A przy okazji: "imię, którym nie należy się chwalić" dostała nareszcie trenażerek (dwa dni opóźnienia. powinien być tydzień po operacji, przywieźli w dziewiątym dniu)
.png)
Ogólnie, to nie narzekamy.Marlowe1994 napisał(a):Jak tam ogólnie jest w D z tą służbą zdrowia?
(statyna, betabloker, ciśnienie, aspi i jeszcze jakaś tam - w sumie pięć specjałów) dopłacam całe 20 € (dwadzieścia).Jak spadłem z dachu i potrzaskałem kręgosłup, też wszystko "elegancko" się skończyło. A nawet lepiej, bo musiałem zmienić zawód i pracę (okazało się, że super-hiper korzystniejszeMarlowe1994 napisał(a):W austrii jak byłem na nartach i jeden gościu złamał nogę to moment go ogarnęli, operacja na drugi dzień
) a tu lekarka i pielęgniarka urządzają sobie kłótnię, czy podczas takiej jazdy powinny (one) być zapięte pasami
).
.png)
Z głupia frant, bo nie wiem: to zwykłe ubezpieczenie zdrowotne nie wystarcza?Marlowe1994 napisał(a):(...) ile by trwały te moje badania gdyby nie pakiet w pzu. Mam wysoki bo pzu zapewnia swoim pracownikom. (...)
).png)
Dlaczego nie zagaisz rozmowy z nim na ten temat?Marlowe1994 napisał(a):To nie jedyny tego typu przypadek jaki odczułem na własnej skórze. Do tego jakość usług na NFZ i prywatnie jest różny. U tego samego lekarza.

.png)
Dlaczego nie zagaisz rozmowy z nim na ten temat?
Lekki wspominek o przysiędze Hipokratesa...
zapytaj czy ma w domu lustro i czy często w nie patrzy bez obrzydzenia?
Mam w rodzinie kelnera/barmana/baristę..png)
Ja płacę 15,8% "na zdrowie".Marlowe1994 napisał(a):w tym teraz 9% składki zdrowotnej i nic z tego nie ma
prawie połowę wypłaty

.png)

.png)
Marlowe1994 napisał(a):Nie wyobrażam sobie ile by trwały te moje badania gdyby nie pakiet w pzu. Mam wysoki bo pzu zapewnia swoim pracownikom.:
.png)
