Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Po obu stronach Pirenejów: spalona ziemia katarów

Nazwa kraju Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza Ziemię Królików. Język hiszpański wymieniany jest w pierwszej piątce najczęściej używanych języków na świecie. Najdłuższą rzeką Hiszpanii jest rzeka Ebro, licząca sobie 930 kilometrów. Hiszpanie to naród uwielbiający grę na loterii. Zdrapki można kupić na rogu każdej ulicy.
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 25.10.2010 19:50

Piękne te Pireneje, takie inne niż zwykle połączenie kolorów.
Jak się patrzę na turnię- statek, to mam wrażenie, że za chwilę przewróci się na burtę i runie w dół.
Sypią się góry... Nieubłagany czas.
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 25.10.2010 20:42

Wojtek - powiedz proszę jak możesz:
. Jak Twoja długowłosa, urocza towarzyszka Bea znosi Twoje tempo marszu ?
. Czy na ostrzejsze wejścia (typu ferrata) również się decyduje - np takie jak w pokazałeś w Dolomitach ?

Pireneje też piękne.
Wszystko piękne.
Pozdrawiam Ciebie i Twoją towarzyszkę.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 25.10.2010 23:41

plavac napisał(a):Piękne te Pireneje, takie inne niż zwykle połączenie kolorów.

Takich kolorów, jak w tym rejonie Pirenejów - nie spotkałem dotąd w żadnych innych górach.

plavac napisał(a):Jak się patrzę na turnię- statek, to mam wrażenie, że za chwilę przewróci się na burtę i runie w dół.

W rzeczywistości to wrażenie ogromnej łajby było takie... namacalne. Jakby przyszła fala, na pewno by się zaczął ten okręt kołysać. ;)

plavac napisał(a):Sypią się góry... Nieubłagany czas.

Tiaaa, w Dolomitach jeszcze więcej tego piargu...

Crayfish napisał(a):. Jak Twoja długowłosa, urocza towarzyszka Bea znosi Twoje tempo marszu ?

Ja dostosowuję swoje tempo do niej. Przy czym, w praktyce to wygląda często tak, że idziemy osobno, zachowując tylko kontakt wzrokowy. Każde z nas ma wtedy całe góry dla siebie. ;)

Crayfish napisał(a):. Czy na ostrzejsze wejścia (typu ferrata) również się decyduje - np takie jak w pokazałeś w Dolomitach ?

Nie. Na trudniejsze drogi chodzę bez niej. To samo dotyczy długich tras. Na wspólnych wyjazdach trasy dobieram tak, żeby dała radę przejść. Czasem ocieramy się o granice jej możliwości.

Pozdrawiam,
Wojtek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 26.10.2010 07:39

Franz napisał(a):Po lewej uskok grani niczym dziób okrętu.

....................

Wychylamy się, by spojrzeć na dalszy przebieg grani wschodniej. Coraz bardziej wygląda ta turnia na okręt.



"Piękne te Pireneje" .... "jak statki na niebie" !

:)

Pozdrawiam
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 26.10.2010 07:57

No no...jak zwykle Wojtek ma szczęście do pogody- i do pięknych ujęć.
Zbyt krótko byłem w tej częście Pirenejów, żeby mi było dane mieć aż tyle...
Za to miałem opady śniegu i biały grzebień u góry ponad Gavarnie.
Na Szczerbie Rolanda nie byłem, ale widzę, że z bliska wygląda to o wiele atrakcyjniej (kolorowe skały i przechył tych skał) niż z oddali. :) :)

Pozdr.
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 26.10.2010 09:03

Franz napisał(a):Obrazek

Franz .... i Ty tu chodziłeś ?? 8O
Franz napisał(a):Obrazek

Pani ma chyba obówie nieodpowiednie :wink: (jak moja małżonka... też kiedyś wybrała się podobnie)
.... jak zawsze, zdjęcia są super.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 26.10.2010 13:56

mariusz-w napisał(a): "Piękne te Pireneje" .... "jak statki na niebie" !

Wypadło się przesliznąć przed samym dziobem. Ale przeciągania pod kadłubem nie było. ;)

Fatamorgana napisał(a):No no...jak zwykle Wojtek ma szczęście do pogody- i do pięknych ujęć.

Z tą pogodą to różnie się trafiało. Na Pico Aneto nie weszliśmy - załamanie pogody. Cóż, więcej czasu poświęciliśmy na nie-górskie atrakcje.

woka napisał(a):Franz .... i Ty tu chodziłeś ?? 8O

Oczywiście. :) Dojdziemy i tam - to Faja de Flores.

woka napisał(a):Pani ma chyba obówie nieodpowiednie ;)

Tiaaa... wybraliśmy się na plażę. :roll:
Ale nam zawsze coś więcej do głowy wpadnie... :lol:

Pozdrawiam,
Wojtek
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 26.10.2010 23:11

Fajowo na tej Faji... 8O :D :wink:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 27.10.2010 18:30

Fatamorgana napisał(a):Fajowo na tej Faji... 8O :D :wink:

Obie półki nad doliną Ordesy tu się pojawią. Ale ta Kwietna - to jest to! :)

Pozdrawiam,
Wojtek
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 27.10.2010 22:16

(Ciekawe, czy był i w Garganta de Anisclo...???) :roll: 8O :)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 27.10.2010 23:19

Fatamorgana napisał(a):(Ciekawe, czy był i w Garganta de Anisclo...???) :roll: 8O :)

(Myśli, że nie przypuszcza.) :roll: :lol:

Z Monte Perdido miałem okazję zaglądnąć w ograniczenia górnych partii kanionu Anisclo - w okolicach Pico Inferior de Anisclo. Też zachęcająco toto wyglądało.
Wtedy akcent był położony na najważniejszej atrakcji w tej okolicy, jaką jest Ordesa. Potem zjechaliśmy w doliny, gdyż nie tylko góry były w planie. Myślę, że przy kolejnej okazji zahaczę i o Anisclo. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 28.10.2010 20:14

Fatamorgana napisał(a):Jest też fota przedstawiająca okno skalne na wybrzeżu i takie szabliste skały, wystające szeregami pionowo z wody.
Gdzie to konkretnie jest? :roll:

Zlokalizowałem. :)
Około 10km na zachód od Santander, a tuż na wschód od Parque Natural de las Dunas. Nazywa się Punta de Somocueva.
:)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 31.10.2010 19:12

Jeszcze chwilę trawersujemy poniżej skalistej grani, po czym wdrapujemy się na główny grzbiet.

Obrazek

Pod nami lodowczyk, który w drodze do schroniska mieliśmy nad sobą. A w głębi dolina z szosą do Gavarnie.

Obrazek

Przed nami kopuła Taillon.

Obrazek

Rzut oka w tył na francuską stronę.

Obrazek

Obrazek

Spojrzenie na stronę hiszpańską - to górne piętra słynnej Ordesy.

Obrazek

W miarę jak zyskujemy wysokość, mamy coraz lepszy wgląd w górne partie skalnego cyrku Gavarnie.

Obrazek

Obrazek

Zbliżamy się do wierzchołka. Le Taillon po francusku, El Taillon po hiszpańsku.

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 31.10.2010 19:14

I oto jesteśmy. Jest tu trochę ludzi, więc zamaist ustawiać samowyzwalacz, proszę kogoś o zrobienie zdjęcia. Niestety, jak zwykle w takich wypadkach, na zdjęciu mamy obcięte nogi, za to dwie trzecie fotki wypełnia błękit nieba. Nie nadaje się do prezentacji.
W takim razie - kilka widoczków ze szczytu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Fajnie się siedzi, ale czas mija. Miałem nadzieję, że stąd da się skrócić do naszej dalszej trasy, ale teren do tego nie zachęca. Cóż, musimy wrócić do Szczerby Rolanda.

Obrazek

Obrazek

Teraz już - zgodnie z pierwotnym planem - obniżamy się lekko na rozległe tarasy po południowej stronie głównego grzbietu. Trochę niepokoi mnie zegarek - zeszło nam więcej czasu, niż się spodziewałem.

Obrazek

Obrazek

Docieramy nad małe, urokliwe jeziorko. Stąd już pójdziemy w miarę po równym.

Obrazek

Tłumek turystyczny pozostawiliśmy w całości w pobliżu granicy. Towarzystwa dotrzymują nam tutaj jedynie kozice.

Obrazek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 31.10.2010 21:17

Na tym zdjęciu góry jakby chciały odpłynąć !

To już się nie dziwię , że "okręty" mijaliście na poprzedniej stronie.

:)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hiszpania - España


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Po obu stronach Pirenejów: spalona ziemia katarów - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone