Pogaduchy

A oto i wspomniana mapka gęstości linii kolejowych (były zabór rosyjski do 1918) i porównanie z mapką 2019 (co tam panie drzemie w głowie)




Przypadek jakiś ?? Czy nie przypadek ??

.....

Widać, że zachód zidoktrynowany, tymi pociągami głupoty im przywozili, książki jakieś może. Wschód stabilny, spokojny, nikt tam im głupoty nie gada, że jak się przed siebie pójdzie to się w to samo miejsce dojdzie.

Forumowy socjolog zauważył tu jeszcze jedną dziwną zależność Zachód Polski i Mazury, to potomkowie polskich emigrantów ze wschodu (zza tak zwanego Buga). O co tu kaman ??

Ciekawa jest też ta prosta, niesamowicie wyrazista i odcieta kreska podziałów (niebieska mapka), pomiędzy Kurpiami, a Regionem Warmińsko Mazurskim (stare Prusy Wschodnie). Narysowała się tip top, dawna południowa granica Prus Wschodnich. A przecież tam już dawno Niemców Zero, a oryginalnych Mazurów, zostały jakieś śladowe resztki ?? Ciekawa jest też ta "wyspa", na wschód od Białegostoku i w Bieszczadach.... Czyżby smolarze, ciągle lekko nawaleni i oczadziali dymem ??

Ten Białystok i okolice jest ciekawy ?? Wiem, ale nie powiem ??
Szczecin, Gdańsk, Wrocław, Sudety, Lubuskie, Wielkopolska, inne duże ośrodki, czytelne, nic nowego ....

Wracając. Ciekawa jest ta korelacja (zależność) preferencji w naszych regionach zachodnich i północnych vs ludność napływowa, zza tak zwanego "za Buga". ... Forumowy socjolog wie, ale nie powie ?? ..... Pisać prace magisterskie i doktorskie, w powyższym

.....

Szukacie kresek i podziałów, a poszukajcie gdzie więcej polskości zostało...

Już niedługo zobaczymy kto Sasem, a kto, pożal się Boże, sarmackim sprzedawczykiem. Już widzę te kawiarniane szwadrony, które z pełnymi pampersami będą przedzierać się na zachód. Tfu!

Wincyj tej unii, wincyj. Bo z tych dróg asfalt zwinie, gdy ogłupiała tłuszcza przestanie czcić jej kakaowe oczko

stachan napisał(a):Szukacie kresek i podziałów, a poszukajcie gdzie więcej polskości zostało...

Już niedługo zobaczymy kto Sasem, a kto, pożal się Boże, sarmackim sprzedawczykiem. Już widzę te kawiarniane szwadrony, które z pełnymi pampersami będą przedzierać się na zachód. Tfu!

Wincyj tej unii, wincyj. Bo z tych dróg asfalt zwinie, gdy ogłupiała tłuszcza przestanie czcić jej kakaowe oczko

A co to ta polskość?
Zobaczymy jak szwadrony kosynierów z hasłem bób, homar, włoszczyzna będą wespół z kibolami z tatuażami polski walczącej na łydkach, parły na wschód stawić opór.
Może kiedyś ogłupiała tłuszcza przestanie czcić kakaowe oczko prezesa i proputinowskich pachołków.

stachan napisał(a):Szukacie kresek i podziałów, a poszukajcie gdzie więcej polskości zostało...
(...)

Czyli też poszukajcie podziałów.
"więcej / mniej" to też podział.

Całość tych podziałów (tyż fajne "całość podziału" ) można wsunąć w zakładkę "Bonhoeffer".
Żądne, chciwe władzy jednostki czarują tępe masy populizmem i demagogią, bajaniem o patriotyzmach i innych panabogach.
Inne jednostki stoją z boku, obserwują i rozumieją, co i jak się dzieje.
Niestety, próby otwarcia oczu masom spełzają na niczym.
No, może nie na niczym, bo z neutralnego widza nagle zostajesz ich wrogiem.
A jak pokazuje historia, ZAWSZE zaczyna się niewinnie.


A propos szukania polskości...
Poszukaj lepiej, gdzie więcej "Ziemio-planetowości" zostało.
Słyszałeś o prędkościach kosmicznych? Konkretnie o II prędkości kosmicznej?
To taka prędkość, której jeśli nie przekroczysz, to nie opuścisz naszej Planety.
Dotyczy to również wszelkich gazów i pyłów. Również tych cieplarnianych.
Widziałeś gdzieś jakiś komin albo rurę wydechową, z której spaliny wylatują z prędkością >11,2 km/s ?
Każdy zbędny gram tego paskudztwa rozchodzi/rozrzedza się tak, że niby "znika", ale Ziemi nie opuszcza i po cichutku sobie działa.
W ciągu 60 lat wzrost CO2 o 100 cząstek na milion.

....ale Ziemi nie opuszcza i po cichutku sobie działa.
W ciągu 60 lat wzrost CO2 o 100 cząstek na milion.

Pewnie poczytasz, że to lewacka propaganda, bo przecież Polak katolik może u siebie w Ojczyźnie robić co chce, szczególnie po powstaniu z kolan.
A poza tym, kto widział jakieś cząstki? Bzdety jakieś

Jak już o klimacie...
to "lewacka propagandowa" organizacja NASA udostępniła właśnie dane o lodzie arktycznym.
Marzec 2025
Najniższy zmierzony do tej pory stan/powierzchnia lodu.
Całe 1,32 miliona km² mniej niż średnia z 30 lat.
To dość dokładnie 4 powierzchnie... Polski.

A tak przy okazji do "antyklimatów": o albedo było w szkole?
Jak nie ma białego lodu, to jest ciemna woda.
Biały lód odbija, ciemna woda pochłania.
A jak pochłania, to się nagrzewa.
Jak się nagrzewa, to zwiększa objętość, a co za tym idzie: powierzchnię.
Większa powierzchnia wody -> większa zdolność pochłaniania -> temperatura rośnie -> coraz mniej lodu -> większa powierzchnia wody -> ... "∞"

Był kiedyś taki dowcip o tym, że za "20 lat" komunizm opanuje całą Ziemię.
Na co pewien słuchacz: ja się nie boję, ja mam raka.

No cóż, ja mam 60 lat.
Ale przesyłam ciepłe życzenia "dzieciom i wnukom"...

boboo napisał(a):Jak już o klimacie...
to "lewacka propagandowa" organizacja NASA udostępniła właśnie dane o lodzie arktycznym.
Marzec 2025...

Od 4-5 lat czytam na bieżąco ten blog, zawierające wszelkie dane dotyczące lodu Arktyki:

https://arcticicesea.blogspot.com/?m=1

Powierzchnia czy zasięg są oczywiście bardzo ważne, widać na wszelkich wykresach jak Arktyka się kurczy, natomiast wg mnie najgorsza jest zmiana grubości lodu, i co za tym idzie objętość lodu, która ma tendencję spadkową (z małymi przerwami).

To jest wszystko ważne. Grubość x powierzchnia ≈ masa,
Pokazałem tylko samonapędzający się efekt zanikania albedo

Są "możni" tego świata, którzy twierdzą, że to dobrze, że lody arktyczne znikną.
Będzie wygodny dostęp do surowców na dnie i bliżej statkami do Azji.
- niby mają oczy, a nie widzą... -

------------
Najbardziej ekologicznym źródłem energii jest... jej oszczędzanie.
Taki przykład na... autostradzie:
Różnica między 110 kmh i 140 kmh to większy o 62% (sześćdziesiąt dwa) opór powietrza.
Niestety standardowa (i jakże błędna) odpowiedź brzmi:
"a co ja mogę z moimi kilkoma litrami? tam w Chinach* trzeba ich gonić"




* czasem słychać o kilku innych krajach

Ile razy ja to słyszałem o tych Chinach. Albo o supertankowcach które emitują tyle syfu co milion aut każdy. A jest ich ileś tysięcy. To co ja tu się będę wygłupiał i dbał o środowisko. Za nich niech się wezmą.

Gość w za długim krawacie, objął UE w tym Polskę 20 % cłami. A tych kacapów, z pod znaku "Z" oczywiście nie ruszył

A ten gość "ekonomysta", który tłumaczył, że lotnisko w Radomiu jest lepsze od lotniska w Modlinie, bo jest bliżej Morza Śródziemnego ...Ten gość "ekonomysta", zgodnie z przekazem dnia, teraz tłumaczy, że z tymi cłami to w zasadzie dobrze, bo będziemy mniej kupować ??

Pierwszy efekt tego "dobrze", to taki, że polskie strategiczne spółki na pysk. KGHM na pysk, minus 6 %...Orlen na pysk, minus 4 %...Kurs euro/pln na pysk, czyli 4,25

Jest "Ok", ale jeszcze za mało" ?/ Najlepiej jakby się paliło i waliło "Piękny dla nas czas" ?? i prezent na Wielkanoc ..."Dawać jeszcze", mało ?? Szansa na życie, przeżycie .... Coś tu było o miłości do Ojczyzny, patriotyzmie i targowicy ?? Dziękuję

.....

Raport dzienny, piątek 04.04.2025

Mamy na terytorium Polski, jedyną chyba w świecie formację, która próbuje usprawiedliwiać swojego guru, któremu zresztą składała nie tak dawno wiernopoddańcze hołdy na stojąco A może nawet się cieszy, że guru zrobił taką globalną rozpier//duchę ??:sm: . Jest im na plus ??

Tymczasem w całym cywilizowanym świecie w(Q)rw na maxa.

Jedynie w USA wyparowało dzisiaj 3 biliony dolarów (3 Biliony !!!). .. Cieszy się oczywiście także: Rosja, Białoruś i Korea Płn..

Ciekawe są bajeczki pisowskie o tym, że gdyby nie UE, to Polska, ten przyjaciel, byłaby oszczędzona. ??
Patrzmy, .... Korea Płd (niby przyjaciel USA), też dostała niezłego strzała celnego miedzy oczy. Jeszcze lepszego niż UE i Polska, czyli 25 % ...
.
Dalsze przyklady potraktowania przyjaciół : Wspomniana Korea Południowa: 25 %. Przyjaciel Japonia: 24 %. Przyjaciel Izrael: 17 %.
A teraz uwaga. Tajwan: 32 % Szwajcaria: 31 %. RPA: 30 proc., itp, itd... Wietnam itp, ponad 40 %...

Pingwiny na bezludnej wyspie tez dostały cłami po jajach

UK, po znajomości oszczędzona, tylko 10 %. Ale tam jest niezły dżez po wyjściu z UE (brexicie) Kto ma tam kogoś z rodziny, lub znajomych, to doskonale wie

A w Polsce oczywiście także ciąg dalszy armagedonu.
Cromaniaków może niepokoić wzrost kursu euro. Już prawie 4,29 w kupnie... Spoko, wyznawca powie. Za naszej władzy było prawie 5 zł i wytrzymaliśmy

Reasumując, wydaje sie że naszej czołowej formacji opozycyjnej, zepsuł się kompas. I wygląda że sytuacja ich przerosła.

Już nie wiedzą, gdzie dziób, a gdzie rufa i dryfują jak statek we mgle na wzburzonym morzu (a bystrość, jak u chłopa w urzędzie gminnym)...
Dodatkowo, problemy ze słupkami i konfą, oraz zaciskająca się pętla, różnych przekrętów finansowych ?? Nerwowo będzie .... Może by uciec do Chorwacji, oazy spokoju .... i wrócić na wybory

.....

Dobry tekst Adam, bardzo dobry.
Wszystko w punkt, jak zawsze

Habanero...

Niezależne jury przyznało Ci nagrodę w kategorii :"Król ciętej riposty" .....

Uzasadnienie > >> Po Twoich ripostach z zeszłego roku, wszyscy mądrale uciekli

Można sprawdzić na niektórych watkach, np. "Picie piwa na plaży". Albo u tego gościa, który cyklicznie nawołuje do krucjaty przeciwko gejom

.....