napisał(a) Laliszon » 03.09.2010 10:51
To była czysto towarzyska sytuacja i niestety plan się zmienił, zapomniałem zdjąć z myspace sorrki. Właśnie wrócilem z Hvaru jakiś czas wogóle zapomniałem o istnieniu netu, zatapiałem się 20 metrów w toni Jadranu (nurkowanie to moja druga pasja)gromadząc sily na sezon koncertowy w Polandzie. Tak czy owak już coś podłapalem(kontaktowo) w międzyczasie i mam nadzieję że w przyszłe lato odwiedzę Chorwację w pelnym składzie oprócz oczywiście wakacji.