walp napisał(a):Pawel2602 napisał(a):anakin napisał(a):Aaaaaaaaaaaaaaa............z Meksyku w 86 w pamięci utkwił mi mecz Węgry - Salwador.
Ale to chyba przez wynik.
10:0 dla tych pierwszych.
Ten mecz był na Espana'82 i było bodajże 10-1 dla bratanków.
Tak to było w Hiszpanii i wynik był 10:1.
Do dzisiaj Węgry, w tabeli rekordów MŚ, za sprawą tego historycznego zwycięstwa,
dzierżą tytuł rekordzisty - najwyższej średniej goli na mecz (2,72).
Jeśli rzeczywiście Węgrzy mają taką średnią, to swoje zrobiła ich ekipa z 1954 roku. Czytałem kiedyś że byli faworytami MŚ, lali wszystkich równo, strzelali gola jednego za drugim, dopiero Niemcy (ach te Germany) utarły im nosa

.png)
.png)
.png)