kwatery 60% mniejsze oblozenie.

mjr napisał(a):

dede napisał(a):Witam wszystkich z upalnego Gradaca. Zgadzam sie calkowicie z autorem tematu. Jest sporo wolnych miejsc, bez żadnego problemu można przebierać w ofertach. Po opisach na forum spodziewałem się tłumów, a jest bardzo spokojnie. W knajpkach, a jest ich sporo luz, na promenadzie wieczorem daleko do " Marszałkowskiej". Jest straszny upał, także około 14-16 nie idzie wytrzymać na słońcu. No i cóż woda jak zwykle słona. Pozdrawiam.

Mam prośbę, czy mógł byś mi poda jakieś telefony na wolne kwatery w Gradacu lub Briscie ?
Ja szukam dla 4 dorosłych osób i 2 małych dzieci.
Proszę jak możesz odpisz na major77(at)wp.pl

Ps:
Czy tam gdzie mieszkasz są wolne miejsca na początek sierpnia ?

dede napisał(a):

eliza_12 napisał(a):Dede
Czy mógłbyś podać mi namiary na swoją kwaterkę adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Poszło na pocztę przed chwilką.

Witam, mogę prosić o namiary na kwaterę, bo wybieram się do Gradac 21.07. w ciemno i nie wiem czy coś znajdę.

P.S.Szukam dwuosobowego pokoju - mój email adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Pozdrawiam.

alessandro1977 napisał(a):

becia25 napisał(a):Mam nadzieję że nie będę żałowała mojego wyboru bo mimo że 20 euro od osoby to bez klimy(trzeba dodatkowo opłacić)ale pierwszy raz zawsze się jedzie po rozum do głowy

Ja jak do tej pory nigdy klimy nie uzywałem i jakoś żyję...klima jest dobra na to by sobie przez nieuwagę zawalić urlop...

skoro ty przeżyłeś to ja też się obędę dziękii pozdrawiam cieplutko

porto napisał(a):

dede napisał(a):

eliza_12 napisał(a):Dede
Czy mógłbyś podać mi namiary na swoją kwaterkę adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Poszło na pocztę przed chwilką.

Witam, mogę prosić o namiary na kwaterę, bo wybieram się do Gradac 21.07. w ciemno i nie wiem czy coś znajdę.

P.S.Szukam dwuosobowego pokoju - mój email adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Pozdrawiam.

jak w ciemno to po co Ci namiary. Znajdziesz napewno.

ludzie to nie temat o namiarach na kwatery !
Chorwaci zawsze beda mowic ze zajete zeby zarobic wiecej.

Moj przyklad dlaczego nie rezerwuje, jadac nawet z malym dzieckiem.
Przyklad: styczen zapytanie na maila w 10 miejsc wg. mnie ok. ceny ok 10-18 E / za glowe.
zadnej odpowiedzi na maila, na 3 telefony wszystko zajete.
telefon teraz lipiec, ta sama kwatera, wolna !
W wiekszosci przypadkow biura podrozy, male duze itp zarezerwowaly miejsca z gory.

Tak wiec nadal z tego co kolega, ktory jest na miejscu mowi nie ma problemu z noclegami.

baca1 ->
bieszczady ostatni weekend
miejscowosc cisna: nocleg za osobe 35 pln bez jedzenia

bieszczady, nad solina polanczyk (brak wolnych miejsc), ale ze mam znajomych to cena rowna sie 50 pln za glowe. WIEC JAKIE TU POROWNANIE !!!!

50 pln = 11.6 E !!! Wiec bez jaj ze jak ktos jedzie w bieszczady to jedzie oszczedzac !!! Obiad w knajpie u BABUNI od osoby 42 pln (zupka pomidorowa, pieczen ziemniaczki i zestaw surowek + piwo) za jedna osobe = 10 E
akurat z tym sie nie zgodze bo mieszkam blisko, i praktycznie co 2 weekend jestem nad solina.

Sorry ze tak wyliczam ale po prostu mnie krew zalewa jak ktos pisze takie pierdoly ze drogo. Wszedzie ludzie drogo. Wszedzie. Nie tylko w Chorwacji.

Apartamentow jest w duza ilosc, do wyboru do koloru. Dla tych ktorzy zarezerwowali moze pojedzcie przespijcie jeden dzien i potem najwyzej zmieniajcie lokum !

No chyba że ktoś znajdzie jakąś ruderę za 30zł od osoby i sam będzie sobie gotował Żadnych atrakcji, jakieś małe spacerki i opalanko i to na co czekają cały dzień ... czyli wieczorna libacja xD Wtedy wakacje w Bieszczadach wychodzą tanio Znam kilku takich ... :]

__Marcin__ napisał(a):No chyba że ktoś znajdzie jakąś ruderę za 30zł od osoby i sam będzie sobie gotował Żadnych atrakcji, jakieś małe spacerki i opalanko i to na co czekają cały dzień ... czyli wieczorna libacja xD Wtedy wakacje w Bieszczadach wychodzą tanio Znam kilku takich ... :]

no ja też, np. samego siebie, bo Bieszczady to dla mnie własnie... gotowanie samemu, spacery po górach, lekie opalanko przy okazji, a wieczorem lekka "libacja" przy grillu.
Nie przesadzaj kolego, nie każdy potrzebuje: luksusowego obiady podanego na miśnieńskiej zastawie, konia który mnie wywiezie na tarnice, jacuzzi wieczorem coby pot zmyć, saune dla relaksu przed spankiem.
A w Bieszczadach jestem baaardzo często... i broń boże nigdy nie szukam luksusów.

Kolege Monte Christo popieram w tym co napisał, a z Ciebie troszczke śmiać mi się chce.

No dobrze ... tylko skoro chodzi tylko o libacje to po co wyjeżdżać aż w Bieszczady Nie szukam luksusów, tylko miejsca które warto zobaczyć i to właśnie jest zazwyczaj największy koszt wyprawy. Wstępy, przejazdy jakieś pamiątki ... Nie krytykuje tego, że ktoś sam sobie przyrządza obiady ... ale to, że poza wieczornym piciem nic więcej się nie liczy.

__Marcin__ napisał(a): ale to, że poza wieczornym piciem nic więcej się nie liczy.

Ja bym to nazwał upodleniem. Napić się ma różne odcienie...

Czy ktoś się może orientuje jak z noclegami na Lopar? Zarezerwować czy jechać w ciemno? Może ktoś ma namiary na coś ciekawego i przyzwoitego cenowo na miejscu? Będę baaaardzo wdzięczny!

[Proszę info na maila: adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl, bo na forum chyba nie wolno takie reklamy uprawiać...]

Witam wszystkich to mój pierwszy wpis chociaż czytam forum od dwóch lat i korzystam z porad jadę do cro trzeci raz ale pierwszy raz tak dużą ekipą
Jastrzębie --Baśka Voda lub Brela(okolice Makarskiej) przez Słowację Węgry w 5 aut
03.08-13.08 w sumie 22 osoby miałbym prośbę do tych którzy aktualnie wrócili z okolic Makarskiej czy przy wjazdach do tych miejscowości dalej stoją "naganiacze" bo co innego jechać samemu a co innego tak dużą grupą w ciemno dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam

cracodar napisał(a):Witam wszystkich to mój pierwszy wpis chociaż czytam forum od dwóch lat i korzystam z porad jadę do cro trzeci raz ale pierwszy raz tak dużą ekipą
Jastrzębie --Baśka Voda lub Brela(okolice Makarskiej) przez Słowację Węgry w 5 aut
03.08-13.08 w sumie 22 osoby miałbym prośbę do tych którzy aktualnie wrócili z okolic Makarskiej czy przy wjazdach do tych miejscowości dalej stoją "naganiacze" bo co innego jechać samemu a co innego tak dużą grupą w ciemno dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam

W większych miejscowościach stoją "naganiacze", przed Makarską jest ich bardzo dużo, z tym że nie wiem jakie ceny oferują bo nie pytałam. W mniejszych miejscowościach, gdy zatrzymywaliśmy się przy jakimś punkcie widokowym w okolicach domów zaraz wychodzili ludzie i pytali czy potrzebujemy apartament. W mniejszych miejscowościach dają też informacje np na domu, na samochodzie itd. że mają wolny apartament. Pewno w 22 osoby do jednego domu będzie Wam się ciężko zakwaterować, ale po sąsiedzku - myślę że tak.
Życzę miłego wypoczynku

Vedran Lekic napisał(a): To po prostu nie jest prawda.

Czyli jak?
Wszyscy kłamią?
Wprawdzie ,odnosiło sie to do pierwszego postu,ale podobnych opinii jest sporo i to nie tylko na tym forum.
Zaklinanie rzeczywistości?
Kryzys jest faktem i Chorwacji nie ominie.

najlepiej niech wszyscy robią tak jak robili do tej pory, Ci co w ciemno to w ciemno, Ci co rezerwują to rezerwacja a Chorwaci niech dbają o klienta ...ja nigdy nie rezerwowałem i nie będę rezerwował,(wczasy rezerwowane kojarzą mi się z wczasami z Kopernika:) muszę mieć prawo wyboru na miejscu, jak nie będzie miejsca to mogę spać w aucie albo pojadę dalej....już taką mam mentalność, wolę spać pod gołym niebem na kamieniach niż być oszukanym.

W tym roku planowałem wyjazd początkiem września. Termin jak najbardziej na wypróbowanie pierwszej podróży w ciemno. Niestety plany wzieły w łeb i mam dwutygodniowy urlop od 3 sierpnia. Trochę obawiając się wyjazdu w ciemno w tym terminie postanowiłem najpierw poszukać wolnych apartamentów w agencjach turystycznych w internecie. No i... nic nie moge poszukac wolnego. W związku z tym mam wielkie obawy co do wyjazdu w ciemno. Nie chcę narażać czteroletniego dziecka na długie poszukiwanie lub na spanie w samochodzie z powodu braku wolnych kwater. Wiem, wiem, że termin chyba najgorszy z możliwych. Kurcze no nie wiem co robić...