Nurkowanie i snurkowanie.

baska napisał(a):

Z napisał(a):dobry kompresor ze Stanów

Czy mógłbyś dać namiary na ten kompresor?

Wysłałem info do kolegi który zamawia bebechy,jak dostanę odpowiedź to wkleję.

Tak na szybko,kompresor firmy Heilo o wydajności 60litrów na minutę,do tego zbiornik 20litrów,na tą chwilę bateria żelowa 35ah.Choć może do czasu złożenia uda się załatwić baterię z roweru elektrycznego-zobaczymy.Całość jednak będzie z aluminium lotniczego,drukarka 3D jest fajna lecz niestety wydruk z niej jest mało wytrzymały ponieważ jest warstwowy.
Aaa będą też rączki do przenoszenia i wodoodporny wskaźnik poziomu w voltach.

Z napisał(a):kompresor firmy Heilo o wydajności 60litrów na minutę

Te 60l/min na dwie osoby nie będzie za mało?
Ja też kombinuję ze zrobieniem takiej zabawki na wakacje.
Nie mam żadnej praktyki w tym temacie, bo jak dotychczas to tylko ABC, ale szperając w necie znalazłem:
https://strazpozarna.org/baza-wiedzy/ab ... -strazaka/
Zależność wielkości wentylacji płuc od rodzaju pracy.
- odpoczynek- od 7 do 10 l/min
- lekka praca – 20 l/min
- średnio ciężka praca 30 l/min
- ciężka praca 60 l/min
- bardzo ciężka praca od 60 do 120 l/min
Przyjmując że machanie płetwami pod wodą nie jest ciężka pracą to i tak wychodzi 20-30l/min na osobę
Zgodnie z prawem Boyle′a–Mariotte′a p1*v1=p2*v2 czyli zwiększając dwa razy ciśnienie dwukrotnie spada objętość.
Z tego co mówił mi nurkujący kolega to drugi stopień potrzebuje przynajmniej 1atm nadciśnienia żeby poprawnie działać.
Dodając do tego 0,5atm żeby popluskać się tak do 5m robi się 60/1,5/2 =20l/min czyli tak na granicy.
Ja myślałem raczej o czymś takim
https://pl.aliexpress.com/item/GZ70B-12 ... 30909.html
o przepływie 140l/min żeby mieć jakiś zapas.
Popraw mnie jeśli widzisz błąd w moim rozumowaniu, bo nie chciałbym przewymiarować zestawu i zawsze 60l/min żre mniej prądu niż 140

A może tak wyjdzie taniej na płytkie nurki?
decathlon.pl/backpack-do-butli-nurkowych-id_2564075.html
decathlon.pl/butla-6-l-230-barow-id_4981075.html

Każda uwaga jest cenna.No to dwoje laików się znalazło,dobrze że znajomy dał ciała i nie wysłał zamówienia.Zaraz z nim będę pisał.

Bidon napisał(a):A może tak wyjdzie taniej na płytkie nurki?
decathlon.pl/backpack-do-butli-nurkowych-id_2564075.html
decathlon.pl/butla-6-l-230-barow-id_4981075.html

Taniej ?
Zanim kupisz pomyśl nad tym gdzie ją załadujesz po wyczerpaniu. Jak nie znajdziesz kogoś z prywatnym kompresorem to masz problem. Kolejna sprawa musisz mieć pas balastowy. Ciśnieniomierz i głębokościomierz też by sie przydał.
Ostatnia sprawa to bezpieczeństwo. Można kombinować ale trzeba mieć elementarną wiedzę o nurkowaniu. Bez tego to ryzyko. Ogólnie nie polecam. Ale to tylko moje zdanie.
Poz

Taniej ?
Zanim kupisz pomyśl nad tym gdzie ją załadujesz po wyczerpaniu. Jak nie znajdziesz kogoś z prywatnym kompresorem to masz problem. Kolejna sprawa musisz mieć pas balastowy. Ciśnieniomierz i głębokościomierz też by sie przydał.
Ostatnia sprawa to bezpieczeństwo. Można kombinować ale trzeba mieć elementarną wiedzę o nurkowaniu. Bez tego to ryzyko. Ogólnie nie polecam. Ale to tylko moje zdanie.
Poz[/quote]

Masz całkowitą rację, ale bezpieczeństwo i wiedza są tak samo potrzebne przy nurkowaniu z butlą jak i z pływającą sprężarką. Szczególnie groźne przy takim stosunkowo płytkim nurkowaniu może być uraz ciśnieniowy płuc czy ucha.
A pas balastowy też będziesz musiał mieć.
Życzę samych pięknych podwodnych widoków i czekam na relację jak urządzenie będzie się sprawowało.

Pomysł z butlą ma dwie wady:
1. 6 litrów wystarczy na 20 minut zabawy a potem d..a blada, bo sprężarki na plaży nie znajdę. Na 30Ah akumulatorze powinienem ze dwie godziny się pobawić
2. Jak będę przypięty 5 metrowym przewodem do pływaka na powierzchni to głębiej nie zejdę, a taką głębokość moja 8 letnia córka robi bez problemu z samą maską i płetwami, więc w razie czego są raczej 100% szanse że wyjdę. Z samą butlą bez głębokościomierza i manometru mogę się zapomnieć, zejść za głęboko i nie wiedząc ile mam w butli mogę nie zdążyć.
Nie mylmy tych dwóch rodzajów zabawy. Nurkowanie z butlą i resztą wyposażenia to zupełnie inna liga.
Tutaj chodzi bardziej o przybrzeżne pływanie na 2-3 max 5 metrach, bez potrzeby ciągłego wynurzania się na nabranie powietrza.
coś takiego jak tu

Czytam tu słowa Fachowców (bez ironii) i liczę na konkretną odpowiedź.
Co mnie ciekawi a nie za bardzo mogłem znaleźć:
do ilu metrów i jak długo można nurkować z taką rurą (lub butlą) - czyli nie na jednym wdechu (apnoe) - żeby nie podlegać obowiązkowi dekompresji?
Czy jest jakaś granica (głębokość), na/do której i dzień cały można żerować i bez problemów zdrowotnych się bezzwłocznie wynurzyć?

boboo napisał(a):Czytam tu słowa Fachowców (bez ironii) i liczę na konkretną odpowiedź.
Co mnie ciekawi a nie za bardzo mogłem znaleźć:
do ilu metrów i jak długo można nurkować z taką rurą (lub butlą) - czyli nie na jednym wdechu (apnoe) - żeby nie podlegać obowiązkowi dekompresji?
Czy jest jakaś granica (głębokość), na/do której i dzień cały można żerować i bez problemów zdrowotnych się bezzwłocznie wynurzyć?

Też zaczytuje ten temat i mam lekką wątpliwość czy aby osoby chcące zakupić lub zrobić sobie takie ustrojstwo znają podstawy nurkowania z aqualungiem. O tabelach deko można sobie poczytać tu: https://www.nurkomania.pl/nurkowanie_tabele_rdp.htm
Uwierzcie nurkując na głębokość 5-10m można sobie zrobić niezłe kuku. W przejrzystych wodach cro łatwo się zapomnieć i pójść głębiej i dłużej a tu margines błędu robi się cienki.
Pierwszy przykład z brzegu; co w przypadku awarii tej sprężarki czy osoby nurkujące będą umiały poprawnie zrobić CESA?
Czy w przypadku blokady (bąblowanie) automatu będą potrafiły oddychać z takiego lub podzielić się gazem? etc...
Pomysł tego typu nurkowania jest zaczerpnięty chyba z "poławiaczy pereł" widziałem kiedyś film na discovery ale jaki odsetek z Nich dożywa spokojnej starości....

baska napisał(a):coś takiego jak tu

Zgłupieli z ceną...za ta kwotę mam dobry sprzęt na 2 osoby...musi upłynąc kilka lat zanim to się stanie popularne albo i nie.

boboo napisał(a):Czytam tu słowa Fachowców (bez ironii) i liczę na konkretną odpowiedź.
Co mnie ciekawi a nie za bardzo mogłem znaleźć:
do ilu metrów i jak długo można nurkować z taką rurą (lub butlą) - czyli nie na jednym wdechu (apnoe) - żeby nie podlegać obowiązkowi dekompresji?
Czy jest jakaś granica (głębokość), na/do której i dzień cały można żerować i bez problemów zdrowotnych się bezzwłocznie wynurzyć?

Problem w tym że tu raczej sami amatorzy a pod wodą żartów nie ma, więc zadałem to samo pytanie na forum nurkowym i dostałem odpowiedzi :

anarchista : "Kiedyś na FN liczyłem to wprost, 6 m i czas nie ograniczony. Tyle że nie możesz lecieć samolotem, chyba że po przerwie powierzchniowej 3 dni, 16 tkanka przejmie kontrolę czas połowiczny 635 min, 6 czasów połowicznego odsycania, daje taki wynik."

xaltuton :"W czasie dzialania aku nie wejdziesz w dekompresje, chociaz powinienes raczej unikac w tym czasie wielokrotnych wynurzen i zanurzen na te glebokosc. Natomiast jak najbardziej grozi juz barotrauma pluc jak Ty lub Twoje dziecko podczas zabawy pojdziecie w gore na wstrzymanym oddechu i to jest bardzo powazne zagrozenie tej zabawki. IMHO warto tez przemyslec sytuacje ewentualnego wywrocenie pompki, zalania albo zwyklej awarii i gwaltowanego zaniku podazy powietrza. Jak wtedy zaskoczone dziecko zareaguje, zwłaszcza, jak bedzie gdzies ciorac po dziurach?"

jednocześnie na innym forum znalazłem :
"Uraz ciśnieniowy płuc (barotrauma płuc):
- druga po utonięciu przyczyna śmierci nurków!
- występuje podczas wynurzania
- spowodowany jest:
-- zatrzymaniem wydechu (np. ucieczka w panice)
-- zablokowaniem dróg oddechowych (np. stan po zapaleniu płuc, występuje częściej u palaczy)
- nie zależy od czasu nurkowania
- najmniejsza udokumentowana głębokość - 1,1m (!) (dlatego należy szczególnie uważać podczas ćwiczeń basenowych w pełnym sprzęcie!!) Pęcherzyk płucny wytrzymuje różnicę ciśnień 0,1-0,15 at a to jest 1-1,5m! Zatrzymanie oddechu podczas wynurzania z dna basenu o głębokości 3m podczas ćwiczeń w sprzęcie może zaowocować urazem ciśnieniowym płuc!"

Więc chyba nie mamy się co martwić dekompresją bo to nie ten zakres głębokości, ale nie wolno nam spanikować i wypłynąć gwałtownie na zatrzymanym oddechu, bo wtedy może być groźnie

Dziękuję ślicznie za odpowiedź.
I już wiem, że maska snorkelowa mi całkowicie wystarczy
Żadnych butelek, żadnych węży.
"Z góry" też fajnie widać

Głębokość maksymalna regulowana pływakiem 6-12,sądzę że najbezpieczniej ustawić na 6m w pionie.Cena gotowych zestawów jest bardzo wysoka-idzie to zrobić dużo taniej.

Trochę poczytałem i podyskutowałem na forum nurkowymi i się okazało, że to nurkowanie z power dive to tylko tak na reklamie ładnie wygląda.
Nurkowanie tylko z ABC na powietrzu zaczerpniętym na powierzchni, a nurkowanie ze sprzętem, nawet taką zabawką jak ten to dwie różne sprawy.
Chodzi mi o trzymanie powietrza w płucach i prędkość wynurzania.
Zagrożenie barotraumą płuc jest bardzo poważne nawet przy najpłytszych nurkach i można rozerwać płuca w wodzie po szyję wstając zbyt gwałtownie z zatrzymanym oddechem. Rozważając za i przeciw, ja jednak chyba najpierw zrobię podstawowy kurs OWD a potem dopiero jak nabiorę doświadczenia będę myślał nad zrobieniem tej zabawki na wakacje. Bo jednak ryzyko jest zbyt duże żeby robić to na wariata.