Palenie w Cro

Z napisał(a):

maniust napisał(a):

elka21 napisał(a):

Akc3nt napisał(a):

Mariusz_M napisał(a):Kulturalny palacz to czysty oksymoron. Ich można "wychować" tylko zakazami i najlepiej mandatami.

Spotkałem w tym roku jednego "kulturlanego palacza" na plaży. Jak nachodziła go ochota na palenie to szedł sobie stanąć obok śmietnika i wracał jak skończył i tak kilka razy. Ot taki rodzynek i to nasz rodzony Polak.

Reszta jak psy spuszczone ze smyczy palili gdzie popadnie i ile się da. :/

A, czy to nie było, na plaży w Żulianie

To było w zeszłym roku w Tucepi i to byłem ja.

To jednak było w tym roku,ponieważ w Zuljanie byłem ja ,lecz dziwne bo żona również pod ten kosz przy palmie chodziła

bluesman napisał(a):Przedziwna konstatacja ...... To co wolisz to Twoja sprawa reszta to ...., nie sądze, by zapach ciała roznosił się po plaży tak jak smród dymu papierosowego. Poza tym jeżeli ludzie wchodza do morza to ich nie póżniej nie czuć. Wnioskuję z wpisu, że palisz, nie wiem czy wiesz, że palacze mają przytępiony zmysł węchu i smaku.

anakin napisał(a):Poza tym wyzbyłem się smrodu ciuchów i już nie wali z gęby jak małpie z ucha.

anakin napisał(a):Paliłem ponad 20 lat.
Od ok.czterech się e-inhaluję.

CROberto napisał(a):Jakby tak od jutra wszyscy nagle się tylko e-inhalowali ,to problem znika...Jest czysto,nie ma nigdzie petów...

bluesman napisał(a):Zagrzybione szpony śmierdzą na plaży lub w konobie ?

boboo napisał(a):O, zerknij choćby tu:
jak-poznac-polaka-na-plazy-t34273-435.html#p1738754
A najgorsze, że takie usłyszane albo zobaczone dłużej zostaje w pamięci.

maniust napisał(a):

CROberto napisał(a):Jakby tak od jutra wszyscy nagle się tylko e-inhalowali ,to problem znika...Jest czysto,nie ma nigdzie petów...

Taka myśl mnie naszła , czy te e-inhalowanie pod jaranie podchodzi , bo kiedyś widziałem gościa w komunikacji jak się tym e-cośtam inhalował , a jak wół jest znak w autobusie........... ?

bluesman napisał(a):

Alias21 napisał(a):Wprowadźmy trochę logiki do tego co piszesz...
Nie wiem po czym sądzisz że palę....
Poza tym...jeżeli ludzie wchodzą do wody...z naciskiem na jeżeli....
Przytępienie zmysłu węchu i smaku pewnie jest wadą palaczy....ale nie tylko ich....

Prosze o podanie gdzie brakuje w moim wpisie logiki ? Panie Logiku czy ja gdzieś napisałem co jest wadą palaczy ?

Alias21 napisał(a):Już podaję gdzie...
Idąc Twoim pokrętnym tokiem rozumowania można odnieść wrażenie że pisząc... "Poza tym jeżeli ludzie wchodza do morza to ich nie póżniej nie czuć.".....

to mógłbym zadać Ci pytanie : a skąd o tym wiesz ?

bluesman napisał(a):Ostatnio stosuje się słoną wodę do dezynfekcji basenów.
Smród u brudasów wynika z niedomycia się i rozwoju bakterii gnilnych powodujących właśnie nieprzejemny zapach. Może być też u ludzi nieprzyjemny zapach związany z chorobą ale to coś innego.

Vjetar napisał(a):

bluesman napisał(a):Ostatnio stosuje się słoną wodę do dezynfekcji basenów.
Smród u brudasów wynika z niedomycia się i rozwoju bakterii gnilnych powodujących właśnie nieprzejemny zapach. Może być też u ludzi nieprzyjemny zapach związany z chorobą ale to coś innego.

Bardzo ciekawe.
Mnie uczyli czegoś innego ale widać dawno to było i technika poszła do przodu.

Co do reszty, nie wiem co to ma wspólnego z paleniem

Bea.ta napisał(a):

bluesman napisał(a):Przedziwna konstatacja ...... To co wolisz to Twoja sprawa reszta to ...., nie sądze, by zapach ciała roznosił się po plaży tak jak smród dymu papierosowego. Poza tym jeżeli ludzie wchodza do morza to ich nie póżniej nie czuć. Wnioskuję z wpisu, że palisz, nie wiem czy wiesz, że palacze mają przytępiony zmysł węchu i smaku.

I potem wchodzisz do tej wody co ten smród z brudem został, bajka ...
Ja nie palę, węch mam jak pies myśliwski i powiem Ci, że brudas bardziej mnie obrzydza niż palacz ...

amatus1 napisał(a):no gorzej jak wchodzisz do wody, w której wcześniej palacze palili fajki...obrzydlistwo, lezą sobie w wodzie pala fajeczki a wszystko leci do wody...bleee, niestety w tym roku częsty widok w cro:(