Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewolucji

"Chris_M"]
W Chorwacji cmentarze zazwyczaj są lokalizowane we wspaniałych punktach widokowych, ale ten w Primosteniu zajmuje pomiędzy nimi pierwsze miejsce.

Jestem skłonny przypuszczać, że wylądowaliście u żaglomistrza w Szybeniku

Epepa napisał(a):Przyglądam się tym zdjęciom i plaża w porcie wygląda mi jakoś inaczej. Może wtedy jeszcze nie wysypywali na nią żwiru.
Widok z cmentarza nad Primosten jest przepiękny. Zatęskniło mi się teraz za tym miasteczkiem. Chętnie bym do niego jeszcze raz pojechała.

ventus napisał(a):Oczywiście, że plaża w Primosten zmieniła się przez lata, nawet bardzo. Moim zdaniem na niekorzyść. I takie zdanie ma też większość mieszkańców. Wymusiła to zapewne sytuacja, rozwój i większa baza noclegowa, potrzebuje zaplecza w postaci dużej plaży, stąd dziewicze skałki na cyplu zostały zabrane i przysypane żwirkiem. Ech, dobrze, że w pamięci i na zdjęciach mam te pierwsze.

gusia-s napisał(a):Minę wieczorem masz zdecydowanie lepszą niż tuż po wypłynięciu za to Kapitan szczęśliwy jak dziecko że wreszcie dostał ster

Kapitańska Baba napisał(a):To dawne czasu – wtedy takie miejsce noclegowe mimo późnego wejścia do portu nie było niczym wyjątkowym.
Po prostu cumowało się i już.

mchrob napisał(a):Ale wtedy za cumowanie się nie płaciło czy chodzi o to, że nie było problemu ze znalezieniem miejsca w tak turystycznych miastach jak Trogir?

Kapitańska Baba napisał(a): ... Żółtek staje za sterem – już się go nie boję i co dziwne łódka już się mnie słucha!

...

"gusia-s"] Wyposażona w 2 browarki pod ręką, odrazu nabrałaś odwagi i pewności siebie

Chłodno jakoś

ale mam nadzieję, że dopłyniemy do słońca

Kapitańska Baba napisał(a):Idziemy z mężem na spacer po bulwarze.