Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Po Byczą Krew do Egeru, edycja 2017.

Aż 20% całej populacji Węgier mieszka w stolicy państwa – Budapeszcie. Na terenie państwa znajduje się Balaton czyli największe europejskie jezioro. W Budapeszcie znajduje się bardzo dobrze rozwinięty system metra, które otwarto już w 1896 roku – starsze w Europie jest jedynie metro londyńskie. Węgry są ojczyzną wielu dziś używanych wynalazków. Pochodzi stąd długopis, syfon, kostka Rubika i zapałki. Na Węgrzech aż do 1941 roku obowiązywał tu ruch lewostronny.
Jugosławia ok :)
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 253
Dołączył(a): 20.06.2015
Re: Po Byczą Krew do Egeru

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jugosławia ok :) » 31.05.2016 16:45

Eger - fajna miejscowość, fajna okolica, fajne piwnice, dobre wino
byliśmy dwa razy i polecamy (mieszkaliśmy w Egerszalok - świetna baza wypadowa)

a to moja piwnica w Egerszalok

IMG_0149 (Copy).JPG


Czekamy na więcej, powspominamy i może uzupełnimy jeśli będzie co
Ostatnio edytowano 31.05.2016 19:38 przez Jugosławia ok :), łącznie edytowano 1 raz
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008
Re: Po Byczą Krew do Egeru

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 31.05.2016 18:18

EgeSzege i nury w piwniczkach ;)
Oczywiście nie może mnie tu zabraknąć.

Pzdr
GOLDEN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1756
Dołączył(a): 12.02.2014
Re: Po Byczą Krew do Egeru

Nieprzeczytany postnapisał(a) GOLDEN » 31.05.2016 18:59

Jako typowy węgroholik i fan piwniczek. :devil: .... z przyjemnością obejrzę relację.. :mrgreen:
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005
Re: Po Byczą Krew do Egeru

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 31.05.2016 19:02

He, he...
Kolejna pijacka relacja. :twisted:

Roxi, aleś przypakowałaś w ramionach.
:mrgreen:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008
Re: Po Byczą Krew do Egeru

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 31.05.2016 19:11

ajdadi napisał(a):Znaczy się trunki dobre były... :wink: Pozdrawiam


Zacne, zacne :twisted:

Pudelek napisał(a):w Egerze swojego czasu z premedytacją odpuściliśmy DPP, uznając to miejsce za zbyt turystyczno-tłoczne i chyba dobrze zrobiliśmy, ale te wielkie beczki wyglądają zachęcająco ;)


Hmmm czy ja wiem, czy dobrze? ;)
Mi się bardzo w piwniczkach podobało. Fakt, że nie było zbyt tłoczno i dłużej niż dwa lub trzy wieczory to już za dużo, ale było fajnie :)

paw_el napisał(a):Piwniczka ładna, pełne kieliszki dobrze wyglądają ale powiedz jak smakuje ta Bycza Krew w takich warunkach :lol: :wink: :lol:


Jak smakuje? Wyśmienicie :)
Po kilku degustacjach staliśmy się niemal ekspertami :lol:

Jugosławia ok :) napisał(a):Czekamy na więcej, powspominamy i może uzupełnimy jeśli będzie co


Witam w relacji i zapraszam oczywiście na ciąg dalszy ;)

Vjetar napisał(a):EgeSzege i nury w piwniczkach ;)
Oczywiście nie może mnie tu zabraknąć.


Nury w piwniczkach to jest to! :)
Super, że jesteś!

GOLDEN napisał(a):Jako typowy węgroholik i fan piwniczek. :devil: .... z przyjemnością obejrzę relację.. :mrgreen:


Nooo to wiemy o czym piszemy :)

FUX napisał(a):Kolejna pijacka relacja. :twisted:


Od razu takie mocne słowa :twisted:

FUX napisał(a):Roxi, aleś przypakowałaś w ramionach.
:mrgreen:


Dooopa mi urosła, to i ramiona się przypakowały :mrgreen: :oczko_usmiech:
Tłumaczę sobie to szerokokątnym obiektywem :lol:
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005
Re: Po Byczą Krew do Egeru

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 31.05.2016 19:13

O zbliżenia nie będę wnioskował na ogólnym Forum.
:oczko_usmiech: :mrgreen:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008
Re: Po Byczą Krew do Egeru

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 31.05.2016 19:15

FUX napisał(a):O zbliżenia nie będę wnioskował na ogólnym Forum.
:oczko_usmiech: :mrgreen:


Może trafią się przez przypadek :mrgreen:
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1971
Dołączył(a): 06.03.2010
Re: Po Byczą Krew do Egeru

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 31.05.2016 19:21

Roxi napisał(a):Hmmm czy ja wiem, czy dobrze? ;)
Mi się bardzo w piwniczkach podobało. Fakt, że nie było zbyt tłoczno i dłużej niż dwa lub trzy wieczory to już za dużo, ale było fajnie :)


Mieszkaliśmy w Szilvasvarad i na Eger poświęciliśmy jeden dzień, więc po zwiedzeniu centrum zamiast w piwniczki poszliśmy na kąpielisko ;)
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008
Re: Po Byczą Krew do Egeru

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 01.06.2016 10:18

Czwartek ciąg dalszy.
Spacerem po Egerze.


Ciuchcią dojeżdżamy w okolice basenów i kierujemy się w stronę placu Dobó.
Jest to zabytkowy plac, przy którym znajduje się barokowy Kościół Minorytów, pomnik Istvana Dobó i miejski ratusz.

Obrazek

Plac Dobó znajduje się w samym centrum miasta Eger. Jego nazwa upamiętnia bohaterskiego kapitana Dobó, który dowodził obroną zamku w 1552r. w czasie najazdu tureckiego. W czasie ponad 40-dniowego oblężenia licząca zaledwie 2000 żołnierzy armia zdołała odeprzeć atak wielokrotnie liczniejszej armii najeźdźcy, co zatrzymało ekspansję imperium otomańskiego i uchroniło północ kraju przed okupacją.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Krążąc po uliczkach zaczynamy rozglądać się za jakąś knajpą.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Może być tutaj :)

Obrazek

Konoba ;) znajduje się praktycznie przy samym zamku.

Obrazek

W oczekiwaniu na gulasz cykamy parę zdjęć :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pojedli, popili i idą w kierunku Bazyliki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Bazylika egerska to drugi co do wielkości kościół na Węgrzech, wybudowana przez architekta Józsefa Hilda, autora planów Bazyliki w Esztergom. Jej wymiary to: długość - 93m i szerokość - 53m. Jej wieże wznoszą się na wysokość 54m., a kopuła - na wysokość 40m. Wnętrze świątyni zdobią piękne freski, przedstawiające triumf Królestwa Boskiego, a także wspaniałe płaskorzeźby weneckiego artysty Marco Casagrande.

Obrazek

Obrazek

Muszę przyznać, że wnętrze Bazyliki zrobiło na mnie ogromne wrażenie.
Szkoda, że zaraz po naszym wejściu Pani zamknęła główne drzwi na klucz i poganiała do wyjścia. :roll:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Naprzeciwko Bazyliki znajduje się Liceum. Pierwotnie miał to być pierwszy uniwersytet w tym regionie, ale cesarzowa Maria Teresa odrzuciła ten pomysł i w liceum otwarto Wyższą Szkołę Pedagogiczną, funkcjonującą do dnia dzisiejszego.

Gmach liceum jest imponujący. Wybudowany na planie kwadratu z wewnętrznym dziedzińcem mierzy 85 metrów długości, zaś nad jego wschodnim skrzydłem wznosi się na wysokość 53m specjalna wieża, będąca obserwatorium astronomicznym, w którym znajduje się działający peryskop Specula.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Spacerowym krokiem kierujemy się do naszego domku.
Za nami słońce ładnie oświetla Bazylikę.

Obrazek

Obrazek

DPP już chyba blisko, zaczynają się piwniczki. :)

Obrazek

Obrazek

Wycieczka wróciła i zaczyna wieczór. :mrgreen:

Obrazek
ajdadi
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 20993
Dołączył(a): 04.09.2013
Re: Po Byczą Krew do Egeru

Nieprzeczytany postnapisał(a) ajdadi » 01.06.2016 16:28

Roxi napisał(a):Zacne, zacne :twisted:


Jakoś wcale się nie dziwię... :wink: a bazylika robi wrażenie Pozdrawiam
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010
Re: Po Byczą Krew do Egeru

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 02.06.2016 17:53

W zeszłym roku mieszkaliśmy w Egerze w centrum tuż przy minarecie a do Doliny Pięknej Pani jeździliśmy ciuchcią ;) ale był ubaw, dwa stare konie (czyli ja i mój P.) uchachani po winie machający do mijanych ludzi ;) a potem szliśmy znów na wino w centrum i tak przez trzy dni 8O
Było super!
To teraz sobie powspominam ;)
Sara76
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 763
Dołączył(a): 25.02.2009
Re: Po Byczą Krew do Egeru

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sara76 » 02.06.2016 21:21

Chyba się Roxi przywiezionego wina natrąbiła, bo relacja stoi 8O
21monika
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2918
Dołączył(a): 25.04.2014
Re: Po Byczą Krew do Egeru

Nieprzeczytany postnapisał(a) 21monika » 02.06.2016 21:55

Witaj :!:
Ha podejrzewam, że deptaliśmy sobie po pietach. :lol:
Co prawda my mieszkaliśmy w Egerszalok i tylko piątek spędziliśmy w Egerze.
W Dolinie Pięknej Pani nie byliśmy ponieważ u nas również piwniczek nie brakowało.

1-DSC_0009.JPG


1-DSC_0010.JPG


1-DSC_0011.JPG


Tyle, że w Egerszalok dominują w piwniczkach Merloty i Muskoty oczywiście smakują wybornie, a szczególnie przy kolejnej próbie :mrgreen:

Pozdrawiam
Monika
Koenig
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 879
Dołączył(a): 03.07.2015
Re: Po Byczą Krew do Egeru

Nieprzeczytany postnapisał(a) Koenig » 02.06.2016 22:38

Spędziłem w Egerze tylko 2 dni 3 lata temu ale baaardzo mi się spodobał. No i mieliśmy przewodnika, który bardzo ciekawie opowiadał.
Też robiłem zdjęcia w Bazylice, ale moje jakoś się porozmazywały :(
W ogóle Węgry to ciekawy temat, do Budapesztu mam bliżej niż nad Bałtyk, a byłem tam tylko raz...
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008
Re: Po Byczą Krew do Egeru

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 04.06.2016 18:18

ajdadi napisał(a):a bazylika robi wrażenie Pozdrawiam


Mi się bardzo podobała i żałuję, że spędziliśmy tam zaledwie kilka minut.

Magda O. napisał(a):W zeszłym roku mieszkaliśmy w Egerze w centrum tuż przy minarecie a do Doliny Pięknej Pani jeździliśmy ciuchcią ;) ale był ubaw, dwa stare konie (czyli ja i mój P.) uchachani po winie machający do mijanych ludzi ;) a potem szliśmy znów na wino w centrum i tak przez trzy dni 8O


My przejażdżkę ciuchcią zaliczyliśmy tylko raz, ale ubaw był rzeczywiście spory ;)
Przejazd kosztuje 800 forintów... w sumie to sporo.

Sara76 napisał(a):Chyba się Roxi przywiezionego wina natrąbiła, bo relacja stoi 8O


Wyjazd służbowy, dziś testowania pontonu przed wyjazdem do Cro i tak jakoś czas przez palce ucieka ;)

21monika napisał(a):Witaj :!:
Ha podejrzewam, że deptaliśmy sobie po pietach. :lol:
Co prawda my mieszkaliśmy w Egerszalok i tylko piątek spędziliśmy w Egerze.


No to możliwe, że w piątek gdzieś się minęliśmy... np w okolicach targu warzywnego? :)
Zdjęcia z Egerszalok zachęcają ;)

Koenig napisał(a):Spędziłem w Egerze tylko 2 dni 3 lata temu ale baaardzo mi się spodobał. No i mieliśmy przewodnika, który bardzo ciekawie opowiadał.
Też robiłem zdjęcia w Bazylice, ale moje jakoś się porozmazywały :(


Naszym przewodnikiem byłam ja :) Kilkanaście stron przygotowanych na podstawie informacji znalezionych w necie i jakoś poszło :)
Moje zdjęcia ze środka Bazyliki też pozostawiały sobie dużo do życzenia, dobrze że Arturo coś cyknął.

Myślę, że trzeba wziąć się za następny odcinek :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Węgry - Magyarország



cron
Po Byczą Krew do Egeru, edycja 2017. - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone