Małe i duże niebałkańskie podróże :-)

Bardzo ładnie poprowadzone i zadbane są winogronowe poletka.





Co nie znaczy, że nie rosną wśród nich całkiem ładne chwasty

Widok na Bolzano.



Runkelstein





Ruina n/n



Trzy (chyba) sosny





Wracamy powoli do auta.



Podejście nie jest długie, ale można sobie przysiąść w razie zmęczenia .



Folderek reklamowo-informacyjny o zamku przy parkingu.

Zanim wsiedliśmy do auta poobserwowaliśmy szykujących się do weekendowych tras cyklistów (Włosi wyraźnie uwielbiają fachowo wyposażeni pośmigać na rowerkach, jak i pobiegać), oraz takiego przepięknego kocura











A potem, w Bolzano, wjechaliśmy na autostradę (trzeba było przebić się przez centrum i powkurzać nieco na totalnie pokręcone i skomplikowane włoskie rozjazdy dróg szybkiego ruchu) i pojechaliśmy na południe. Celowo nie piszę „pomknęliśmy” – bo raz, że Skodą to oczywiście niemożliwe , a dwa, ruch na A22 Brennero-Verona był mocno wzmożony i równie wzmożona musiała być uwaga w nagłych przyhamowaniach na jednym czy drugim pasie. Ilość zmierzających na południe głównie niemieckich kamperów i przyczep jest porażająca . Akurat na fotkach tego może nie widać, ale naprawdę tak jest.









Jedzie się bardzo ładnie, widoki są tradycyjnie extra, ale ani podziwiania ich, ani uwieczniania nie bardzo jest możliwość w takich warunkach. Tylko taki górski widoczek się załapał na koniec .



c.d.n.

W tamtym roku w zimie fajnie się z Wami podróżowało ( od razu cieplej się robiło) więc mam nadzieję, że w tym też tak będzie.

[quote="kulka53"]Zanim wsiedliśmy do auta poobserwowaliśmy szykujących się do weekendowych tras cyklistów (Włosi wyraźnie uwielbiają fachowo wyposażeni pośmigać na rowerkach, jak i pobiegać), oraz takiego przepięknego kocura




Toż to prawie ryś

kulka53 napisał(a): Szczerze mówiąc zaskoczony jestem trochę pomysłem Waszym na Sardynię

Ja też

Może… dlatego ?

kulka53 napisał(a):

dangol napisał(a):

kulka53 napisał(a): wszystkie były wytrawne, my wolimy lekko słodkie, no ale takich nie było

Czyli w naszym guście .

Musicie się wybrać

A na serio…

kulk53 napisał(a): Sardynia jest prawie tak fajna jak Grecja... nie wahajcie się (…)
Skoro my gdzieś wracamy - to już na pewno musi tam być fajnie

Rozważaliśmy wprawdzie jeszcze raz Kretę, ale ostatecznie uznaliśmy, że to byłoby za szybko. Zostawimy sobie ją na taki rok, gdy jesienią nie będziemy mogli wziąć dwóch tygodni urlopu, a tylko jeden…
A skoro teraz możemy na dwa, to jednak coś autem .
Grecji ostatecznie jeszcze nie skreśliliśmy z tegorocznych planów (zapewne decyzja zapadnie we wrześniu), ale z różnych względów, na ten moment Sardynia wydaje się być lepszym rozwiązaniem. Przede wszystkim, tak jak kiedyś wspomniałeś, znacznie szybciej można dotrzeć tam, niż na jakąś z Cyklad, no i koszty dotarcia na wyspę też będą niższe, co w tym roku jest dla nas o tyle istotne, iż ostatnio mieliśmy sporo innych wydatków.

Jeśli na Sardynię dotrzemy, zapewne nie będziemy objeżdżać wyspy dookoła, raczej skupimy się na jej północnej „połowie”. Jakieś pomysły już mam po Waszej poprzedniej podróży, tegoroczna zapewne też mnie czymś zainspiruje . No i liczę na to, że Krzysztof po ME będzie relacjonował swoje wspomnienia w dobrym tempie, będę więc miała podpowiedź, które zatoczki wybrać z względu na potrzeby Grześka.

Jesienny S-kierunek jest więc bardzo prawdopodobny, aczkolwiek niewykluczone, że jednak Gracja .

Fajne chwasty... i oczywiście zamek też...Pozdrawiam

dzień dobry

w pierwszym rzędzie nie ma miejsc, siadam zatem przed nim

pozdrawiam,
Michał

kulka53 napisał(a):Podejście nie jest długie, ale można sobie przysiąść w razie zmęczenia .

No to przysiądę na chwilkę...

Pzdr

... zamków, zameczków to u nich dostatek i to takich z wyższej półki ... ... a widoczki z nich jeszcze piękniejsze ... ...
Pozdrawiam.

Beata W. napisał(a):W tamtym roku w zimie fajnie się z Wami podróżowało ( od razu cieplej się robiło) więc mam nadzieję, że w tym też tak będzie.

Coś tak czuję, że tym razem też zima nas przy tej relacji zastanie....
Trochę do pokazania i opisania mamy a i na parę jeszcze innych wyjazdów w tym roku liczymy

ajdadi napisał(a):Fajne chwasty... i oczywiście zamek też...Pozdrawiam

Wśród winogron takie nawet ładne kwiatki to dla właściciela zapewne chwasty
No a to co napisał Michał:

kmichal napisał(a):... zamków, zameczków to u nich dostatek i to takich z wyższej półki ... ... a widoczki z nich jeszcze piękniejsze ... ...

to oczywiście fakt, choć z tego akurat widoki pewnie takie średnie bo stoi nisko w dolinie.
Za to te freski to podobno unikat

Vjetar napisał(a):No to przysiądę na chwilkę...

Zapraszamy na dłużej

Mikeee napisał(a):dzień dobry

w pierwszym rzędzie nie ma miejsc, siadam zatem przed nim

Zapraszamy, mam nadzieję, że nie będzie niewygodnie
Przynajmniej nikt zasłaniać nie będzie

dangol napisał(a):Może… dlatego ?

dangol napisał(a):A na serio…

Aha...
No tak, zachęcaliśmy
Ale nie wycofuję się - każdy powód będzie dobry by poznać Sardynię.
A co do win, to znów przywieźliśmy pokaźną kolekcję, mimo że wytrawne :8O

dangol napisał(a):Rozważaliśmy wprawdzie jeszcze raz Kretę

Zgadzam się. Nam też by pasowało wrócić jeszcze raz na Sardynię za rok w maju, ale uznaliśmy że trzeba zrobić przerwę. Może za 2 lata, a może dla odmiany kiedyś jesienią?

dangol napisał(a):znacznie szybciej można dotrzeć tam, niż na jakąś z Cyklad, no i koszty dotarcia na wyspę też będą niższe

To fakt, nam udało się wrócić w ok. 20 godzin, a raz, że przez Austrię jedziemy zwykłą drogą, dwa, trafiliśmy na korki. Jakby nie liczyć, jest bliżej niż do Pireusu czy w ogóle do Grecji. No i prom nie tak drogi i tylko jeden .

dangol napisał(a):Jeśli na Sardynię dotrzemy, zapewne nie będziemy objeżdżać wyspy dookoła, raczej skupimy się na jej północnej „połowie”.

To dobry pomysł, choć paru fajnych miejsc na południu szkoda, choćby Cagliari i kilku plaż. W zasadzie na północy i w środku wyspy jest większość ważniejszych zabytków i też fajne plaże. Sam rozważałem taką opcję, ale ostatecznie znów była rundka wokół całej wyspy i znów zabrakło paru dni na wschodnią część.

Pozdrawiam
(i z góry przepraszamy za opóźnienia, Małgosia jest zawalona pracą)

... puk, puk ... chciałbym nieśmiało zapytać o cd relacji ... ...
Pozdrawiam już z Poznania.

U mnie nic się nie zmieniło-Sardynia nadal w planach na kiedyś tam
Więc dosiadam się i czekam na cd podróży bo z coolkami bardzo lubię podróżować
Robię notatki z nadzieją że się przydadzą....kiedyś tam

kmichal napisał(a):... puk, puk ... chciałbym nieśmiało zapytać o cd relacji ... ...

podłączam się pod pytanie.

pozdrawiam,
Michał

Mikeee napisał(a):

kmichal napisał(a):... puk, puk ... chciałbym nieśmiało zapytać o cd relacji ... ...

podłączam się pod pytanie.

Kulki chyba w trasie. Zbierają materiał do kolejnych relacji .