No własnie jakiś czas temu mi się popsuło a że miałam je z podstawą tzn. z bazą parową to raczej nie chciałam mieć innego .No i poszliśmy do sklepu zobaczyć jakie są i po ile .No i trafilismy na prezentację żelazka z deską i z bazą parą w jednym. No i sobie kupiłam ,na raty rzecz jasna bo cena ....hm.....zdeczka kosmicza ( jakby coś to mogę ją podać )ale nie o tym tu mowa. Czy ktoś ma?? Nazywa się Laurastar i jest produkcji szwajcarskiej. Dodam tylko że mój mąż się nawet zachwycił tym cudeńkiem i stwiedził że przecież to taka cięzka praca to mi się należy takie cudo.
Mogę tylko dodać że wreszcie jeansy mam doprasowane - a prasuję teraz obydwie nogawki naraz!! a koszule...teraz..mały myk i już wyprasowane na poduszce powietrznej...tak tak na poduszce.......No więc jak? Ma ktoś z was czy nie??

.png)
.png)
.png)
.png)