Menorca - fall in love

@helen

Dziękuję za odpowiedzi

Pozwolę się bardzo delikatnie wtrącić jeśli na Majorkę miałabyś lecieć w lutym to raczej nie jest to dobry pomysł. W tym okresie z wysp hiszpańskich jedynie Kanaryjskie.

Pozdrawiam,
k

Ja chciałam pozwiedzać, nawet jeśli w kurtce ... czytałam trochę, że potrafi być całkiem przyjemnie .

O, tu też luty, zeszłoroczny :


Tak by mi wystarczyło

Helen... Nie ma tego złego. Remont ważna rzecz, łóżko dla dziecka - jeszcze ważniejsza Przynajmniej tę kwestię będziecie mieć z głowy. Mnie także ta myśl spokoju nie daje. W marcu minie 5 lat, od kiedy mieszkamy w nowym miejscu, a ściany wyglądają tak, jakby to był Dworzec Wschodni (warszawski, najbardziej zabrudzony ). Nie wyobrażam sobie tej rewolucji póki co...
Co do ferii i planów z nimi związanych... Znasz to słynne powiedzenie Woody Allena (moje ulubione zresztą): Chcesz rozśmieszyć Boga, powiedz mu o swoich planach. Tak było w naszym przypadku trzy tygodnie temu. Wyjechaliśmy na narty do Zakopanego. Niedziela, godzina 17.00 (po 7 godzinach jazdy) dotarliśmy pod Nosal. Poniedziałek, godzina 12.30 byliśmy już w... drodze powrotnej do domu! Czemu? Nadia ospę złapała Także tego..

mahadarbi napisał(a): Nadia ospę złapała Także tego..

Oj ospa to zawsze "wie" kiedy się pojawić, kilka lat temu zaplanowaliśmy wyjazd zimą do Kołobrzegu, z mamą, wyjazd miał być w sobotę rano pierwszego dnia ferii zimowych. W piątek wieczorem Natalii zaczęły pojawiać się pierwsze bąbelki... no i całe ferie z głowy.

Oj tak. A najlepszym czasem na chorowanie są albo ferie, albo wakacje, albo chociaż wolny weekend po styranym tygodniu Nie przestanie mnie nigdy zadziwiać dziecięce wyczucie czasu i miejsca

Nie tylko dziecięce, ja tak mam i ze zwierzakami. Od wielu lat mamy w domu szczurki (ot taki nasz bzik) i jak coś złego się dzieje, to zawsze w weekend albo w święta.

No nieee, aż do takich poświęceń zdolna nie jestem Wystarczy jedna córcia

kondi napisał(a):Autorkę tematu jak również forumowiczów zapraszam serdecznie do poznania pozostałych 3 wysp Balearów :

- Ibiza 2009 i 2011. Oby dwa tripy na własną rękę. W 2009, 21 dni na Ibizie, w 2011 raptem kilka w październiku (ponad +30C w dzień +aktualizacja recenzji).
- Majorka 2006
- Formentera 2009

Tytułem wstępu, nasz ****** hotel



Pytanie do autorki wątki: w jakim miesiącu Minorka została odwiedzona przez Was ?

Pozdrawiam,
k

Przeczytałam,obejrzałam,jestem pełna podziwu! Ale najważniejsze jest to,że chyba mam już plany na wakacje...dotąd w przeciwieństwie do poprzednich lat nie miałam pojęcia gdzie w tym roku pojedziemy.



Oczywiście tutejszą relacje z Menorki śledziłam i podziwiałam również.Pozdrawiam!

Cześć helen :)
Minorka bardzo interesująca,szkoda że nie mieliście szczęścia do pogody...
u nas na Majorce dwa dni bez słońca też ukradły dużo uroku wyspie.
Wyspy leżą tak blisko siebie,a jednak bardzo się różnią ,więc Twój przyszły pobyt na Majorce to będą chwile odkrywania nowych klimatów na Balearach.
Ja natomiast dzięki Twojej relacji odkryłem kilka perełek Minorki,i wiem że warto się tam wybrać :D
Pozdrawiam.

Witaj, pogoda nie była taka zła fajnie , że zajrzałeś.
Zupełnie nie wiem co zrobić z tegorocznymi wakacjami
Pozdrawiam

Helen, czyli lutowa Majorka nie wypaliła?
Ciekawy jestem Twoich tegorocznych planów wakacyjnych , bo bardzo lubię czytac Twoje relacje.Pozdrawiam

Witaj, Majorka nie wypaliła, a ja nie planuję na razie nic. Będzie spontan jakiś zapewne, chciałabym wrócić na Minorkę bo dobrze nam tam było a ja bardzo potrzebuję spokojnego odpoczynku . Zobaczymy, pozdrawiam. Może długi weekend majowy zaowocuje relacją.

Szkoda, że nie możesz wyskoczyć w maju lub czerwcu...ludzi mniej, a i ceny lastów bardzo interesujące (widzę np Rodos na 8 dni za 999zł - do wyboru 4 hotele w maju).
Pozdrawiam

No dokładnie, koniec roku szkolnego 29 czerwca, a po połowie sierpnia trzeba być już dyspzycyjnym. Zostaje ścisły sezon coś wymyślę

mahadarbi napisał(a):... Znasz to słynne powiedzenie Woody Allena (moje ulubione zresztą): Chcesz rozśmieszyć Boga, powiedz mu o swoich planach. Tak było w naszym przypadku trzy tygodnie temu. Wyjechaliśmy na narty do Zakopanego. Niedziela, godzina 17.00 (po 7 godzinach jazdy) dotarliśmy pod Nosal. Poniedziałek, godzina 12.30 byliśmy już w... drodze powrotnej do domu! Czemu? Nadia ospę złapała Także tego..

Hmmm, no właśnie...


Wlazłam tu, bo kupiłam wczoraj sierpniowy numer czasopisma "Podróże", a w nim ku mojej radości znalazłam dość obszerny artykuł o Minorce, gdyby kogoś interesowało polecam. Obok Minorki jeszcze Cypr i Korsyka