Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Po obu stronach Pirenejów: spalona ziemia katarów

Nazwa kraju Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza Ziemię Królików. Język hiszpański wymieniany jest w pierwszej piątce najczęściej używanych języków na świecie. Najdłuższą rzeką Hiszpanii jest rzeka Ebro, licząca sobie 930 kilometrów. Hiszpanie to naród uwielbiający grę na loterii. Zdrapki można kupić na rogu każdej ulicy.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58937
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 03.06.2011 13:53

Jacek S napisał(a):Ciekawe dokąd ten mostek prowadzi...

Wiesz, nie pamiętam już, jak to z tym konkretnym mostkiem było.
Natomiast często spotykam się z mostkami - zwłaszcza w takich przesmykach - które prowadzą tylko na drugą stronę rzeki i nie ma już żadnej dróżki dalej. Zapewne potrzebne są tylko dla kontroli umocnień. Często wtedy opatrzone są zakazem wstępu, bywa że popartym ogrodzeniem z furtką zamkniętą na kłódkę.

Pozdrawiam,
Wojtek
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 03.06.2011 14:14

Paweł,zdaje się, pokazywał kiedyś klasztor, za którym była ścieżka-półka skalna prowadząca donikąd.

Faktycznie, że tam trzeba było się kontrolować :D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58937
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 04.06.2011 16:36

weldon napisał(a):Paweł,zdaje się, pokazywał kiedyś klasztor, za którym była ścieżka-półka skalna prowadząca donikąd.

To w Epirze było. Jeśli dobrze pamiętam, to jakieś pozostalości pustelni chyba tam pod koniec tej półki były.

Pozdrawiam,
Wojtek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 05.06.2011 17:09

Franz napisał(a):
weldon napisał(a):Paweł,zdaje się, pokazywał kiedyś klasztor, za którym była ścieżka-półka skalna prowadząca donikąd.

To w Epirze było. Jeśli dobrze pamiętam, to jakieś pozostalości pustelni chyba tam pod koniec tej półki były.


Fakt, to było w Epirze, ścieżeczka półką skalną za monastyrem nad wąwozem Vikos. I zapewne prowadziła do cel odosobnienia dla poszukujących samotności mnichów...
Do tej pory się zastanawiam, czy półka była naturalna, czy własnie w tym celu wykuta pośrodku pionowej skalnej ściany :roll:

Ale daleko jej było w kwestii samokontroli do pokazanej w tym wątku "kwiatowej fajki" :wink:

Pozdrawiam
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58937
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 06.06.2011 11:32

kulka53 napisał(a):Do tej pory się zastanawiam, czy półka była naturalna, czy własnie w tym celu wykuta pośrodku pionowej skalnej ściany :roll:

Zakładam, że zaczęła natura, której potem odrobinę pomógł człowiek.

kulka53 napisał(a):Ale daleko jej było w kwestii samokontroli do pokazanej w tym wątku "kwiatowej fajki" :wink:

Bo ta Faja jednak niesamowita jest. 8)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58937
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 10.06.2011 13:18

Wjeżdżając w to przewężenie zastanawiałem się, czy to tylko takie jedno miejsce, czy też początek dłuższego odcinka, prowadzącego dnem kanionu.
Szybko się okazuje, że atrakcyjny fragment zajmuje kilka kolejnych kilometrów Valle de Anso.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przepraszam za jakość ostatniej fotki. Może nie należało jej w ogóle zamieszczać. Chciałem jednak pokazać, że okoliczne skały są zamieszkałe, a mieszkańcy pilnie patrolują teren w poszukiwaniu zdobyczy.

Aby nieco zatrzeć wywołane - kiepskie zapewne - wrażenie, oto kumpel tamtego sępa. Również Hiszpan, ale z bardziej odległego rejonu.

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58937
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 10.06.2011 13:19

I już znowu mkniemy szosą, przebijając się wykutymi w skale tunelami przez kolejne filary i ostrogi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58937
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 27.06.2011 19:22

kulka53 napisał(a):
Franz napisał(a):
weldon napisał(a):Paweł,zdaje się, pokazywał kiedyś klasztor, za którym była ścieżka-półka skalna prowadząca donikąd.

To w Epirze było. Jeśli dobrze pamiętam, to jakieś pozostalości pustelni chyba tam pod koniec tej półki były.

Fakt, to było w Epirze, ścieżeczka półką skalną za monastyrem nad wąwozem Vikos. I zapewne prowadziła do cel odosobnienia dla poszukujących samotności mnichów...
Do tej pory się zastanawiam, czy półka była naturalna, czy własnie w tym celu wykuta pośrodku pionowej skalnej ściany :roll:

Naturalna. Bez cienia wątpliwości. Tylko miejscami ulepszona przez człowieka.

Musiałem tam pojechać, by sobie przypomnieć, że już tam kiedyś wcześniej byłem. ;)

Obrazek

Pozdrawiam,
Wojtek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 27.06.2011 19:45

Franz napisał(a):Musiałem tam pojechać

Wiedziałem... :cool:

Co się odwlecze.... :D
Dzień dłuższy i pogoda pewnie lepsza jak w październiku :wink:

Mam nadzieję, że Ci się podobało :roll: , tam, jak i w ogóle w AL :wink:

Pozdrawiam
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58937
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 28.06.2011 12:55

kulka53 napisał(a):Dzień dłuższy i pogoda pewnie lepsza jak w październiku :wink:

Upał sakramencki. Zniechęcający do pieszych wedrówek...

kulka53 napisał(a):Mam nadzieję, że Ci się podobało :roll: , tam, jak i w ogóle w AL :wink:

Owszem, podobało, chociaż trochę mnie ta Albania zmęczyła.
Epir - piękny... 8)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58937
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 01.07.2011 15:18

Dolina Anso, chociaż znajduje się jeszcze w Aragonii, to jednak na tyle blisko kraju Basków, że wśród ludności zamieszkującej położone w niej osady, znaleźli się również mówiący językiem Euskera bo tak nazywają swój język Baskowie. Od południa napływała ludność muzułmańska z emiratu Saragossy, w wyniku czego w jednej, niezbyt wielkiej dolinie mówiono w trzech językach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przejeżdżamy jeszcze przez ostatnie fragmenty przewężenia - czasem następuje tunel za tunelem - po czym dolina się otwiera szerzej. Poniżej Binies z górującym nad nim zamkiem szosa przeprawia się na lewy brzeg Rio Veral i zdąża do Berdun, gdzie wpadamy na biegnący doliną rzeki Aragon główny trakt, łączący miasta Jaca i Pamplona (Iruna) - stolicę kraju Basków.

Żegnamy się z doliną Anso - była znacznie ciekawsza od sąsiedniej Valle de Echo.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58937
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 27.07.2011 15:18

Oto mapka przejazdów do kilku ostatnio zamieszczonych odcinków.

Obrazek

A - Jaca
B - Santa Cruz de la Seros
C - Siresa w dolinie Hecho
D - Dolina Anso
E - Berdun u wylotu doliny Anso
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58937
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 31.07.2011 17:21

Skręcamy na południowy zachód i w Puente la Reina de Jaca zamykamy pętlę dwóch dolin, wpadając na naszą trasę sprzed paru godzin. Zaraz ją jednak opuszczamy, kierując się boczną szosą wprost na południe. Przejeżdżamy przez przełęcz św. Barbary, ograniczającej od zachodu Sierrę de San Juan de la Pena - tam odwiedziliśmy ten piękny monastyr - i zjeżdżamy dalej na południe, docierając do doliny Rio de Gallego, której górny bieg poznaliśmy już wcześniej.

Przed nami Sierra de Loarre, której zachodni koniec tworzą tzw. Kręgle - jak na polski często tłumaczona jest nazwa Los Mallos.

Obrazek

Obrazek

Jako że docieramy tu północy, a dzień powoli się kończy, więc najpierw oglądamy je od zacienionej strony. Ale raptem kilka minut później dojeżdżamy do miejsca, skąd już widać Los Mallos w pełnej krasie.
Najpierw jeszcze z profilu, z biegnącą u ich stóp linią kolejową Jaca-Huesca, gdzie dominują "kręgle" Puro, Fire oraz Pison. Czego jeszcze stąd dobrze nie widać, to dolinki, którą ograniczają pionowe ściany dwóch ostatnich wymienionych turni.

Obrazek

Obrazek

Ale już przejeżdżamy kawałek dalej i oto Los Mallos stają przed nami z ich otwartymi na oścież wierzejami.
Na kolejnych fotkach zbliżenia na piętrzące się około 250 - 275 metrów nad doliną Mallo Fire oraz Mallo Pison.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58937
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 31.07.2011 17:22

Los Mallos zostały uformowane z osadów mioceńskich, w których zatopione zostało sporo otoczaków, scementowanych piachem i drobnym żwirkiem.
U stóp różowych turni rozłożyła się maleńka wioska Riglos. Na zbliżeniu widoczne nad wioską tzw. "Małe Kręgle": Colorado, Magdalena i ostry kieł Chichin.

Obrazek

Obrazek

Znajdujemy drogowskaz na kemping i zjeżdżamy w jego stronę, po drodze zatrzymując się jeszcze raz, by ponownie spojrzeć na Los Mallos.
Na ostatniej fotce "kręgle" od Chichin po Aguja Roja, czyli Czerwoną Igłę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 06.08.2011 03:36

Ta półeczka...hmmm... prawie jakbym widział El Camino del Rey w El Chorro.
Super!

Natomiast podwójne super za Kręgle....
Miałeś cufal pogodowy!
Jak zwykle zresztą...
Pozdr. :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hiszpania - España


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Po obu stronach Pirenejów: spalona ziemia katarów - strona 37
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone