Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Podróż w Krainę Baśni ;)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 20.10.2010 21:04

krakuscity napisał(a):Ja docenię jak dostanę autograf od autorki relacji. :D


Zbierasz te autografy jak gołębie pszenicę na Plantach!!! :evil:
A ja głupi myślałem,że jestem...... :cry:



:oczko_usmiech: :wink:
krakuscity
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7912
Dołączył(a): 11.08.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakuscity » 20.10.2010 21:10

Jeszcze żadnego nie dostałem :!: :oczko_usmiech:
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 20.10.2010 21:20

Dobra, dobra starczy! :oops: :lol: :lol: :lol:

Ja to pisałam, z przymrużeniem oka, w znaczeniu, że mi wyjątkowo wolno to pisanie własnej relacji idzie to i spokój jest :lol: - no i masz już miałam nadzieję, że mi się uda zgodnie z życzeniem Mariusza na tamtej stronie ten Dubrownik dokończyć a tu następna mi się otwiera 8O :lol:


A autografy się nie opłaca brać - ja mam okropny charakter :wink:




pisma :lol:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 20.10.2010 21:24

Joanka23 napisał(a):... ja mam okropny charakter :wink:




pisma :lol:

To nic nie znaczy. Musiałabyś do grafologa pójść, żeby dowiedzieć się prawdy.

U mnie dojrzał abnegactwo i to się kompletnie sprawdziło :lol:

Zresztą, stawiaj krzyżyki, a my podpiszemy już sobie ... :wink:
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 20.10.2010 21:30

Ja dziękuję - do żadnego grafologa nie idę!

Raz mnie na Rynku cyganka za rękę złapała - a co mi nagadała do słuchu! 8O :lol: - zdecydowanie wolę w nieświadomości żyć :wink: :lol: :lol: :lol:




to ja wybieram już te krzyżyki! :lol:
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 20.10.2010 21:42

Joanka23 napisał(a):to ja wybieram już te krzyżyki! :lol:

ale koniecznie z............kropeczkami! :lol:
Przy okazji weldon........gratulacje :wink:
Ostatnio edytowano 20.10.2010 21:56 przez anakin, łącznie edytowano 1 raz
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 20.10.2010 21:54

anakin napisał(a):Przy okazji weldon........gratulacje :wink:


Ale sobie wybrałeś miejsce na te gratulacje 8O :lol:

W życzeniach mu to napisz albo u Niego w relacji! :lol:
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 20.10.2010 21:55

Ojej...
Pseprasam Panią.... :oops: :cry:





:wink:
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 20.10.2010 21:58

a co mi tam... :wink:

jakoś przeżyję :wink: :lol:

Nie no spoko - ja też jeszcze raz gratuluję Weldon! :lol:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 20.10.2010 22:08

O rany, zawstydzacie mnie ... :oops: :oops: :oops:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107780
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 20.10.2010 22:27

weldon napisał(a):O rany, zawstydzacie mnie ... :oops: :oops: :oops:


Też przez to przechodziłem :wink: :oops: :oops: :oops:
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 21.10.2010 18:48

Dobra, ruszamy dalej... ciekawe ile rzeczy mi się uda pokręcić w tym odcinku :oops:



ZWIEDZANIE Z MURÓW

Po dograniu formalności parkingowych, urozmaiconych schodkami: góra - dół, :wink: zapadła decyzja, że zwiedzanie zaczynamy od murów.

Przy kasie spotkaliśmy znajomych, których nie widzieliśmy ładnych parę lat, z dwa lata młodszym od naszego synkiem - Góra z górą się nie zejdzie, ale człowiek z człowiek zawsze. :wink: -tak więc na podbój murów wyruszyliśmy wspólnie. :D

Jednak zanim weszliśmy do góry udało mi się jeszcze pstryknąć zdjęcie kościoła św. Zbawiciela (sv. Spasa) - pierwszy od lewej:

Obrazek

Jest to jedna z nielicznych budowli Dubrownika, która przetrwała wielkie trzęsienie ziemi w 1667 r. i mnie się osobiście spodobał, :) - może przez to okno z rozetą? - nie wiem, ale fajny...

Niemniej jednak o wejściu do środka nawet nie zdążyłam pomyśleć, bo reszta towarzystwa była już w połowie schodów na mury 8O i musiałam pognać za nimi... nie pierwszy i nie ostatni raz zresztą - ale o tym później. :lol:

Najpierw parę obowiązkowych punktów programu - pewno większości znanych - ale ja osobiście jakoś nie mogę się oprzeć, żeby chociaż na zdjęciach do tych miejsc nie wrócić.


Najpierw Placa Stradun biegająca od bramy Pile do przeciwległej ściany murów obronnych.
Z tego co udało mi się wyczytać to po wspomnianym wielkim trzęsieniu ziemi, skoncentrowano się na szybkiej odbudowie i przez to jej wygląd nieco ucierpiał. :( Wcześniej podobno po obu stronach znajdowały się bogate renesansowe pałace.

Obrazek


Za kościołem Zbawiciela przylega romańsko-gotycki kościół należący do kompleksu klasztornego franciszkanów.

Obrazek

Klasztor przylega do murów miejskich i miał znaczenie militarne, jego zadaniem była obrona bramy Pile. Trzęsienie ziemi z 1667 r. spowodowało poważne zniszczenia, przetrwał jednak główny portal świątyni wychodzący na ulicę Stradun. Niewątpliwie olbrzymią ozdobą klasztoru jest piękny dziedziniec /zdjęcie poniżej/.


Obrazek

Obrazek


Największą atrakcją i ciekawostką klasztoru jest jednak zabytkowa apteka, która jest prawdopodobnie najstarszym obiektem tego typu w Europie.
Jednak warto wspomnieć również o bibliotece przyklasztornej, bo znajduje się tu obraz przedstawiający Dubrownik sprzed trzęsienia ziemi, podobno dzięki, któremu udało się później dość wiernie odtworzyć starą zabudowę.


Po północnej stronie starówki Klasztor Dominikanów. Znajduje się tu muzeum malarstwa miejscowych artystów. A także zbiór biblioteczny muzeum.

Obrazek

Jeszcze jedno zdjęcie z centrum starówki, tym razem nie z murów, ale tak na chwilkę tylko z nich zejdziemy Kościół Św. Błażeja - patrona Dubrownika. Po dziś dzień św. Błażej spogląda znad wrót jednej z bram starego miasta. Przypomina o cudownym wstawiennictwie św. Błażeja, które uratowało Raguzę /dawna nazwa Dubrownika/.


Obrazek



Na południowo wschodniej stronie obwarowań Fort św. Jana.
Obecnie mieści się tu Instytut Morski i akwarium.

Obrazek

Obrazek

Na powyższym i poniższym zdjęciu widoczna - Wyspa Lokrum - znana jest z opowieści o arcyksięciu Maksymilianie Habsburgu przyszłym cesarzu Meksyku, który kupił ją w 1858r. Przebudował on klasztor na pałacyk i założył istniejący do dziś ogród botaniczny.

Podobno benedyktyni, którzy w 1798r. zostali usunięci z wyspy rzucili klątwę, która dotyka tego, kto spędzi noc na wyspie i sprowadza nieszczęście. Co by nie mówić Maksymilian Habsburg zginął tragicznie, rozstrzelany w Meksyku a następny właściciel Książe Rudolf popełnił samobójstwo. 8O

Oprócz tego z wyspą związana jest legenda według, której tam właśnie rozbił się Ryszard Lwie Serce, kiedy w 1192 r. powracał z wyprawy krzyżowej. Rozszalała się burza a Monarcha prosząc o pomoc Matkę Bożą, obiecał, za uratowanie, kościół tam, dokąd uda mu się szczęśliwie dotrzeć. Wkrótce królewski okręt przybił do wyspy Lokrum. Lwie Serce obietnicy dotrzymał jednak Dubrowniczanie, zasugerowali jednak, aby kościół stanął w sercu miasta.
Z tego co mi się udało znaleźć miał to być kościół romański, w miejscu którego stoi obecnie katedra Wniebowstąpienia NMP - widoczna w oddali bardziej na zdjęciu powyżej.
W katedrze można między innymi zobaczyć grobowiec znanego chorwackiego fizyka, astronoma i geodety rodem z Dubrownika - Ruđera Boškovicia a także tutejszy skarbiec, kryjący podobno relikwie św. Błażeja, o których William Szekspir wspomniał w dramacie Wieczór Trzech Króli.

Znalazłam też informację, że jednak jakiś mały kościółek na wyspie też został przez Ryszarda zasponsorowany - nie wiem, nie byłam wolałam nie ryzykować, że tam na noc niechcący zostanę. :wink:

Obrazek


Poza murami miejskimi zachował się fort Lovrijenac z XIV w

Obrazek

Obrazek

wznoszący się na wystającej z morza skale o wysokości 37 m.

Tutaj ciekawostką jest to, że pomysł na wybudowanie w tym miejscu fortecy był podobno Wenecjan, którzy chcieli w ten sposób wzmocnić kontrolę nad Dubrownikiem. Gdy mieszkańcy miasta dowiedzieli się o tym pomyśle to w rekordowym czasie trzech miesięcy wznieśli tu twierdzę, krzyżując plany Wenecjan.
Obecnie w forcie Lovrijenac znajduje się scena teatralna, jedna z najsłynniejszych na świecie.


Tyle udało nam się zakodować a właściwie to mogę powiedzieć, że na tyle mi się udało nasze zwiedzanie uporządkować, bo wcale a wcale w tak merytoryczny sposób ten spacer po murach nie wyglądał. :wink:

Wręcz przeciwnie, ale o tym już innym razem. :wink:



A na podsumowanie tego odcinka panoramka:

Obrazek
Ostatnio edytowano 28.02.2012 20:30 przez Joanka23, łącznie edytowano 3 razy
Elizasz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 518
Dołączył(a): 05.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Elizasz » 21.10.2010 19:15

Piękne zdjęcia z Dubrownika, miło powspominać z Tobą!!!

Na murach, ze względu na młodsze dziecię nie byliśmy :evil:
To znaczy byłam ja i starszy, ale przeszliśmy kilkadziesiąt metrów i wróciliśmy się z obawy, że mały zamęczy w upale tatę na amen :cry:
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 04.11.2010 19:36

Zebrałam się w końcu, żeby ten Dubrownik skończyć... :lol:

Teraz chwila prawdy. :wink:
W rzeczywistości nasze zwiedzanie wyglądało tak:

Te dwa małe gangstery :wink: /nasz syn i syn znajomych/ od razu się zgadali i najszczęśliwsi byli jak się mogli spod czujnego oka rodziców wyrwać. W związku z tym sprawa miała się tak:

jak my na dole to oni u góry,

jak my na górze to oni na dole, :lol:

jak na jednym poziomie się znaleźliśmy to oni w momencie na drugim końcu.

Obrazek




I goń to takich. :roll: :roll: :roll:

A co by nie mówić to jednak te mury dość wysokie.

Obrazek


Obrazek



Obrazek



A chłopaków oczywiście aż korciło, żeby i w każdą dziurę zaglądnąć a to przez murek się wychylić a bo tam plaża i ludzie z muru do wody skaczą a oni by też chcieli tak: :lol:

Obrazek

Obrazek


A to okienka strzelnicze kuszą:

Obrazek

Obrazek


No i jak tu nie pilnować i nie napominać:

- Uważaj!

- Nie wychylaj się!

Gdzieś tam w locie człowiek pstryknął to i tamto:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Taaaa... Na murach spędziliśmy 4 godz!

Kiedy przyszło do zejścia te dwa małe aniołeczki nagle się zatrzymały ze zdziwieniem w oczach:

- Jak to? Już? 8O My chcemy jeszcze raz :!:

No ale tym razem my już wykazaliśmy się zdecydowaniem, złapaliśmy młodziaków i ściągnęliśmy na dół. :lol:

Co nieco jeszcze udało nam się zobaczyć, ale czas biegł nieubłaganie i w końcu trzeba było się pożegnać.

Ostatni rzut oka na stare miasto i mocne postanowienie, że jeszcze tu wrócimy.


Obrazek
Ostatnio edytowano 28.02.2012 20:36 przez Joanka23, łącznie edytowano 4 razy
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 04.11.2010 21:10

Joanka23 napisał(a):I goń to takich. :roll: :roll: :roll:
Ależ te Wasze chłopaki dbały o Waszą kondycję :D To wszystko w dobrej wierze :D Pomyśll - aerobik za darmo :mrgreen:

pozdrawiam serdecznie
:D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Podróż w Krainę Baśni ;) - strona 12
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone