Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Menorca - fall in love

Nazwa kraju Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza Ziemię Królików. Język hiszpański wymieniany jest w pierwszej piątce najczęściej używanych języków na świecie. Najdłuższą rzeką Hiszpanii jest rzeka Ebro, licząca sobie 930 kilometrów. Hiszpanie to naród uwielbiający grę na loterii. Zdrapki można kupić na rogu każdej ulicy.
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 06.09.2011 18:52

Kilka kroków i znów jesteśmy w hotelowym światku, całe szczęście, że nadal panuje tu poranna cisza.

Obrazek

Nawet nasz samochód nadal stoi tam gdzie go zostawiliśmy. Rezerwowaliśmy przez internet do godziny 21-szej, pani z wypożyczalni kazała oddać przed 3 w nocy. Jest dziesiąta a on sobie dalej stoi :)

Obrazek

Przechodzimy przez teren hotelu. Z tej strony ciągu domków jest chyba najspokojniej:

Obrazek

Zachodzimy do apartamentu, przebieramy się w stroje, łapiemy ręczniki i lecimy na basen, trzeba wszak jeszcze popracować nad opalenizną

Obrazek

Baseny są trzy, wybieramy ten najgłębszy, obok jest brodzik dla dzieci

Obrazek

Kolejny basen jest koło naszego segmentu, ale my wolimy ten największy, blisko jest barek i lody ;)

Pływamy, leżymy, leżymy, pływamy. Wtedy nadchodzi godzina 11-sta, w stronę recepcji zmierzają rodacy. Widocznie nie skorzystali z opcji przedłużenia pobytu o te 3 godziny. Pójdą do centrum, albo będą siedzieć w recepcji, część rozłoży się nad basenem. My wyjazd odsuwamy w myślach do godziny 12.00. W samo południe zamierzamy opuścić basen. A na razie zaczyna się ... AquaGim
Zobaczcie, czyż ta kobieta w tle nie wygląda jak sklepowy manekin? właśnie to zauważyłam ;)

Obrazek

Ćwiczy ledwie kilka osób, potem znowu basen pustoszeje, dziecko rozkoszuje sie ostatnimi chwilami w wodzie

Obrazek

Punkt 12-sta wracamy do apartamentu pakujemy resztę rzeczy, bierzemy prysznic i upychamy po walizkach zakupiony ser, gin, pomadę i inne drobiazgi. Oby tylko nasze walizki zbyt dużo nie ważyły :roll:

Teraz doceniamy te dokupione 3 godziny. Komfortowo szykujemy się do wyjazdu. Na koniec zwyczajowe fotki lokum

Sypialnia
Obrazek
Obrazek
Część dzienna z narożnikiem, na którym spała córa. Stała przy nim jeszcze ława.
Obrazek
Widok z okna tarasowego będącego jednocześnie drzwiami wejściowymi

Obrazek

i sam taras

Obrazek
Obrazek

Nasze wrota do porannych spacerków

Obrazek

i "pralka" , dziś oblana słońcem ma nawet gości

Obrazek

Taki piękny, słoneczny dzień, a my musimy wyjeżdżać :(
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 06.09.2011 19:58

wawerek napisał(a): Wczoraj, tylko po 3 dniach spędzonych w Juracie też czułem ogromny smutek, że trzeba wracać do domu


O, ja też uciekam w czwartek do Juraty! :lol:
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 06.09.2011 21:01

O 14.00 zamykamy za sobą szklane drzwi apartamentu, ostatni raz zerkamy z tarasu na morze i Majorkę i schodzimy do recepcji, tam ważymy walizki i uspokojeni, że nie ważą zbyt wiele, chowamy je w przechowalni. Mamy 2 godziny czasu do odjazdu autobusu, który zawiezie nas na lotnisko. Idziemy spacerkiem do centrum. Centrum Cala en Blanes to nic innego jak mnóstwo restauracyjek i barów, oraz mniejszych i większych sklepików. Jesteśmy tu po raz pierwszy i wcale nie żałujemy, że dopiero teraz. Widzimy jak bardzo Minorka nastawiona jest na brytyjskich gości. Widać to po asortymencie fast foodów, po nazwach knajpek i po samych gościach tu przesiadujących.

Już wiem, gdzie "Angole" spędzają czas na Minorce, tu, na zupie w Fornells, albo w innych podobnych miejscach, no i na basenie hotelowym, jak się dziś okazało. Jemy obiad w jednej z restauracji i wracamy spacerkiem do hotelu. Autobus wynajęty przez biuro punktualnie zabiera nas spod hotelu. Zaczyna się prawie godzinna jazda na lotnisko, w autokarze cisza, wszyscy nostalgicznie wpatrzeni w migające za oknem obrazki. Od czasu do czasu ktoś coś powspomina, ale raczej podróżujemy w milczeniu, każdy wiezie swoje wspomnienia w sobie. Z okien autokaru widać więcej, inaczej. W końcu dojeżdżamy do lotniska, jest ono nowe i pięknie zagospodarowane, przed terminalem rosną palmy, a ściana budynku obrośnięta jest bugenwillami. Chcę robić zdjęcia, ale w końcu decyduję się nie wyciągać aparatu, ja moje zdjęcia już mam.

Po odprawie i zakupach w strefie wolnocłowej zasiadamy w hali odlotów, wtedy Natalia bierze do ręki aparat. Powstaje takie zdjęcie

Obrazek

El Toro żegna się z nami z oddali

:cry:

My startujemy a Wy możecie obejrzeć raz jeszcze filmik z początku relacji i odnaleźć w nim miejsca, które odwiedziliśmy.
Albo ten , który wstawiłam w "Trzecich kotach...." jeszcze przed wyjazdem.

Mam nadzieję, że choć trochę polubiliście Minorkę.
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 06.09.2011 21:09

Teraz musicie zobaczyć resztę Balearów, dla porównania :wink: Majorka jest urzekająca, choć z pewnością bardziej zatłoczona...

Swoją drogą nie sądziłam, że w tak sennym miejscu masa Brytyjczyków a wszystko nastawione, by ich zadowolić. Myślałam, że wybierają bardziej rozrywkowe miejsca.
wawerek
Croentuzjasta
Posty: 205
Dołączył(a): 10.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) wawerek » 06.09.2011 21:15

mahadarbi napisał(a):
wawerek napisał(a): Wczoraj, tylko po 3 dniach spędzonych w Juracie też czułem ogromny smutek, że trzeba wracać do domu


O, ja też uciekam w czwartek do Juraty! :lol:


W weekend była wymarzona pogoda jak na początek września;)
Zrobiliśmy zapas jodu i oby do wiosny:)
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 06.09.2011 21:16

Większość cen apartamentów w sieci podana jest przede wszystkim w funtach, a oni sami ponoć stanowią 10 % mieszkańców wyspy. My ich nie widzieliśmy prawie wcale, poza hotelem i tym właśnie dniem, no i może w Fornells, ale tam tylko po wyglądzie mogłam oceniać. Nasze Cala en Blanes to typowe hotelowe osiedle, nie zaglądaliśmy tam, bo nam było szkoda szkoda czasu. "W terenie" słyszeliśmy głównie język hiszpański, czasem francuski, włoski i rzadko niemiecki, angielski bardzo sporadycznie.

To nie są jednak chyba Anglicy szukający rozrywek, takich z jakich ich znamy. Na Minorkę raczej wszyscy przyjeżdżają bardziej po spokój. Wszystkie nacje to ludzie starsi, rodziny z dziećmi (małymi) i spokojna młodzież.
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 06.09.2011 21:20

mahadarbi napisał(a):Teraz musicie zobaczyć resztę Balearów, dla porównania :wink: Majorka jest urzekająca, choć z pewnością bardziej zatłoczona...



Co do Majorki to jest ona, że tak powiem, pierwsza w kolejce. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to spędzimy na niej ostatni tydzień lutego. :lol:
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 06.09.2011 21:20

Wszak ci dystyngowani, z klasą i pieniędzmy też muszą gdzieś wypoczywać :wink: Dużo tłumaczy, że jednak jakiś odsetek ich tam mieszka na stałe.
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 06.09.2011 21:23

helen napisał(a):
Co do Majorki to jest ona, że tak powiem, pierwsza w kolejce. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to spędzimy na niej ostatni tydzień lutego. :lol:


A jednak :lol: I dobrze, najlepiej 'za gorąca', żeby mieć co porównywać. Obstawiam, że widokowo może Cię zaczarować o wiele bardziej niż Minorka.
A potem Ibiza :wink: Ale to chyba Natalia Was nie będzie chciała tam mieć przy sobie :wink: :lol:
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 06.09.2011 21:26

Cały czas zadziwia mnie ten podział, Majorka i Ibiza są tak bardzo opanowane przez Niemców, a taka Minorka, leżąca tak blisko jest zupełnie inna. Po niemiecku to nawet nie miałam co się odzywać, wszędzie można było się za to porozumieć po angielsku. Tak mało popularna, schowana w cieniu "sióstr" . "Minorka? Jest taka wyspa?" nadal dziwią się znajomi.
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 06.09.2011 21:30

Wiesz, ignorantów nie sieją :wink: :lol: Na Mykonos nasi sąsiedzi cały czas mówią 'Mekynos' i dziwią się, że to Cyklady a nie Wyspy Zielonego Przylądka, a oni tam jeszcze nie byli :wink: :lol:
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 06.09.2011 21:33

mahadarbi napisał(a):
helen napisał(a):
Co do Majorki to jest ona, że tak powiem, pierwsza w kolejce. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to spędzimy na niej ostatni tydzień lutego. :lol:


A jednak :lol: I dobrze, najlepiej 'za gorąca', żeby mieć co porównywać. Obstawiam, że widokowo może Cię zaczarować o wiele bardziej niż Minorka.


Bardzo możliwe, ja już sobie ją wirtualnie pooglądałam.

mahadarbi napisał(a):A potem Ibiza :wink: Ale to chyba Natalia Was nie będzie chciała tam mieć przy sobie :wink: :lol:


Tzn. może nie chcieć z nami w ogóle jechać, bo będzie wolała np. swój las, obóz, gitarę i koncerty na wodzie.

A, ona się wybiera wiosną z klasą do Saint Tropez , właśnie mi to oznajmiła. W szkole co roku jest jedna, tygodniowa wycieczka zagraniczna, była Szkocja, Paryż, a teraz to.
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 06.09.2011 21:46

helen napisał(a):Tzn. może nie chcieć z nami w ogóle jechać, bo będzie wolała np. swój las, obóz, gitarę i koncerty na wodzie.

Jak tak jest to ...... już ją lubię. :wink:
Trzeba miec swoje zdanie a nie ciągle ze "starymi". Tak powinno być i jest to rzecz jak najbardziej naturalna.
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 06.09.2011 21:47

No to lans pełną parą :wink: :lol: Na Ibizę poleci już tylko z koleżanką a nie będzie ciągnąć z klasą :wink:
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 06.09.2011 21:50

mahadarbi napisał(a):Teraz musicie zobaczyć resztę Balearów, dla porównania :wink: Majorka jest urzekająca, choć z pewnością bardziej zatłoczona...

Być może Helen jest na to łasa i posłucha. :lol:
Dla mnie mogłabyś mówić przez okrągły rok ..... bez skutku. :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hiszpania - España

cron
Menorca - fall in love - strona 28
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone