.png "Podróżnik")
Jak ognia wystrzegajcie się villi Carmen w Rogoznica/Razanj( oferta Interhome).
Chorwackie małżęństwo(właściciele domu) nie ma pojęcia o podejściu do turysty. Będę wnioskował w Interhome o zdjęcie kwatery z oferty.
Ale od początku.
Zaczęło się oczekiwaniem na otrzymanie kluczy.Byliśmy na miejscu ok 12.30( wg umowy muszą nas wpuścić od 16), ok. lecz zadzwoniliśmy i poprosiliśmy o wcześniejsze wejście(przed wyjazdem sprawdzałem, dom dwa dni przed naszym przyjazdem był pusty).Niestety Chorwat powiedział , że nie ma jak do nas dojechać i muśimy na klucze poczekać do 15.30.
Jakież było moje wk...., gdy okazało się (powiedział mi to Polak , który też tam mieszakł), że Chorwat był cały czas na kwaterze, pił kawę i pewnie przez to nie mógł po nas przyjechać 1,5 km.
Przekazanie kluczy:
Odbyło się iście expresowo:tu jest lodówka,tu jest zmywarka, tu jest pilot od klimy. Skasowali 300 ojro..... i poszli. Nie sprawdzili czy owe sprzęty działąją.a propos; w ośmio osobowym domu do dyspozycji jest 8 tależy( tylko głębokich) i zmywarka
Ulubioną porą gospodarza , do podlewania , pożal sięboże, ogrodu, była pora powrotu z plaży. Więc kąpiel po słonej wodzie odbywała się w zimnym siurku.
Przez cały pobyt , miałem wrażenie , że właścicielom jest bardzo nie podrodze fakt, że wynajmują dom turystom.
Pożegnanie, rozliczenie i oddanie kluczy odbyło się w nie mniej żenujących okolicznościach.
"House control", tak nazwali ową czynność właściciele, odbyła się o 8 rano przed wyjazdem(pora na nasze życzenie). Nim oddali nam kaucję to pani chorwatka pościągał wszystkie poszwy z pościeli i nastawiła pranie. Sprawdziła , czy nie uszkodziliśmy ( nieużywanej zmywarki) ,przy okazji zobaczyła,że naprawiliśmy ( niesprawną w dniu przyjazdu , słuchawkę prysznicową
)
Pan chorwat liczył w doniczkach, czy sąwszystkie kwiaty. Bez kitu.Tak było.
W końcu dostaliśmy kaucję i pełni dobrych wrażeń ruszyliśmy do Polski
Reasumując.
omijać szerokim łukiem owych państwa. Będą bardziej szczęśliwi sami.
Sama okilca , bardzo ładna. Blisko do pięknego Primosten i jeszcze piękniejszego Trogiru. A tak wogóle to Chorwaci, za wyjątkiem dwóch obywateli, są bardzo mili , pogodni, gościnni.
Udanych urlopów
.png "Autostopowicz")
