Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Milos u schyłku sezonu 2014

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 05.12.2014 20:53

Chociaż do szczytu wzgórza było niedaleko, odpuściliśmy ze względu na wiatr. Milej było pomiędzy cieplusimi skałkami.

19-IMG_1012.JPG


To, że nie podeszliśmy na górę, oszczędziło wam oglądania kolejnej niemałej porcji fotek. Ale nie cieszcie się zbytnio, bo to jeszcze :mrgreen: nie koniec. Pokażę bowiem widoczki w kierunku wschodnim – na zatoczkę Agia Kyriaki. Ponoć (tak twierdzą archeolodzy) w tym rejonie istniała starożytna osada, której mieszkańcy zajmowali się przetwarzaniem surowców mineralnych…

20-IMG_1013.JPG


21-IMG_1015.JPG


22-IMG_1016.JPG


Pobyt na wulkanie były niepełny, gdybyśmy nie wykorzystali jego energii termalnej :wink: . Skoro temperatura otworków przy wylocie oparów sięga 100 st. C, to… trzeba sobie zrobić herbatkę :D , aby ogrzać się także od środka (bo od zewnątrz ogrzaliśmy się, opierając o ciepłe skały).

23-IMG_1005.JPG


24-IMG_1030.JPG


25-IMG_1029.JPG


26-IMG_1037.JPG


Niewykluczone, że gdyby nie :roll: chłodny i silny wiatr, woda w czajniczku mogłaby zawrzeć :wink: . Tak się jednak nie stało, ale :idea: do 60 (czy nawet 70) stopni dociągnęło. Herbatkę dało się zaparzyć :D . Kolor i temperaturę miała jak należy!
Trzeba tylko było uważać, aby :roll: wichura nie porwała nam pokrywki od czajniczka!

27-IMG_1049.JPG


28-IMG_1040.JPG


29-IMG_1043.JPG


30-IMG_1044.JPG
Ostatnio edytowano 18.11.2019 20:45 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 05.12.2014 20:59

Powrót początkowo tą sama drogą – tym razem mam kilka fotek.

31-IMG_1051.JPG


32-IMG_1052.JPG


33-IMG_1053.JPG


Niezbyt dużo, bo właśnie… :mrgreen: znów pada! Cóż, mamy w tym roku „przechlapane”!
Nie chce więc nam się zatrzymywać przy dawnej studni głębinowej, czym prędzej (chociaż powoli :wink: ) zjeżdżamy na rolnicze tereny wyspy – Kampos.
W pobliżu drogi są dwa małe kościółki. Pierwszy z nich (Agios Dimitrios z 1840 r.) znajduje się na polu, z powodu tego co leci z nieba, nie będę się tam przeprawiać.

34-IMG_1054.JPG


Kolejny jest tuż przy drodze, więc tu na chwilkę staniemy :) .

35-IMG_1055.JPG


36-IMG_1058.JPG


Ten kościółek zbudowano około 1730 r., jego patronem jest Agios Georgios „Katzilieris”. Niestety, jest zamknięty… W drzwiach jest jednak szyba, więc widać wnętrze z ikoną św. Jerzego zabijającego smoka :) . Tyle, że szyba mocno zakurzona, więc fotka też jest „przesiąknięta” pyłem…

37-IMG_1057.JPG


Dojeżdżamy do lotniska, chwilę jedziemy wzdłuż jego ogrodzenia, ale potem gdy szlak kieruje się wzdłuż brzegu błotnistego we wrześniu Alykes, zamiast szlakiem – kierujemy się na dróżkę idącą prosto do Zefirii.
Ostatnio edytowano 18.11.2019 20:48 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 07.12.2014 21:12

38-.jpg


Zefiria (Ζεφυρία) zupełnie nie wygląda na :roll: dawną stolicę wyspy. Ot, maleńka wioska… Kiedyś jednak było inaczej.
W XIII wieku Wenecjanie założyli tu osadę otoczoną fosą i murami, wkrótce domy zaczęto budować także poza murami. Zefiria stała się stolicą Milos, tu także przeniesiono biskupstwo. Po czterech wiekach rozkwitu, Zefiria zaczęła się wyludniać. Ostateczny upadek przyniosła Zefirii seria silnych trzęsień ziemi oraz epidemia malarii. W 1767 r. stolicę przeniesiono do Plaki.

Początkowo myśleliśmy o zatrzymaniu się tutaj na kawkę (naprzeciwko kościoła znajduje się tawerna), jednakże już na miejscu, zdecydowaliśmy wypić ją tradycyjnie w Adamasie...

Po kolorowych malunkach ulicznych w Zefirii prawie nie ma już śladu :( , czyli w tym roku ich nie odświeżano.

39-IMG_1059.JPG


W Zefirii będziemy oglądać dowód jej dawnej świetności – dawną siedzibę biskupstwa, sporych rozmiarów zabytkową katedrę Panagia Portiani (Panagia Portiatissa).

40-IMG_1060.JPG


41-IMG_1061.JPG


Dokładna data powstania nie jest znana (rok wyryty na nadprożu głównego wejścia oznacza datę jednego z remontów), katedrę połączono ze starszym kościołem Agios Charalambos. Nazwa „Portiani” pochodzi prawdopodobnie od tego, że kościół stał niegdyś obok bramy („porta”) wejściowej do miasta.

42-IMG_1062.JPG


43-IMG_1063.JPG


44-IMG_1064.JPG


Pochodząca z katedry cenna ikona Panagia Portiani została przeniesiona (po tym, jak skończyło się znaczenie Zefirii) do świątyni na terenie kastro w Place.

Wnętrze katedry udało się :) zobaczyć.
Na południowej ścianie znajdują się pozostałości starych fresków, przeważają jednak malowidła współczesne.

45-IMG_1066.JPG


Wnętrze katedry jest dość ciemne, fotki mi :? nie wyszły.

Na ścianie północnej znajdują się drzwi prowadzące do mniejszego kościoła Agios Charalambos (tu jest jaśniej :) ).

46-IMG_1074.JPG


47-IMG_1075.JPG


48-IMG_1076.JPG


Jeśli ktoś chciałby wziąć udział w święcie podobnym do tego, jakie nam się trafiło w Agios Ioannis Siderianos, to w Zefirii jest taka możliwość w dniu 15 VIII poświęconym Zaśnięciu Matki Bożej – Koimisis tis Theotokou.

49-IMG_1078.JPG


Ruin kościółka Christos nawet nie próbowaliśmy znaleźć, skoro Tomek w swojej relacji obwieścił, że :roll: nie jest to łatwe. Tak jak już wspominałam, wszystkich kościółków na wyspie i tak nie dalibyśmy rady zobaczyć, bo jest ich zbyt wiele jak na nasze możliwości czasowo-urlopowe. W okolicach samej Zefirii jest ich sporo!

50-IMG_1081.JPG


Położone na uboczu ruiny musiały być jednymi z tych pominiętych…
Ostatnio edytowano 18.11.2019 20:54 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 07.12.2014 21:43

1-.jpg


W Adamas, oprócz wypicia kawki, trzeba było zrobić jeszcze drobne zakupy. Obiadu tego dnia nie chciało nam się gotować, było jednak za wcześnie, żeby zjeść w porcie coś konkretnego.
"Na później" wybraliśmy więc :roll: suchy prowiant, ale ... rozmiękczony piwkiem i retsiną. „Na już” mogliśmy wciągnąć tylko tyropitę :P . Ta akuratnie była lepsza nie w ulubionej piekarni przy Carrefourze, lecz tej blisko portu.

2-IMG_1093.JPG


3-IMG_1083.JPG


Daliśmy się „namówić” na tanią kawkę tamże, ale… następnym razem woleliśmy zapłacić więcej, w naszej ulubionej kafejce.

Jeszcze tylko krótki spacer po nabrzeżu…

4-IMG_1084.JPG


5-IMG_1085.JPG


6-IMG_1088.JPG


7-IMG_1089.JPG


8-IMG_1090.JPG


9-IMG_1092.JPG


… i mogliśmy jechać dalej.

W grę wchodziły jednakże ponownie tylko południowe plaże…
Ostatnio edytowano 19.11.2019 09:21 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 07.12.2014 22:07

10-.jpg


Jako że była niedziela, a ta po grecku zwie się Κυριακή, wybór był oczywisty - plaża Agia Kyriaki (Αγία Κυριακή. Tam jeszcze nie byliśmy, a tylko widzieliśmy ją od góry, z wulkanu :) . Wyglądała stamtąd na mało oblężoną, czyli powinniśmy być zadowoleni :wink: . W sezonie z pewnością nie byłoby tak milutko, :roll: ilość leżaków i parasoli rozstawionych na plaży nawet teraz po sezonie, świadczy o popularności plaży. A więc :mrgreen: tłok i hałas…

Kaplica Agia Kyriaki (jeszcze przed zjazdem do zatoki) – przejechaliśmy obok bez zatrzymywania się, więc nie wiem czy była otwarta.

11-IMG_1096.JPG


Na szczęście trafiliśmy na luzik :) , na plaży było tylko kilka (w porywach – kilkanaście) osób. Jedyny minus, że chociaż to południowe wybrzeże, to … :evil: wiało. Nie od strony morza (to akurat było prawie gładkie :) ), a od strony wyspy.

12-IMG_1097.JPG


Jedyne zaciszne miejsca były na terenie przyplażowych tawern – na szczęście pustych. Nam najbardziej przypadła do gustu ta tuż przy zjeździe na plażę.

13-IMG_1098.JPG


14-IMG_1099.JPG


15-IMG_1100.JPG


16-IMG_1102.JPG


Gdybyśmy jednak przyjechali na Agia Kyriaki dzień wcześnie, trafilibyśmy na niezłą ślubną zadymę. Teraz w „Banana Beach” był spokój, trwało sprzątanie po imprezie. No i właściwie to chyba w ogóle po letnim sezonie…

17a-IMG_1123.JPG


Jedynym śladem po ślubnej ceremonii była taka oto brama:

17-IMG_1104.JPG


Czy plaża nam się podobała? Jako miejsce na popołudniowy relaks była OK, ale zostanie tutaj na nocleg :roll: zupełnie nam mnie pasowało. Wiatr to jedno, drugie – niekameralnie! No bo, chociaż wszyscy plażowicze zwinęli się o odpowiedniej porze, to w ich miejsce pojawiały się wciąż nowi mieszkańcy jednego z domków położonych przy tej stronie plaży, jaka znajdowała się pod wulkanem. Przyjeżdżali z hukiem, na motorach lub samochodami… Wyglądało na to, że jest tu jakaś „noclegownia” dla różnokolorowych facetów zatrudnionych na Milosie na czas wakacji. Nie… to nie było miejsce dla nas! Ale to „wyszło” dopiero o zachodzie słońca, najpierw było sporo całkiem miłego plażowego lenistwa :) . Woda też była cieplutka, a białe kamyczki przy wejściu do morza prezentowały się wyśmienicie 8) .
Ostatnio edytowano 19.11.2019 09:26 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 07.12.2014 22:22

18-IMG_1103.JPG


Na chwile plażowego lenistwa trzeba było sobie „zasłużyć” :) , wobec tego najpierw poszliśmy sobie na spacerek na przeciwległy kraniec plaży.

19-IMG_1105.JPG


20-IMG_1106.JPG


21-IMG_1107.JPG


Podeszliśmy jeszcze na samą górę cypelka zamykającego plażę.

22-IMG_1108.JPG


Znajdują się tam miejsca noclegowe dla tych, co lubią wracać z plaży stromo pod górkę :wink: .

23-IMG_1109.JPG


24-IMG_1113.JPG


W nagrodę za wysiłek, mają widok :) na wulkan…

25-IMG_1110.JPG


… albo w drugą stronę, gdzie głęboko w dole znajduje się plażyczka Psarovolada. Ale nie pytajcie, jak tam się schodzi! Od studia Agia Kyriaki żadnej ścieżynki :roll: nie było. Jeśli zejście jest, to od położonego jeszcze wyżej kompleksu wypoczynkowego Psarovolada, ale musi być piekielnie stromo! Nie mieliśmy parcia, żeby pójść i sprawdzić.

26-IMG_1114.JPG


27-IMG_1115.JPG


Na cypelku stoi kościółek Agios Georgios. Był jednakże zamknięty, więc fotka jest zrobiona przez szybę (zapyloną) w drzwiach.

28-IMG_1117.JPG


29-IMG_1118.JPG


30-IMG_1121.JPG


Kurnik przy zejściu do zatoki.

31-IMG_1122.JPG
Ostatnio edytowano 19.11.2019 09:33 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 07.12.2014 22:24

W tej części plaży jaka leży pod Kalamos, zamiast piasku i białych otoczaków są kamienie kolorowe (ale nie aż tak, jak na Fyriplace).

32-IMG_1125.JPG


Wiatr w tym miejscu był :? bardzo dokuczliwy, więc na lenistwo wróciliśmy pod tawernę. W zależności od tego, czy wiało mocno, czy tak sobie, okupowaliśmy ławeczki w tawernie, albo leżaki przed nią :) . Czasem były momenty niemal bezwietrzne :D , wówczas przysiadaliśmy na krzesełkach przy jednym z plażowych stolików, pluskaliśmy się w wodzie, „łowiliśmy” ryby…

33-IMG_1126.JPG


34-IMG_1141.JPG


35-IMG_1142.JPG


36-IMG_1151.JPG


37-IMG_1146.JPG


38-IMG_1148.JPG


39-IMG_1149.JPG


40-IMG_1150.JPG


41-IMG_1143.JPG
Ostatnio edytowano 19.11.2019 09:38 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 07.12.2014 22:43

Polowanie na ryby :mrgreen: których nie było, jakoś nie za bardzo mnie wciągnęło… Zostawiłam więc Grześka z wędką, a sama postanowiłam poszukać zaznaczonego na mapie kościółka Agioi Pantes. Ze znalezieniem problemu nie było, bo od plaży odchodziła dróżka ze wskazówką :wink: . Jedynym utrudnieniem był wiatr.

42-IMG_1140.JPG


Kościółek niestety był :? zamknięty.


43-IMG_1127.JPG


Spaceru jednak nie żałuję, bo położenie kaplicy okazało się fajne :) , chociaż teren wokół był strasznie pofałdowany.
Ponoć gdzieś w tej okolicy archeolodzy znaleźli liczne fragmenty ceramiki, prawdopodobnie w czasach rzymskich były tutaj tereny przemysłowe, przetwarzano minerały wykorzystując ciepło geotermalne.

44-IMG_1128.JPG


45-IMG_1131.JPG


46-IMG_1133.JPG


47-IMG_1134.JPG


48-IMG_1135.JPG


49-IMG_1136.JPG


50-IMG_1137.JPG


51-IMG_1138.JPG


52-IMG_1139.JPG
Ostatnio edytowano 19.11.2019 09:45 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 07.12.2014 22:45

Im bliżej do zachodu słońca, tym pogoda była lepsza :) , chociaż :roll: wiatr wciąż taki sam…

1-IMG_1152.JPG


2-IMG_1155.JPG


3-IMG_1156.JPG


4-IMG_1157.JPG


5-IMG_1158.JPG


6-IMG_1160.JPG


7-IMG_1163.JPG


Podczas kolacji zdecydowaliśmy, że na noc tu jednak nie zostaniemy!

8-IMG_1164.JPG


Wobec tego, gdzie mamy ustawić sypialnię?
Ostatnio edytowano 19.11.2019 10:04 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 08.12.2014 12:04

dangol napisał(a):Obrazek


Bułeczki z oliwkami :!:
Najlepsze na Milos :P
Kupiliśmy takie na drogę powrotną do Polski.
Jeszcze w Poznaniu były smaczne. :)

Wulkaniczna herbatka super :!:

pzdr :wink:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 08.12.2014 18:51

longtom napisał(a): Kupiliśmy takie na drogę powrotną do Polski.

Nam jednak bardziej smakowała tyropita, a jeszcze bardziej ladenia :P (tyle, że :mrgreen: nie w żadnej z piekarń w Adamasie), ale na podróż (nawet tak krótką jak na Agia Kyriaki) były zbyt „rozlazłe” w porównaniu z oliwkową bułeczką :) .
Na drogę powrotną do domu, na pierwszą obiadokolację tradycyjnie :wink: już, tak jak wracając z Peloponezu, mieliśmy do usmażenia „zaśpiworkowaną” rybkę :) .
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 08.12.2014 20:19

Wróciliśmy do Provatas :)
Nasza „dziura” pod garażem była wolna, a wszyscy plażowicze już opuścili teren. Tym razem zjeżdżało się już pewniej, wkrótce więc mogliśmy pościelić łóżeczko :) . Jeszcze tylko po szklaneczce retsiny, nakarmienie kota (w nagrodę za to, że powitał nas jak swoich :wink: ) i...

Poniedziałek, 29 IX

9-IMG_1167.JPG


10-IMG_1169.JPG


Wietrznie, ale słonecznie 8) ! Ponieważ nie mogliśmy liczyć na ustanie wiatrów, trzeba było jakoś wpisać się w dalsze zwiedzanie Milosa z zaakceptowaniem wichury :wink: . Trochę nam wprawdzie popsuła plany kąpielowe, ale nie zepsuła wakacyjnego dobrego humoru :D . W poniedziałek postanowiliśmy nadrobić to, co odpuściliśmy w sobotę (no, może za wyjątkiem Kimolosa :wink: , bo z tym daliśmy sobie spokój definitywnie), ze szczególnym uwzględnieniem Klimy. W planach był także spacer po Place…

Co wyszło z planów, okaże się wkrótce. Na razie żegnamy się z „naszym” kotem.

11-IMG_1180.JPG


12-IMG_1177.JPG


13-IMG_1175.JPG


14-IMG_1174.JPG
Ostatnio edytowano 19.11.2019 10:07 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 08.12.2014 20:32

Potem jedziemy … oczywiście do Adamas. Trzeba bowiem zjeść śniadanie :wink: .

0-IMG_0007.JPG


No i zrobić zakupy, korzystając z tego, że w sklepie rybnym (wyjątkowo kupujemy w porcie, a nie w Triovasalos) jest :idea: oferta promocyjna.

1-IMG_0006.JPG


Zakupy czekają sobie w sklepowej lodówce, gdzie je dla nas umieściła pani sprzedawczyni, żeby nam się nic :roll: nie psuło w tym, czasie gdy będziemy siedzieć przy kawce. A my idziemy na nią do naszej ulubionej kafejki.

2-IMG_0014.JPG


Potem jeszcze chwilka dla portowej miejscowości…

3-IMG_0013.JPG


… ze szczególnym uwzględnieniem muzeum ikon, którego absolutnie nie chciałam pominąć.

W planie było jeszcze muzeum geologiczne, tyle że już nie w poniedziałek, a w któryś pozostałych dni, jakie nam jeszcze zostały na Milosie. Od razu przyznam się, że… nie dotarliśmy :oops: . Zawsze było po drodze :) , ale nigdy nam nie pasowało – a to zła godzina, a to inne preferencje :wink: … Fakt, to raczej marne usprawiedliwienie.

Muzeum sztuki sakralnej mieści się w XVII-wiecznym kościółku Agia Triada, który z zewnątrz oglądaliśmy pierwszego dnia po przyjeździe na Milos. Ponieważ stare ikony są mi bliższe, niż antyczne wykopaliska, w żaden sposób nie mogłam sobie odmówić oglądnięcia tego maluśkiego muzeum na Milosie. Oprócz cennych ikon ( najstarsze z XIV w.), oglądamy tam rzeźbione drewniane pulpity, XVII-wieczny tron biskupi oraz ikonostas z tego samego okresu, srebrne przedmioty liturgiczne (głównie z XVIII w.) oraz złote dary wotywne.
Na uwagę zasługują ikony autorstwa Emmanuela i Antoniosa Skordilisów. Emmanuel Skodilis w połowie XVII w. przybył na Milos z Krety i osiedlił się w dawnej stolicy – Zefyrii. Odegrał znaczącą rolę w rozwoju sztuki sakralnej na Milosie. Jest autorem znacznej ilości ikon nawiązujących stylem do sztuki flamandzkiej. Wiele z jego prac można zobaczyć nie tylko w muzeum w Adamasie, ale również w miloskich kościołach. Zapewne zobaczyć je można także w wielu innych greckich świątyniach…
Zdobią ponoć także monastyr św. Jana na Patmos (klik ! Tomek, co Ty na to? Były :?: ?
Antonios Skordilis to potomek Emmanuela, jego prace pochodzą z z przełomu XVII i XVIII w.

Zdjęć z muzeum nie mam zbyt wiele, bo bez lampy wychodziły kiepsko, a włączenie flesza byłoby barbarzyństwem, więc nawet nie pytałam, czy można…

4-IMG_0010.JPG


Zwiedzanie jest bezpłatne (dostajemy informacyjną ulotkę), podczas oglądania można się wczuć w klimat, bo w tle słychać muzykę sakralną :) .

Odbieramy ze sklepu nasze kalmary, pani dodaje nam do wora sporą porcję lodu, żeby nabytek zachował świeżość jak najdłużej…
Możemy kontynuować naszą miloską przygodę :) .
Ostatnio edytowano 19.11.2019 10:19 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 08.12.2014 21:01

Całe szczęście, że w sobotę odpuściliśmy oglądanie Kilmy, w zachmurzony i deszczowy dzień nie byłby tam tak ładnie. Dziś powinno być OK :) .

1-.jpg


Klima ( Κλήμα ) to najsłynniejsza miloska wioska rybacka z sarmatami, chociaż dziś jest tam kilmat :roll: bardziej pod turystów, niż autentyk. Pod tym względem jak dla mnie wygrywa Mandrakia :)
Ale jeśli nawet, oprócz realnego wiatru, w kolorowej Klimie wieje komercją, to zobaczyć ją :idea: trzeba! Na dodatek nie wyjdzie drogo :) , jeśli nie przysiądziemy w znajdującej się ciut powyżej restauracji w hotelu „Panorama”…

To znaczy, wyszłoby tanio :) , gdyby nie to, co :mrgreen: nam się przytrafiło.

2-IMG_0024.JPG


Zjeżdża się asfaltem, dość stromym i niezbyt szerokim…
Po zachodnich szutrach, taka droga to pryszcz :D ! Pod warunkiem, że nie wpadnie się na :oczko_usmiech: głupi pomysł, żeby na niej zawracać :wink: . Tak jednak zrobiliśmy, gdyż zjechaliśmy stanowczo za daleko… Asfalt wiedzie wprawdzie na sam dół, prawie do morza, ale znacznie wyżej jest zakaz wjazdu. Obok, wzdłuż murka, grzecznie stały jakieś auta, więc postanowiliśmy też stanąć i nie łamać zakazu. Dobrze byłoby jednak ustawić się :roll: przodem w kierunku późniejszego wyjazdu, toteż Grzesiek postanowił zawrócić. Cofnął się wyżej do miejsca, gdzie było to możliwe. W zasadzie z tą możliwością to żadna bujda :) , ale… w pewnym momencie :mrgreen: rozległ się brzdęk!
Podskoczyłam na siedzeniu i zdziwiona zapytałam „Co to było?” . Usłyszałam ….”zdeeeeerzak”. A po chwili: „Chyba że akurat jakiś kamień wystawał?”. To ostatnie okazało się trafione :wink: . Duży kamol był niegroźny, bo dobrze widać go było przy cofaniu, ale kto by pomyślał, że jest na nim (niewidoczny z przednich siedzeń) cienki wystający kawałek, który trafi 8O centralnie w lampę?

3-IMG_0031.JPG


Czerwone kawałki zostały skrzętnie zebrane do woreczka :) , jak będzie odpowiedni moment, będzie układanie puzzli :wink: . A potem jakoś się to sklei…

A na razie schodzimy do Klimy :D .

4-IMG_0028.JPG


Na powitanie - XIX-wieczny kościółek Agios Nikolaos .

5-IMG_0032.JPG


6-IMG_0033.JPG
Ostatnio edytowano 19.11.2019 10:31 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2622
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 08.12.2014 22:53

A tu było tyle miejsca do zawracania :oczko_usmiech:


DSC_0792 (Kopiowanie).JPG
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Milos u schyłku sezonu 2014 - strona 21
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone