Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Na wschód-Epilog

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013
Re: Na wschód... Odcinek I - Ja idu szagaju po Moskwie cz. I

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 14.01.2014 13:32

Aglaia napisał(a):Mało nas ale przynajmniej będzie kameralnie. Zmieścimy się w jednym przedziale, no może dwóch ;-). Chociaż może jeszcze ktoś się w trakcie dosiądzie…

Aeroflot, zwany przez niektórych Old Chicken Line (nie bez racji) wylądował w strugach deszczu na lotnisku w Szeremietievo w Moskwie. Następnie w jednym wielkim korku (i strugach deszczu) dojechaliśmy do hotelu.

Pogoda absolutnie nie zachęcała do jakichkolwiek dalszych spacerów więc tego dnia tylko krótka przechadzka po najbliższej okolicy, która wcale piękna nie była. Generalnie wszystko skupiało się wokół kompleksu hoteli wybudowanych na igrzyska w 1980 r. Więc był sobie targ, quasi odpustowa imitacja Kremla i trochę topornego socrealizmu.

Jako że lało niemiłosiernie, było buro, szaro i ponuro dalej realizowaliśmy program leniwego odpoczynku po podróży.

CDN


Rassija :?: Taż to dzicz calkowita :mrgreen:
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007
Re: Na wschód... odcinek I - Ja idu szagaju po Moskwie cz. I

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 14.01.2014 14:17

Z ciekawości będę zaglądać do relacji, jak tam teraz jest. Pamiętam czasy gdy inostraniec mógł wejść a Rosjanin nie (do restauracji).

Jaka była forma wyjazdu?
Anai
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3715
Dołączył(a): 08.11.2009
Re: Na wschód... Odcinek I - Ja idu szagaju po Moskwie cz. I

Nieprzeczytany postnapisał(a) Anai » 14.01.2014 14:46

Aglaia napisał(a):Mało nas ale przynajmniej będzie kameralnie...
Śmiem twierdzić, że więcej niż przypuszczasz :lool: - "śledzia" zapuściłam po Twoim pierwszym wpisie, ale se myślę co się bede afiszować... :smo:
Takich jak ja jest pewnie więcej :)
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13437
Dołączył(a): 22.12.2008
Re: Na wschód... Odcinek I - Ja idu szagaju po Moskwie cz. I

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 14.01.2014 15:35

Aglaia napisał(a):Mało nas ale przynajmniej będzie kameralnie. Zmieścimy się w jednym przedziale, no może dwóch ;-). Chociaż może jeszcze ktoś się w trakcie dosiądzie…

Czekałem, aż ruszycie.
Poza tym nie wiedziałem, czy wpisywać się na listę, czy nie.
Jedni sobie wręcz tego życzą, inni mają za złe, no ale jadę z Wami на Восток :)
viltob08
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1330
Dołączył(a): 09.05.2011
Re: Na wschód... odcinek I - Ja idu szagaju po Moskwie cz. I

Nieprzeczytany postnapisał(a) viltob08 » 14.01.2014 16:57

Jestem :papa:
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1613
Dołączył(a): 03.08.2007
Re: Na wschód... odcinek I - Ja idu szagaju po Moskwie cz. I

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 14.01.2014 17:19

Miło mi wszystkich widzieć :papa: . Postaram się żeby relacja szła w miarę na bieżąco tzn. mniej więcej odcinek dziennie.

Lidia K napisał(a):
Jaka była forma wyjazdu?


Zorganizowana. Niestety - ale mieliśmy pietra przed jak nam się wydawało mocno odmiennym kręgiem cywilizacyjnym ;-) do tego doszła nasza nikła znajomość języka naszych wschodnich sąsiadów (my już nie to pokolenie co się w szkole obowiązkowo uczyło - ja się jeszcze załapałam na 2 lata ale do mojego męża postęp dotarł szybciej i on cyrylicy uczył się w moskiewskim metrze - Rosjanie dzielnie mu kibicowali). Poza tym nietypowo dla nas wybraliśmy się większą ekipą i taka w sumie była wola większości. Wszystko ma swoje plusy dodatnie i ujemne - postaram sie to jakoś podsumować na końcu.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Na wschód... odcinek I - Ja idu szagaju po Moskwie cz. I

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 14.01.2014 18:59

Zdrastwujtie Rebiata !

Kierunek znany , słuszny , bo i ciekawy , i bogaty ( przynajmniej dla mnie :wink: )
Z ciekawością będę śledził Twoją relację


Pozdrawiam
Piotr
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Na wschód... odcinek I - Ja idu szagaju po Moskwie cz. I

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 14.01.2014 19:56

Aglaia napisał(a):my już nie to pokolenie co się w szkole obowiązkowo uczyło

A my jeszcze jak najbardziej :)
Moim zdaniem to bardzo piękna mowa, tyle że skutecznie większości obrzydzona.
Doceniłem ją niestety dużo później, gdy mieliśmy okazję zwiedzać w połowie rosyjskojęzyczne kraje nadbałtyckie. Bardzo się nam wtedy znajomość podstaw przydała... zresztą nie tylko wtedy.

Nie mam wiele do dodania na tematy które będziesz opisywać, więc będę raczej biernym czytelnikiem. Ale w kąciku któregoś z przedziałów miejsce zajmuję :cool: .

Pozdrawiam
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1613
Dołączył(a): 03.08.2007
Re: Na wschód... odcinek I - Ja idu szagaju po Moskwie cz. I

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 14.01.2014 21:06

kulka53 napisał(a):
Aglaia napisał(a):my już nie to pokolenie co się w szkole obowiązkowo uczyło

A my jeszcze jak najbardziej :)
Moim zdaniem to bardzo piękna mowa, tyle że skutecznie większości obrzydzona.
Doceniłem ją niestety dużo później, gdy mieliśmy okazję zwiedzać w połowie rosyjskojęzyczne kraje nadbałtyckie. Bardzo się nam wtedy znajomość podstaw przydała... zresztą nie tylko wtedy.

Pozdrawiam


Masz rację - obrzydzili nam rosyjski skutecznie a mi w sumie ten język też się podoba. Nawet po tej wyprawie chciałam trochę odświeżyć znajomość ale na dobrych chęciach się skończyło.

A cyrylicę warto znać - w Grecji to nawet dzięki temu kiedyś wysiedliśmy na właściwej stacji z pociągu bo te ich szlaczki trochę cyrylicą trącają.

Ja się mocno zdziwiłam jak moja nikła znajomość rosyjskiego przydała się nam w Gruzji - myślałam, że tam rosyjski jest tak obrzydzony, że nawet jak znają to będą udawać, że nie a tu niespodzianka - to właściwie jedyny obcy język, którym Gruzini posługują się płynnie i co dla mnie było najdziwniejsze chętnie.
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1613
Dołączył(a): 03.08.2007
Re: Na wschód... odcinek II - Ja idu szagaju po Moskwie cz.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 15.01.2014 17:22

Wstajemy rano a za oknem… deszcz. Wracamy ze śniadania … za oknem … deszcz. Nic to z cukru nie jesteśmy trzeba iść w miasto.

Na początek Kreml (lało więc proszę wybaczyć, że zdjęcia jakieś takie sobie, poza tym żeby zmieściły się w bezpłatnej Picassie trochę trzeba było je mocno zmniejszyć ;-) ):

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kipiące złotem kopuły Kremla rzeczywiście robią ogromne wrażenie. W ogóle jakoś inaczej wyobrażaliśmy sobie to miejsce – myślałam, że to jakiś taki zamek – no jak Wawel czy cóś – a tu „Bram siedmiu ułomki, kościołów dziewięć i gdzie niegdzie domki” ;-) .

Pogoda ani trochę nie jest lepsza. Jako że pora jest już mocno obiadowa postanawiamy pójść przekąsić małe co nieco (a przede wszystkim chociaż trochę się wysuszyć bo do hotelu nie zamierzamy jeszcze wracać).

Wychodzimy z knajpy … leje dalej. Cóż trzeba być twardym – idziemy na Plac Czerwony.

Po drodze wita nas marszałek Żukow

Obrazek

Obrazek

Niestety nie udało nam się zobaczyć placu w całej, (nomen omen) krasie, akurat był jakiś festiwal orkiestr wojskowych i trwały próby na samym środku placu

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Leje dalej. A skoro leje to trzeba gdzieś się schować. W Moskwie ciekawym miejscem na przeczekanie deszczu jest … metro. Niektóre stacje to prawdziwe pałace.

Więc jedziemy:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wysiadamy na Arbacie a naszym oczom ukazuje się znajomy widok:

Obrazek

Może to przez deszcz ale Arbat wydaje nam się atrakcją mocno przereklamowaną. Nierówny chodnik, odrapane kamienice. To nie jest to co tygryski lubią najbardziej.

Ale od początku. Na początku wita nas obywatel Puszkin z małżonką:

Obrazek

Potem spotkaliśmy Pana Okudżawę

Obrazek

A potem było tylko gorzej

Obrazek

Obrazek

Zmęczeni i zmoczeni wycofaliśmy się na z góry upatrzone pozycje czyli do hotelu.
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010
Re: Na wschód... odcinek II - Ja idu szagaju po Moskwie cz.

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 15.01.2014 18:23

Aglaia napisał(a):...marszałek Żukow
...
obywatel Puszkin z małżonką:
...
Potem spotkaliśmy Pana Okudżawę


A pomnik tego żołnierza wypatrzyliście :?:

Poecie kazano napisać wiersz na odsłonięcie pomnika czerwonoarmisty. Poeta wziął kartkę i napisał:

Stoit statuja
z wielikom ch***jom
ruka podniata
w rukie granata.

W komitecie budowy pomnika powiedzieli mu jednak, że tak być nie może.
- Bez tego ch***, towarzyszu – mówili.
No to poeta wziął kartkę i napisał:

Stoit statuja
uże bez ch***ja
ruka podniata
w rukie granata

Ale znowu mówią mu:
- Towarzyszu, nie tak. Dajcie coś zamiast tego ch…
No to poeta wziął kartkę i napisał:

Stoit statuja
ruka podniata
a w miesto ch***ja
wisit granata.


pzdr :wink:
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007
Re: Na wschód... odcinek II - Ja idu szagaju po Moskwie cz.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 15.01.2014 19:03

Obrazek
Żadnej kolejki do mauzoleum Lenina nie ma? Nie można zobaczyć zmumifikowanych zwłok ? A myśmy stali 2 godziny, żeby przejść przez mauzoleum w pół minuty popędzani przez pilnujących żołdaków.

Zwiedziliście Katedrę św. Bazylego czyli Cerkiew Wasyla Błogosławionego?
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Na wschód... odcinek II - Ja idu szagaju po Moskwie cz.

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 15.01.2014 19:12

Wielka szkoda , że pogoda sprawiła Wam psikusa , bo w słońcu ciekawiej to wygląda :)

M.pl.cz.64.jpg


Ogrody Kremlowskie zwiedzaliście :?:
Na sam Kreml z cerkwiami i pałacem potrzeba dwa dni ( jeżeli nie ma wystawy dzieł sztuki , bo wtedy dwa dni to stanowczo mało :wink: ) , a największa w tym bieda , że we wnętrzach zdjęć nie pozwalają robić :?

metro.jpg


Podziemne pałace Moskwy - metro


Pozdrawiam
Piotr
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 10886
Dołączył(a): 27.08.2012
Re: Na wschód... odcinek II - Ja idu szagaju po Moskwie cz.

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 15.01.2014 21:02

Aglaia napisał(a):Wstajemy rano a za oknem… deszcz. Wracamy ze śniadania … za oknem … deszcz. Nic to z cukru nie jesteśmy trzeba iść w miasto.

Na początek Kreml (lało więc proszę wybaczyć, że zdjęcia jakieś takie sobie, poza tym żeby zmieściły się w bezpłatnej Picassie trochę trzeba było je mocno zmniejszyć ;-) ):

Aglaia napisał(a):Zmęczeni i zmoczeni wycofaliśmy się na z góry upatrzone pozycje czyli do hotelu.

ten moment również jest dla mnie niezwykle cenny :D

piotrf napisał(a):Wielka szkoda , że pogoda sprawiła Wam psikusa , bo w słońcu ciekawiej to wygląda :)

Ogrody Kremlowskie zwiedzaliście :?:
Na sam Kreml z cerkwiami i pałacem potrzeba dwa dni ( jeżeli nie ma wystawy dzieł sztuki , bo wtedy dwa dni to stanowczo mało :wink: ) , a największa w tym bieda , że we wnętrzach zdjęć nie pozwalają robić :?

bo dla Ciebie Piotrze, myśliwce zbombardowały chmury i deszcz przegoniło :D ot taki drobny zabieg :wink:

piotrf napisał(a):Podziemne pałace Moskwy - metro

Pozdrawiam
Piotr

chętnie zrobiłbym sobie taką przejażdżkę po tych super stacjach, tylko ile trzeba by czasu na te 190 stacje
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1613
Dołączył(a): 03.08.2007
Re: Na wschód... odcinek II - Ja idu szagaju po Moskwie cz.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 15.01.2014 21:03

Lidia K napisał(a): Żadnej kolejki do mauzoleum Lenina nie ma? Nie można zobaczyć zmumifikowanych zwłok ? A myśmy stali 2 godziny, żeby przejść przez mauzoleum w pół minuty popędzani przez pilnujących żołdaków. ?


Zamknięte było :-) .

Lidia K napisał(a): Zwiedziliście Katedrę św. Bazylego czyli Cerkiew Wasyla Błogosławionego?


Nie daliśmy rady :( . Urok zorganizowanego wyjazdu ;-) .

piotrf napisał(a): Wielka szkoda , że pogoda sprawiła Wam psikusa , bo w słońcu ciekawiej to wygląda


Rzeczywiście pięknie :-) . Ale na szczęście im dalej na wschód tym pogoda była lepsza :-) .


piotrf napisał(a): Ogrody Kremlowskie zwiedzaliście


W taką pogodę? Niektórzy uważają nas za hardcorów jeśli chodzi o zwiedzanie ale naprawdę zwiedzanie czegokolwiek na zewnątrz to tego dnia była kompletna masakra.

longtom napisał(a): A pomnik tego żołnierza wypatrzyliście


Musiał być za ścianą deszczu ;-) .
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone