O pamiątce za 1000 kun i rozdziewiczeniu w świętym miejscu

mysza73 napisał(a):Potter, dosyć tego leniuchowania ,
jutro do porannej kawy zamawiam następny odcinek .

Ja też zamawiam!
Coprawda nie do kawy ale do poobiedniego biszkopta, bo rano jadę na konferencje !

Motywujcie, motywujcie ... Bo nic mi się nie chce ...
PS. Cuprum zamiast 0, 2 pkt wyhaczył , "zakatarzony" pisze, że się opala ... Jak żyć ?!, Jak żyć ?!

Potter napisał(a):Motywujcie, motywujcie ... Bo nic mi się nie chce ...
PS. Cuprum zamiast 0, 2 pkt wyhaczył , "zakatarzony" pisze, że się opala ... Jak żyć ?!, Jak żyć ?!

Potter, Ty leniu ,
ja już kawę dawno wypiłam, bo jakbym miała na Ciebie liczyć to ... ,

PS. ja liczę, że dziś Was przeskoczymy ,
a o "zakatarzonym" przez wrodzoną grzeczność się nie wypowiem
smart rozwalony , pies przeżył .

Ja też już po kawie ... Jeszcze ze 3 i przypomnę sobie jak się nazywam ...
Skoro Cuprum sprawił niespodziankę to może i Effector zaskoczy ? Nadzieja umiera ostatnia .
PS. Wiedzialam, że wiele nas łączy ... Dziś wyjeżdżając z garażu "pyknęłam" Olce rejestrację z tyłu jej blaszaka ...

Potter napisał(a):Skoro Cuprum sprawił niespodziankę to może i Effector zaskoczy ? Nadzieja umiera ostatnia .

Pomacham Ci dziś czule w tv .

Potter napisał(a):PS. Wiedzialam, że wiele nas łączy ... Dziś wyjeżdżając z garażu "pyknęłam" Olce rejestrację z tyłu jej blaszaka ...

Ale to nie ja rozwaliłam smarta ,
więc teraz tłumacz się, co Cię łączy z moim mężem .

Wracaj do relacji

Matko, wszyscy dzisiaj na mnie krzyczą ...
A, że ja z natury strachliwa jestem to już lepiej wrócę do relacji ...

Będąc w Dalmacji Południowej nachodzi człowieka ochota odwiedzenia Dubrownika ...
Nas też naszła ...
Nie powstrzymała nas nawet piękna i pusta plaża ...





Po drodze namawiam chłopaków do odwiedzenia arboretum (ależ słowo !) w Trsteno ...













Tak prawdę powiedziawszy to arboretum średnio mnie interesowało . Bardziej chodziło mi o ten widok z kalendarza Myszy ... Nie zawiodłam się



Nawet młody jest zachwycony ...









No ale ileż można się zachwycać ...







Widok tak nas zachwyca, że postanawiamy spróbować zjechać na dół. Okazuje się to bardzo proste ...





Uważam, że jest tam bajecznie ...







2 kroki dalej odkrywamy cudowną, ale niestety opuszczoną posiadłość ... Kolejny raz zastanawiamy się jak to możliwe ...











Mąż jest tak zachwycony okolicą, że natychmiast leci szukać kwaterki na przyszły rok ... Jako, że droga pięła się ostro pod górę puściliśmy go przodem, a sami ... odpoczęliśmy ...



Z żalem wracamy do samochodu obiecując sobie, że jeszcze tu wrócimy ... Po wielokroć oglądamy się za siebie ...





Na chwilkę schodzimy jeszcze w kierunku wody ...





Po tej drabince jeszcze dziś zejdziemy ...



















Opuszczając Trsteno mijamy boisko piłki nożnej. Pewnie fajnie się kibicuje w cieniu tych palm ...

Potter napisał(a):Matko, wszyscy dzisiaj na mnie krzyczą ...
A, że ja z natury strachliwa jestem to już lepiej wrócę do relacji ...

Wreszcie .

Potter napisał(a):Uważam, że jest tam bajecznie ...

Jednak wiele nas łączy, bo ja też tak uważam ,
na dole nie byłam, więc w tym roku to nadrobię .

hej !
ja też w tym roku tylko na górze,ale to już druga relacja,w której widzę jak tam na dole pięknie.tez muszę tam kiedyś zawitać.I jak ,udało się kwaterkę znaleźć mężowi ?
wrócę ,tu ,bo na razie przeczytałam tylko końcówkę i tytuł

Witam
Widoki do kawy piękne
pozdrawiam Krzysiek

Już mnie Bocian poprawił, że nie 'arboretrum' tylko 'arboretum' . Tak jest zdecydowanie łatwiej ... Lecę poprawić . Dzięki.

Potter napisał(a):

Byliście w środku? Piękna boazeria, schody i strop był.

Potter napisał(a):

Widzę, że nic się nie zmieniło od 2008 roku. Szkoda bo miejsce piękne.

Potter napisał(a):dalej odkrywamy cudowną, ale niestety opuszczoną posiadłość ... Kolejny raz zastanawiamy się jak to możliwe ...

Z tego co zrozumiałem to własnościowe sprawy są mocno skomplikowane.

Potter napisał(a):Matko, wszyscy dzisiaj na mnie krzyczą ...

Uważam, że jest tam bajecznie ...

No cóż Potter .....ja krzyczeć nie będę na ciebie ...a wręcz odwrotnie
...prosiłbym ładnie .... co by mi wskazała ... to miejsce na mapie

Trsteno.
https://goo.gl/maps/T0ex3

Vjetar napisał(a): Byliście w środku? Piękna boazeria, schody i strop był.
Widzę, że nic się nie zmieniło od 2008 roku. Szkoda bo miejsce piękne.
Z tego co zrozumiałem to własnościowe sprawy są mocno skomplikowane.

W środku nie byliśmy. Jakoś nie przyszło nam do głowy ...
Tak się właśnie domyślam, że przyczyną zaniedbania wielu nieruchomości w Cro są sprawy własnościowe ...Wielka szkoda.

FUX napisał(a):Trsteno.
https://goo.gl/maps/T0ex3

Musiałeś ?! No naprawdę musiałeś ?!
Wezno pojado i wypatrzo i zadepczo ...
A serio to sama z największą przyjemnością tam powrócę ... Aha .. i żadnej sensownej kwaterki mężowi nie udało się namierzyć ...

Nie byłem tam, tym bardziej DOBRZE że się postarałas dziś TRO_CHĘ