Przez Czechy, przez Austrię, przez Słowację, przez Węgry

james84 napisał(a):Orientuje się ktoś jak wygląda przejazd przez Czechy już w okolicach Mikulova ? czy przejazd przez most jest dalej zamknięty i trzeba objeżdżać czy można spokojnie jechać jak dawniej?

Most już wyremontowany, ale za mostem w stronę Mikulova na razie remont, pisze że do 31.05. Tutaj możesz znaleźć informację o remontach w Czechach. http://www.dopravniinfo.cz/

dids76 napisał(a):

james84 napisał(a):Orientuje się ktoś jak wygląda przejazd przez Czechy już w okolicach Mikulova ? czy przejazd przez most jest dalej zamknięty i trzeba objeżdżać czy można spokojnie jechać jak dawniej?

Most już wyremontowany, ale za mostem w stronę Mikulova na razie remont, pisze że do 31.05. Tutaj możesz znaleźć informację o remontach w Czechach. http://www.dopravniinfo.cz/

Dzięki @dids76,
Wyjazd w przyszłym tygodniu więc może już otworzą

james84 napisał(a):

dids76 napisał(a):

james84 napisał(a):Orientuje się ktoś jak wygląda przejazd przez Czechy już w okolicach Mikulova ? czy przejazd przez most jest dalej zamknięty i trzeba objeżdżać czy można spokojnie jechać jak dawniej?

Most już wyremontowany, ale za mostem w stronę Mikulova na razie remont, pisze że do 31.05. Tutaj możesz znaleźć informację o remontach w Czechach. http://www.dopravniinfo.cz/

Dzięki @dids76,
Wyjazd w przyszłym tygodniu więc może już otworzą

Ja z Brna kieruję się na Brzecław potem na Wilfersdorf, jak dla mnie najszybciej

wwwmarco napisał(a):

james84 napisał(a):

dids76 napisał(a):

james84 napisał(a):Orientuje się ktoś jak wygląda przejazd przez Czechy już w okolicach Mikulova ? czy przejazd przez most jest dalej zamknięty i trzeba objeżdżać czy można spokojnie jechać jak dawniej?

Most już wyremontowany, ale za mostem w stronę Mikulova na razie remont, pisze że do 31.05. Tutaj możesz znaleźć informację o remontach w Czechach. http://www.dopravniinfo.cz/

Dzięki @dids76,
Wyjazd w przyszłym tygodniu więc może już otworzą

Ja z Brna kieruję się na Brzecław potem na Wilfersdorf, jak dla mnie najszybciej

Nie wiem czy szybciej, Austriacy otwarli obwodnicę Drasenhofen a kilka km przed Poysdorf zaczyna się już A5.
Przez Breclav czeskiej stronie jest szybciej, chyba ze jedziesz w tygodniu w dzień to wtedy możesz trochę czasu stracić w Breclav. Po stronie austrackiej obecnie przez Mikulov jest szybciej

Jakiś czas temu jechałem do Wiednia. Mocno się zdziwiłem za Mikulovem. Na plus. Nie widzę już sensu Breclava.

Jutro wieczorem będę jechał przez Mikulov, więc dam znać jak jest obecnie

Witam
Jak obecnie wygląda trasa przez Słowację i Węgry biorąc pod uwagę jazdę nocną?
Przyjmijmy, że żadne korytarze tranzytowe już nie obowiązują (jadę w sierpniu) więc trasa wygląda tak: Zwardoń - Czadca - Żylina - Trenczyn - Bratysława - i jak dalej do Szombathely? Potem pewnie do Nagykanizsa i do Letenye. A które przejście w Letenye, to autostradowe czy to drugie?
Jestem wygodnicki i dlatego zawsze prułem autostradami przez CZ-A-SLO, ale GM pokazuje podobny czas przez SK-H a różnica w winietach wynosi ok 150 zł. Pytanie czy warto, bo nie lubię krętych dróg, szczególnie w nocy.

Slavko1974 napisał(a):Witam
Jak obecnie wygląda trasa przez Słowację i Węgry biorąc pod uwagę jazdę nocną?
Przyjmijmy, że żadne korytarze tranzytowe już nie obowiązują (jadę w sierpniu) więc trasa wygląda tak: Zwardoń - Czadca - Żylina - Trenczyn - Bratysława - i jak dalej do Szombathely? Potem pewnie do Nagykanizsa i do Letenye. A które przejście w Letenye, to autostradowe czy to drugie?
Jestem wygodnicki i dlatego zawsze prułem autostradami przez CZ-A-SLO, ale GM pokazuje podobny czas przez SK-H a różnica w winietach wynosi ok 150 zł. Pytanie czy warto, bo nie lubię krętych dróg, szczególnie w nocy.

To już było tłuczone setki razy.
Ja zwykle jeżdżę z Bratysławy przez Rajkę przez M1 dojeżdzam do M85, dalej M86 do Szombathely. Następnie drogą 86 (dobra nawierzchnia, mały ruch) i albo odbijam na Lenti i dalej na Letenye (na starym przejściu z reguły pusto) lub jadę dalej 86 na Lendavę i Mursko. Natężenie ruchu na Węgrzech jest kilkakrotnie niższe niż np. w Austrii.

Tu jest odpowiedni wątek: https://www.cro.pl/trasa-przez-slowacje-wegry-t26527.html

Pozdrowienia.

Może i było tłuczone setki razy, ale ten temat, do którego podałeś linka to ja sobie przeczytałem. Z ostatnich dziesięciu stron udało mi się wyciągnąc może 4-5 postów, które sa powiązane z moim pytaniem. Natężenie ruchu dla mnie jest nieistotne, będę jechał w nocy.
Mi zależy dowiedzieć się o stanie dróg, czy kręte i czy spotkania ze zwierzyną leśną są czeste.
A Mursko rzeczywiście przegapiłem. Pytanie mam z lenistwa - ten krótki odcinek drogi H7 do zjazdu na Dolga Vas jest bezpłatny?

Slavko1974 napisał(a):Mi zależy dowiedzieć się o stanie dróg, czy kręte i czy spotkania ze zwierzyną leśną są czeste.
A Mursko rzeczywiście przegapiłem. Pytanie mam z lenistwa - ten krótki odcinek drogi H7 do zjazdu na Dolga Vas jest bezpłatny?

Drogi spoko, bez większych zakrętów. Co do zwierzyny to może być różnie. Mnie w nocy nigdy nic na Węgrzech na drogę nie wyskoczyło ale za to na powrocie już w Polsce to i owszem (obyło się na szczęście bez kontaktu ze stadem saren).

Co do H7 to potrzebna winieta. Aby pojechać bez niej trzeba zaraz po wjechaniu do Słowenii na pierwszym rondzie wyjechać 2 wyjazdem na drogę równoległą (w sumie to jakby skręcić w lewo) i przez Lendavę, bokiem dojechać na przejście Mursko-Sredisce.

Pozdrowienia.

MRK napisał(a):Jakiś czas temu jechałem do Wiednia. Mocno się zdziwiłem za Mikulovem. Na plus. Nie widzę już sensu Breclava.

Dużych różnic nie ma dlatego co komu wygodniej.

Gonzales napisał(a):

Slavko1974 napisał(a):Mi zależy dowiedzieć się o stanie dróg, czy kręte i czy spotkania ze zwierzyną leśną są czeste.
A Mursko rzeczywiście przegapiłem. Pytanie mam z lenistwa - ten krótki odcinek drogi H7 do zjazdu na Dolga Vas jest bezpłatny?

Drogi spoko, bez większych zakrętów. Co do zwierzyny to może być różnie. Mnie w nocy nigdy nic na Węgrzech na drogę nie wyskoczyło ale za to na powrocie już w Polsce to i owszem (obyło się na szczęście bez kontaktu ze stadem saren).

Co do H7 to potrzebna winieta. Aby pojechać bez niej trzeba zaraz po wjechaniu do Słowenii na pierwszym rondzie wyjechać 2 wyjazdem na drogę równoległą (w sumie to jakby skręcić w lewo) i przez Lendavę, bokiem dojechać na przejście Mursko-Sredisce.

Pozdrowienia.

Wieczorem i w nocy Węgry wyglądają jak wymarłe.. Jechaliśmy w lipcu w ubiegłym roku. Po 22 nigdzie nie zatankujesz, nic nie zjesz, ciemno wszędzie, głucho wszędzie. Jechaliśmy od strony Letenye, M7, potem M70- był jakiś remont a i tak ciemno(!!), potem 86, nocleg jak zwykle w Kormend. Wszyskie wsie, i małe miasteczka praktycznie zero lamp.. Jedzie się niby fajnie, bo pusto, ale ciemno, że oko wykol.. Przez korki na granicy byliśmy dopiero ok 24 na noclegu. Poprosiliśmy o cos do jedzenia, co prawda gospodarz nawet zrobił nam frytki ze schabowym i surówką, ale słono zapłaciliśmy... No ale nic tam.. nie było to w tym akurat momencie wcale ważne..
Pozdrawiam

ulka73
Mylisz się jeżeli chodzi o nocne tankowanie.
Wzdłuż całej 86 jest kilka stacji całodobowych (OMV w Janossomorja, skrzyżowanie z 84, MOL w Szombathely, OMV w Kormend, MOL w Redics) więc nie ma problemów z nocnym tankowaniem.
Jedynie dla jadących przez Lenti, całodobowa stacja jest dopiero na starym przejściu granicznym w Gorican.
Po 22 nie powinno się jeść ze względów zdrowotnych , ale w wielu krajach o tej porze jest krucho z posiłkiem typu obiad.
Ale jedna uwaga jest słuszna, Węgry po zmroku są wymarłe jak w horrorze.

Slavko1974 napisał(a):Witam
Jak obecnie wygląda trasa przez Słowację i Węgry biorąc pod uwagę jazdę nocną?
Przyjmijmy, że żadne korytarze tranzytowe już nie obowiązują (jadę w sierpniu) więc trasa wygląda tak: Zwardoń - Czadca - Żylina - Trenczyn - Bratysława - i jak dalej do Szombathely? Potem pewnie do Nagykanizsa i do Letenye. A które przejście w Letenye, to autostradowe czy to drugie?
Jestem wygodnicki i dlatego zawsze prułem autostradami przez CZ-A-SLO, ale GM pokazuje podobny czas przez SK-H a różnica w winietach wynosi ok 150 zł. Pytanie czy warto, bo nie lubię krętych dróg, szczególnie w nocy.

Tak dokładnie wygląda moja trasa i w tym roku pojadę tak po raz trzeci. Z Wawy startuję ok 18-19 na Węgrzech jestem ok pierwszej - drugiej. Rzeczywiście jest pusto, ale probelmów z tankowaniem nie ma - tak jak napisał wielbiciel sa stacje całodobowe.
Sam tankuję w Nagykanizsa (trzeba wjechać do miasta). Co do zwierząt - widywałem, ale to tak jak w PL. Ja przejeźdźam granicę autostradową, ostatnio stałem 10 minut.
Za to sama trasa podoba mi się, nie jest tak nudna jak przez Cz-A, ale to moje zdanie

Co do Mol w Szombathely - ten przy rondzie - w nocy próbowałem tankować - kolejka, multum ludzi, 15 km dalej stacja na 86 - spokojnie bez kolejki, mało ludzi.