Liga Mistrzów UEFA - komentarze & dyskusja

Sandecja ? Może kiedyś LM... Nie jest trudno kibicować Realowi czy też Barcelonie. A tak swoją drogą to jestem zdegustowany jeśli chodzi o ostatnie wyniki w LM. Liczyłem, że "zaatakuję " lidera a tu ciężko będzie załapać się na pudle.
Rozczarowany Gajus.

pablo74 napisał(a):Rozumiem,że na tym forum nie pisze się źle o FC Barcelona. Taka drużyna specjalnej troski. Niech będzie .....

O nie nie przyjacielu...ja nie raz po nich jechałem i wciąż to robię...na początku Janusze mnie burali ale później zrozumieli, że mam rację...
A nasz prawdziwy Janusz to taki sezonowiec ale nie szkodliwy...kibicuje tej drużynie w której gra Boski Lewy...jak Robuś grał w Borussi to był w niej zakochany bo aż trzech Polaków tam grało...
A ten widok załamanej gimbazy nadal mnie bawi bo jest wszechobecna...

Janusz Bajcer napisał(a):Ja nie mam żadnej Drużyny Specjalnej Troski.
Kibicuję tym, które grają dobrze.
(ostatnio Sandecja leje wszystkich ciekawe jak długo )

Taki Wierny Kibic Zwycięskich Druzyn??

PS.
Krótki, aczkolwiek dumy nie przynoszący epizod zaliczył mój rodak na stanowisku Trenera Sandecji w sezonie 2014..

Gajus.ems napisał(a):Sandecja ? Może kiedyś LM...

Kiedyś byli jedną nogę w Ekstraklasie, ale nie wyszło.
Może i dobrze, lepiej grać w miarę dobrze na zapleczu niż być chłopcem do bicia.
Na zawodników na miarę zagrania w LM zabraknie kasy.

Gajus.ems napisał(a): Nie jest trudno kibicować Realowi czy też Barcelonie. A tak swoją drogą to jestem zdegustowany jeśli chodzi o ostatnie wyniki w LM. Liczyłem, że "zaatakuję " lidera a tu ciężko będzie załapać się na pudle.
Rozczarowany Gajus.

Rozczarowanych jest pewnie więcej Zaatakujemy w nowej edycji
A wiecznie drugiemu Krzychooo tytuł się należy

pablo74 napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):Ja nie mam żadnej Drużyny Specjalnej Troski.
Kibicuję tym, które grają dobrze.

Taki Wierny Kibic Zwycięskich Druzyn??

Piłka mnie interesuje, ale nie mam swojej ulubionej drużyny za którą pójdę w ogień, nie mam też znienawidzonej drużyny, którą miałbym potępiać w czambuł.

anakin napisał(a):Rozumiem w czym rzecz, ale w kontekście wczorajszej sytuacji z 92 minuty bodajże, to trochę słabe..

ani...sędzia wczoraj nie przegrał meczu Barcelonie...pamiętaj, że Iniesty nie powinno być na boisku w tym momencie jak i Neymara czy Suareza. Beznadziejny sędzia był konsekwentny, dobrze wiedział, że ręka była w polu karnym ale zachował się w porządku w stosunku do Atletico za to, że oszczędził Iniestę oraz przede wszystkim Neymara bo to bezdyskusyjne czerwone kartki. Biorąc pod uwagę prostactwo i chamstwo boiskowe Suareza, jego wyczynu nie traktuję jako następstwa walki w powietrzu...Barca sama przegrała sobie mecz podobnie jak dwa w lidze w ostatnich trzech meczach...przy wczorajszym przygotowaniu Atletico, gra Barcelony w ósemkę w ostatnich minutach skończyłoby się potężna kompromitacją...a na marginesie - Messi chyba układa plan ratunku za Panama pappers bo w ostatnich meczach nie ma go, nie wiem po co zajmuje miejsce w składzie bo każdy leszcz zagrałby lepiej od niego !

słowa, słowa, słowa....jest jak Jest...według mojego analizowania....w finale BM-MC ...2:0

14 punktów przewagi, zostało 5 meczów, triumf tuż, tuż (na dodatek dzięki błyskowi Krystyny mam jeszcze szansę na bonus)

pablo74 napisał(a):Rozumiem,że na tym forum nie pisze się źle o FC Barcelona. Taka drużyna specjalnej troski. Niech będzie .....

No wiesz....
Ja akurat nie ukrywam swojej antypatii do nurków...ulubieńców drukarzy...szaleńca Suareza...i ogólnie całej tej ekipy...
Wolę i zawsze wolałem ekipę tego wyżelowanego pajaca CR7 oraz jego chimeryczną umiejętność gry w piłkę...

alechandro napisał(a):

anakin napisał(a):Rozumiem w czym rzecz, ale w kontekście wczorajszej sytuacji z 92 minuty bodajże, to trochę słabe..

ani...sędzia wczoraj nie przegrał meczu Barcelonie...pamiętaj, że Iniesty nie powinno być na boisku w tym momencie jak i Neymara czy Suareza. Beznadziejny sędzia był konsekwentny, dobrze wiedział, że ręka była w polu karnym ale zachował się w porządku w stosunku do Atletico za to, że oszczędził Iniestę oraz przede wszystkim Neymara bo to bezdyskusyjne czerwone kartki.

Nie no taka argumentacja to mnie normalnie Marcin zje........z fotela.
Rozumiem, że się skapnął, że brak czerwonej kartki był błędem i w ramach wyrównania szkód nie podyktował karnego dla FCB
Nie będę Cię pytał o konsekwencje obu błędów, bo dobrze wiesz, że są całkowicie nie współmierne..

O ile wyrzucenia Iniesty mogło co najwyżej spowodować utrzymanie wyniku, bądź strzelenie następnej bramki dla Atletico, o tyle rzut karny dla FCB mógł spowodować dogrywkę w tym meczu!
Więc gdzie tu znak równości??
Jeżeli mowa o tych dwóch sytuacjach, sędzia dał po prostu równo doopy i nie ma wg mnie mowy o jakimś rewanżu z jego strony...

Jeszcze raz powtarzam - Barcelonie nie należał się awans, bo była słabsza.
Ale gdyby nie błąd o którym mówimy, oglądalibyśmy dogrywkę, która nie wiadomo jakby się skończyła.

Z taką grą jednak nie ma czego szukać w półfinale, więc cieszy mnie awans Atletico

A tymczasem w Liverpoolu po 9 minutach............0:2.

anakin napisał(a):Nie no taka argumentacja to mnie normalnie Marcin zje........z fotela.

Wiedziałem, że to podkreślisz ale...no kurna nie widzę innego wyjaśnienia bo jak wyjaśnic pozostawienie Iniesty na boisku...

alechandro napisał(a):

anakin napisał(a):Nie no taka argumentacja to mnie normalnie Marcin zje........z fotela.

Wiedziałem, że to podkreślisz ale...no kurna nie widzę innego wyjaśnienia bo jak wyjaśnic pozostawienie Iniesty na boisku...

Sorry alex ale taki argument to dopiero gimbaza.


Eksperci w nc+ stwierdzili, że ż.k. była wystarczająca.
Wg mnie nie.
No, ale ja nie jestem ekspertem ( a przynajmniej mi za to nie płacą).

Liverpool - Borussia ........
Zleciało jak w kwadrans...

anakin napisał(a):
Eksperci w nc+ stwierdzili, że ż.k. była wystarczająca.

Botosom eksperci samozwańcy.....