ruzica napisał(a):Swoją wiedzę na temat słoweńskiej pogody czerpałam z oglądania skoków narciarskich w Planicy, w ostatni weekend marca. No, a skoro w marcu tam tak słonecznie i ludzie w telewizorze bez kurtek, to ubzdurałam sobie, że na koniec maja i w czerwcu będą tam panowały tropiki
mysza73 napisał(a):No to dużo szczęścia na "nowej" drodze życia
maslinka napisał(a):Marta, wszystkiej NAJ na Nowej Drodze! A to niespodzianka...
Mikromir napisał(a):Dużo szczęścia na Nowej Drodze Życia!
KarKoz napisał(a):Bardzo miło wspominam Słowenię, sympatyczny kraj.
mysza73 napisał(a):A na pierwszą rocznicę ślubu koniecznie do Apulii ... albo do Grecji
Tuti napisał(a):bo w bagażniku mamy tylko resztki wódki weselnej i wina od gości.
Do tego piękne widoki i więcej nic nie trzeba
maslinka napisał(a):W sumie dedukcja poprawna - Puchar Świata w Planicy zawsze z idealną pogodą
Mikromir napisał(a):
Deszcz ponoć symbolizuje łaskę, obfitość i błogosławieństwo, więc nie taki zły ten początek małżeńskiego życia.
te kiero napisał(a):Byłem, widziałem, powspominam. Również chodzi nam po głowie urlop poświęcony tylko Słowenii.
pääkäyttäjä napisał(a):O, widziałem przebitkę na Trst (Triest) i Slovenija - w Trieście to mógłbym zamieszkać a Słowenii nigdy dość
mysza73 napisał(a):Pogoda Was nie rozpieszczała ...
maslinka napisał(a):Prešeren to taki słoweński Mickiewicz i na niektórych portretach, mz, nawet go przypomina
kulka53 napisał(a):Wszyscy tylko Planica i Planica a w Kranju też jest skocznia narciarska
kulka53 napisał(a):Samo miasto pamiętam że jakoś nie zrobiło większego wrażenia, dziwne że przez tyle lat nie odnowili sobie rynku . Radovljica mimo że mniejsza, podobała się bardziej.
kulka53 napisał(a):Bardziej niż Preseren z Kranjem kojarzy mi się Robert Kranjec .
Powrót do Słowenia - Slovenija