssanym do stanowiska, żeby usunąć wątek ze swoimi własnymi postami, uważanymi kiedyś przez piszących je i myślę, że też przez czytających, za coś ważnego.

Przeczytałem ten skecz wczoraj , nie zdążyłem nic napisać, bo zawisła kłódka...a teraz chyba nawet nie ma w koszu na śmieci...pewnie wyjechało na wysypisko
Ja jestem w tej przykrej sytuacji, że na forum jestem trochę czasu, różne rzeczy pamiętam, a z Niemcem ALZ jeszcze nie przybiłem piątki....przed wakacjami nakleiłem na auto świeżą "cro.pl-kę" ...ale czasami patrząc na to co się tutaj dzieje, zastanawiam się, czy jej nie odkleić...czy to nie obciach jeździć z tym po PL-u cały rok...

To ja się Slapolku podpisuję pod tym co napisałeś.....
Żal tylko tych fajnych lat...

jara napisał(a):Jakim trzeba być obłudnym, zakłamanym i przyssanym do stanowiska, żeby usunąć wątek ze swoimi własnymi postami, uważanymi kiedyś przez piszących je i myślę, że też przez czytających, za coś ważnego.

Cóż, prawda w oczy kole.....ale jakim trzeba być śmierdzącym tchórzem, żeby wykasować wątek z wpisami tak odmiennymi od tych jakie się ma obecnie.

Aldonka napisał(a):

jara napisał(a):Jakim trzeba być obłudnym, zakłamanym i przyssanym do stanowiska, żeby usunąć wątek ze swoimi własnymi postami, uważanymi kiedyś przez piszących je i myślę, że też przez czytających, za coś ważnego.

Cóż, prawda w oczy kole.....ale jakim trzeba być śmierdzącym tchórzem, żeby wykasować wątek z wpisami tak odmiennymi od tych jakie się ma obecnie.

Z tego co wyczytałem w zamkniętym wątku Admin nie brał w nim udziału a to On jako właściciel tego forum podjął decyzję o jego zamknięciu bez jakiegokolwiek mojego udziału, więc bez szacunku z mojej strony do was informuję, że kilka osób piszących w tym wątku przestało dla mnie istnieć i gdyby nie informacja o obszczekiwaniu mnie w tym wątku nie wchodziłbym do niego. Ja wam w drogę staram się nie wchodzić i prosiłbym o uszanowanie tego w drugą stronę.

Sprawy sporne może rozsądzić Admin jako gospodarz tego miejsca, bo w dalszym ciągu uważam że to forum to fajne miejsce w sieci, gdyby nie ciągłe węszenie, obszczekiwanie i podjudzanie w zasadzie przez jedną osobę. Jak widać na przykładzie tego wątku raczej nie przybywa w nim fanów i jeśli smród z niego będzie w dalszym ciągu rozwlekany po innych miejscach forum to go zamknę o czym osobiście poinformuję.

I raz jeszcze poproszę, choć wiem że betonu nie skruszę. Proszę nie wchodzić mi i moderatorom w drogę na forum to uszanujemy się wzajemnie.

W związku z tym że zostałem osądzony przez kilku z was, pomimo że nie znaliście faktów dot. zamknięcia wątku, temat kończę i proszę nie podejmować dalszej dyskusji w tej sprawie na forum, bo nie znajduję po powyższych tekstach w tym przyjemności. Konsekwencją nieusznowania prośby będzie zamknięcie tematu i bany bezterminowe. Jeśli Admin i właściciel tego forum jednocześnie zdecyduje o zmianie mojej osoby na stanowisku administratora, to nowy będzie mógł tą decyzję zmienić.

Rysio napisał(a): Proszę nie wchodzić mi i moderatorom w drogę na forum to uszanujemy się wzajemnie.

Żeby się wzajemnie uszanować, to proszę odnieść się do swoich słów, że userzy wypoczywający na Peljescu, to uchodźcy z Polski spędzający czas w obozach dla nich.

jara napisał(a):

Rysio napisał(a): Proszę nie wchodzić mi i moderatorom w drogę na forum to uszanujemy się wzajemnie.

Żeby się wzajemnie uszanować, to proszę odnieść się do swoich słów, że userzy wypoczywający na Peljescu, to uchodźcy z Polski spędzający czas w obozach dla nich.

Po co? Przecież...

...bez szacunku z mojej strony do was...

Admin, Mod czy kto tam, który nie szanuje ludzi....brawo Administracjo za właściwy dobór. Nic tylko pozazdrościć....choć nie, raczej pożałować.